Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky

TexMurphy
Posty: 537
Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 14:13
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

[Recenzja] Broken Sword 3: The Sleeping Dragon

Post autor: TexMurphy »

Dam upust swojej próżności i powiem, że po przeczytaniu recenzji gry Broken Sword 3 czuję sporą satysfakcję. A nawet nie tyle po przeczytaniu samej recenzji (bo znając mniej więcej gusta Galadora jej treść nie jest dla mnie niespodzianką), co komentarza Adriana :) Jeszcze pamiętam jak przez mglę burzliwe dyskusje przed premierą, te głosy o tym, jak to nadchodzi nowa era, milowy krok w rozwoju przygodówek, a my (mam na myśli siebie i Eluma) robiliśmy za jakieś Okopy Świętej Trójcy, bastion konserwatyzmu, wstecznictwa i hamulca postępu.

A jednak wyszło na nasze - naprawdę nie wystarczy ogłosić, że przygodówki 2D umarły. Trzeba jeszcze poza głoszeniem haseł mieć pomysł na przygodówkę 3D. Pomysł nie ograniczający się do skrzyń i wykorzystania klawiatury. w pewnym sensie Broken Sword 3 to gra, która sprawiła mi wyjątkowo dużo przyjemności. Bo miło mieć rację 8)
"Jeszcze trochę, a każdy będzie musiał kupować oddzielny chleb dla każdego członka rodziny - i rejestrować go na stronie piekarni, żeby mogła monitorować, czy nie podzielił się przypadkiem z kim innym." Fitz
Awatar użytkownika
kNOT
Posty: 800
Rejestracja: sob 19 lut 2005, 17:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kNOT »

raz stworzony mechanizm za nie odpowiadający trzeba było jakoś wykorzystać lub na siłę przedłużyć grę - ten kawałek jest dobry. Idealnie pasuje do Celsjusza :gugu:

Tylko czy głoszenie zwycięstwa, dlatego że ogłosiło się klęskę, ma sens? Przypomina mi się scena z Monty Pythona...
Psychonauts to świetna przygodówka
Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 90
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:29
Lokalizacja: Festung Breslau
Kontakt:

Post autor: Adrian »

Nie wiem jak ty Tex, ale ja nie dyskutowalem wtedy dla wygranej, by oglaszac pozniej swoje zwyciestwo. Inaczej zaproponowalbym bym konkretny zaklad o "szanse na sukces" tego tytułu... :)

Jestem zawiedziony gra, ale miec ambicje to nic zlego. A ze sie nie udalo? Trudno, kazdemu zdarzaja sie wzloty i upadki (choc mam nadzieje, ze przy okazji BaSS2 nastapi w koncu "wzlot"). Prawde mowiac gdybym mogl wtedy wybierac, to pewnie i tak ponownie wszedlbym w wir dyskusji o BS3 - dla samej zasady. :)

To co? Nastepny na ogien dyskusji idzie Dreamfall? Chyba juz mamy dwie frakcje* i odpowiednia otoczke sceptyzycmu i przeciwstawnego mu optymizmu. Wystarczy tylko odpowiednio podgrzac atmosfere ;)

*Elum, ile grzechow pierworodnych przeciwko klasyczności juz wyliczyles u Dreamfall? :gugu:
wykorzeniony

"To be! To be sure beats the shit out of not to be!" - John Belushi
TexMurphy
Posty: 537
Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 14:13
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Post autor: TexMurphy »

Adrian pisze:Nie wiem jak ty Tex, ale ja nie dyskutowalem wtedy dla wygranej, by oglaszac pozniej swoje zwyciestwo. Inaczej zaproponowalbym bym konkretny zaklad o "szanse na sukces" tego tytułu... :)
Wiesz, ja bym na zaklad nie poszedł, bo byłem przekonany, że ten tytuł ODNIESIE sukces. I wlaśnie to mnie w tym wszystkim cieszy najbardziej - że pomimo szumu medialnego, potężnej promocji, reklamy i lobbingu ostatecznie to wszystko nie wystarczyło, by przyćmić jeden "drobiazg" - że gra była przeciętna, a innowacje (TAKIE innowacje) - niepotrzebne i - na dobrą sprawę - bez sensu...


