Przygodoskop

Wczoraj do późna siedziałam na Waybacku, przeglądając forum AG z zamierzchłych czasów, gdy było dla mnie interesujące. Dziś przeczytałam artykuł Walkera (bez reklam, w Operze) i dotarły do mnie rozmiary zniszczenia. Zmroziła mnie wzmianka o treściach generowanych przez AI, ale usunięcie nazwisk auto...

Dzięki za motywację. Z przyjemnością ukończyłam porzuconą grę. Clannad brzmiał często i kojąco. A Don't give up i tak wolę w wersji duetu Kate Bush i Peter Gabriel.

Niedawno grałam trochę w Book of Watermarks na pececie, sterując klawiaturą. Gra mystopodobna, więc gadania niewiele, a jedyna postać, jaką spotkałam, mówi po angielsku. Intro, które zamieszczasz, ma też angielskie napisy. Trzeba tylko najpierw zapoznać się z załączonym tłumaczeniem dwóch plansz men...

I generalnie, to dodałbym jeszcze: ja odnoszę wrażenie, że coś takiego jak dyskusja przestaje istnieć. Ależ oczywiście! Zaczęło się chyba od lajków i emotek, które umożliwiły przekazywanie najprostszych emocji. Po co konstruować podrzędnie złożone zdania wyrażające przemyślane opinie? Lepiej szybko...

Kusisz, Elumie! Niestety, to zostało zaprojektowane na VR, a wersja flat screen powodowała tyle błędów (co prawda w 2018), że raczej nie zaryzykuję. Albo może chociaż... wytrzymam do kolejnej przeceny.

Ostatnio też nadrabiam zaległości, tyle że z sześciu lat przerwy. Najciekawsza dla mnie gra przygodowa tego okresu nosi tytuł The Council. Co prawda nie jest point&clickiem, nie ma inwentarza, pozwala eksperymentować z narracją, ale "zawiera wszystkie tradycyjne składniki gry przygodowej, t...

O! A ja miałam nadzieję, że mi to wytłumaczysz. Też nie pojmuję, co złego jest w demach. Może to jakaś wyższa marketingowa filozofia - dla mnie bez sensu. Mogę zrozumieć, że korzystający z opcji zwrotu gry po 2h testowania na Steamie nie potrzebują prawdziwego dema, ich wybór. Ale skoro ono już jest...

A Julia szczęśliwa, bo gra dostała błogosławieństwo samej Roberty Williams! Spotkały się chyba na tym przygodowym zlocie w Tacomie, gdzie gościły największe gwiazdy Sierry i nie tylko. Miło patrzeć, jak spełniają się marzenia.

Podzielam Twoje odczucia co do obydwu tytułów, po części ze względów emocjonalnych, o których wspominasz (owoc miłości fanowskiej itd.). Przy czym Mechanical Codex to jeszcze oficjalnie nie potwierdzony projekt (wg AGH), a The Crimson Diamond można już testować w działaniu, w bardzo przyjemnym demku...

No i proszę, po 35(!) latach The Colonel's Bequest dostaje drugie życie. Z jednej strony szykują się zupełnie nowe przygody uwspółcześnionej Laury Bow, a z drugiej lada dzień wychodzi The Crimson Diamond - bez Laury, bo bez licencji, ale za to z parserem i pikselartową grafiką w stylu oryginalnego C...

Oj tak, za rzuty okiem należy się Elumowi krzyż zasługi! zostałem sam Nie jesteś sam w tej samotności. Redaktorzy odchodzą (Jack Allin), strony się zamykają (JA+), blogerzy zamilkli, fora wieją pustkami albo nudą. Na AG też to widać. Przygodówki chyba wciąż nie umarły, ale nie wywołują burzliwych dy...

wciąż cholernie boli mnie Na Twoim miejscu w ogóle bym się nie przejmowała, ale ja nigdy nie miałam złudzeń co do lajków, klików i algorytmów przeglądarkowych. Popularność uważałam za obciach, zanim jeszcze nastał populizm. Chcesz być popularny, dostosuj się do poziomu odbiorców - w sztuce, mediach...

Gratuluję jubileuszu, Elumie! W chaosie burz i wichrów tego świata Przygodoskop niezmiennie pozostaje zaciszną przystanią, do której zawsze warto zajrzeć.
Toast z gry, o której piszesz.

Ciekawy pomysł na uczczenie Dnia Dziecka. Zdrowiej!

Ze wstydem przyznaję, że zajęło mi parę tygodni, by słowo Omikron skojarzyć na stałe z czymś innym niż tylko gra Quantic Dream. Miło słyszeć, że nie jestem sama w tym geekowskim dziwactwie. Wywołałeś mnie tym demem, bo nigdy nie przepuszczę okazji, by przypomnieć sobie intro, które dwadzieścia parę ...

O LA Noire nie pomyślałam, ale momentami czułam się jak w GTA, gdzie ponoć można rozbijać się po ulicach, rozjeżdżając przechodniów do woli. Ja też bezkarnie łamałam przepisy i powodowałam kolizje, także z wozem policyjnym, który po zajściu bez szemrania oddalał się z miejsca wypadku. Może stąd ten ...

Ale długi artykuł! Czyżby znowu nie umarły? ;) Trafiłam na Lake zaraz po premierze i z przyjemnością w nią... się bawiłam, choć całkowicie pozbawiona jest tego, co dawniej w grach ceniłam najwyżej, czyli wyzwań. Zastanawiałam się, co to w ogóle za dziwo i dlaczego mi się podobało, ale skoro sam Elum...

Dorzucę tylko wniosek z dema: w Heavy Rain pod Windows można i należy sterować padem, ale opcja dla masochistów też jest dostępna.

Jackowsky, ale po co walić w klawisze? Przecież od kilku lat standardem w grach przygodowych, przynajmniej eksploracyjnych, jest sterowanie gamepadem. Nie oczekuję zbyt wiele od tej mocno spóźnionej premiery, ale jakoś nie wyobrażam sobie, by mieli rezygnować z wygodnego kontrolera, przenosząc grę z...

Szkoda, że tak późno, ale mimo wszystko dla mnie pewnym wydarzeniem jest to, co dzieje się w sklepie Epic Games: przedsprzedaż PECETOWEJ wersji dzieł Davida Cage'a. Zamówiłam Heavy Rain oraz Beyond: Two Souls po 29 zł. Wczoraj całkowicie za darmo nabyłam też Stories Untold, ale właśnie doczytałam, ż...