W Revolution Software praca wre. Ich najnowsza produkcja - Broken Sword: The Serpent's Curse - finansowana w dużej mierze z setek tysięcy dolarów zebranych w ubiegłym roku za pośrednictwem Kickstartera, wchodzi w tzw. fazę alfa (co oznacza mniej więcej, że choć nie wszystkie elementy gry są jeszcze gotowe i zaimplementowane, możliwe jest już przejście jej od początku do końca). Z tej okazji i może trochę przy okazji targów w Köln ukazał się debiutancki teaser/trailer. Ogłoszono też, że The Serpent's Curse zawita na Vitę.
Nowinkował Elum
Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky
-
- Posty: 775
- Rejestracja: pn 21 lut 2005, 12:32
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: [22.08.13] Piąty Broken Sword jest już grywalny
Cieszy mnie ten powrót ta staroszkolej a jednak pięknej i nowoczesnej grafiki.
Smieszna rzecz, ale ja widze ich logo i zawsze ni się przypomina stareńka gra z Amigi LURE OF TEMPTRESS. Chyba pierwsza oryginalna gra jaką kupiłem. Konkretne pudełko z grubej tektury, kilka dyskietek i kolorowa instrukcja. Ciekawe czy jeszcze gdzieś to w piwnicy sie czai.
Smieszna rzecz, ale ja widze ich logo i zawsze ni się przypomina stareńka gra z Amigi LURE OF TEMPTRESS. Chyba pierwsza oryginalna gra jaką kupiłem. Konkretne pudełko z grubej tektury, kilka dyskietek i kolorowa instrukcja. Ciekawe czy jeszcze gdzieś to w piwnicy sie czai.
Obecnie gram: Tajne Akta 2 Puritas Cordis
Jeśli się czai to trochę zazdroszczę. Pierwsze gry Revolution (tj. Lure of the Temptress i Beneath a Steel Sky) były, jak wiadomo, najlepsze w wersjach na Amigę. Chyba najbardziej ze względu na muzykę, która w wersjach PeCetowych była zauważalnie słabsza (Beneath a Steel Sky nawet w najnowszych, zremasterowanych edycjach ma muzykę słabszą od amigowej).