Jeśli chodzi o Dreamfall - chętnie poczytam dyskusję, ale póki co na razie sam nie mam na temat tej gry opinii, bo tak naprawdę nic o niej nie wiem konkretnego. To że co jakiś czas czytam, jak ktoś straszy, że "to będzie raczej zręcznościówka niż przygodówka" to jeszcze za mało na wyciąganie wniosków :) Choć sprawia, że czekam na ten tytuł z rezerwą - ale ja już dawno przestalem się "napalać" na jakikolwiek tytuł, bo i tak wiem, że to, jaki on naprawde jest okazuje się dopiero po premierze (i to nas różni z Elumem, hihi ;) )
"Jeszcze trochę, a każdy będzie musiał kupować oddzielny chleb dla każdego członka rodziny - i rejestrować go na stronie piekarni, żeby mogła monitorować, czy nie podzielił się przypadkiem z kim innym." Fitz
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 90
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:29
Lokalizacja: Festung Breslau
Kontakt:

Post autor: Adrian »

Zle sie wyrazilem. Mowiac "szanse na sukces" mialem na mysli sukces pod wzgledem merytorycznym, a nie kasowym. W koncu o to toczylismy te potyczki slowne i generlanie dlatego oglaszasz zwyciestwo (i stad ewentualny zaklad). Sukcesu komercyjnego ja tez bylem pewny, ale wiadomo, ze ten nalezy odroznic od prawdziwej wartosci gry.

A wiadomosci na temat Dreamfall powinniscie dostac z pierwszej reki jakos na poczatku jesieni, wiec nie bedzie wymowek ;)
ten kawałek jest dobry. Idealnie pasuje do Celsjusza
Tego od Kelvina?
wykorzeniony

"To be! To be sure beats the shit out of not to be!" - John Belushi
Awatar użytkownika
kNOT
Posty: 800
Rejestracja: sob 19 lut 2005, 17:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kNOT »

Adrian pisze:Tego od Kelvina?
Ależ nie. Gabriela Daniela F...
Psychonauts to świetna przygodówka
Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk
Awatar użytkownika
Minuteman
Posty: 469
Rejestracja: czw 24 lut 2005, 19:40

Post autor: Minuteman »

Adrian pisze:
ten kawałek jest dobry. Idealnie pasuje do Celsjusza
Tego od Kelvina?
Oni się nazywają Calvin i Hobbes, i zapomnijmy o tym kretyńskim "tłumaczeniu".
(Nie ma złej okazji, żeby zareklamować najlepszy komiksowy stripe na świecie ).
I believe whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

Minuteman pisze:Oni się nazywają Calvin i Hobbes
Ooo, nawet nie wiedziałem, że tą serię można namierzyć w sieci. Dzięki Minuteman :)

EDIT:
Cholera. Za starsze odcinki trzeba płacić :(

BTW, fajny się nam offtopic zrobił. Niech ktoś napisze coś o Stevie Ince'u (że robi podobne komiksy or sth) to wrócimy do punktu wyjścia :lol:
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 90
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:29
Lokalizacja: Festung Breslau
Kontakt:

Post autor: Adrian »

Oni się nazywają Calvin i Hobbes, i zapomnijmy o tym kretyńskim "tłumaczeniu".
Kretynskie tylko jezeli powiazesz postawa Tygryska z filozofia Hobbsa... A ja zwiazku raczej nie widze.
(Nie ma złej okazji, żeby zareklamować najlepszy komiksowy stripe na świecie ;) ).
E tam, nic Kelvinowi i Hobbsowi nie ujmujac, ale lepsza jest Mafalda. Niestety nie mam pod reka zadnego linku, ani skanera.

A ja nadal nie wiem o co ci chodzi, kNOT. Bo przeciez nie o Fahrenheita.
wykorzeniony

"To be! To be sure beats the shit out of not to be!" - John Belushi
Awatar użytkownika
Angoul
Posty: 45
Rejestracja: pt 01 kwie 2005, 13:40
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Angoul »

Adrian pisze:Niestety nie mam pod reka zadnego linku, ani skanera.
Tu jest z tym, że nie po angielsku. Po rosyjsku też nie ;)

Nie zapominajmy o Orzeszkach ...
Awatar użytkownika
Minuteman
Posty: 469
Rejestracja: czw 24 lut 2005, 19:40

Post autor: Minuteman »

Elum pisze: Dzięki Minuteman :)
De nada.
Adrian pisze:Kretynskie tylko jezeli powiazesz postawa Tygryska z filozofia Hobbsa... A ja zwiazku raczej nie widze.
Ja również. Ale chodziło mi o to, że C&H po raz pierwszy ukazali się w Polsce jakieś 10 lat temu pod kryptonimem "Kelwin i Celsjusz". Nawet jeżeli Hobbes-tygrys nie ma wiele wspólnego z Hobbesem Thomasem, to już zupełnie nic z Celsjuszem (Andersem). Jakiś czas później nasz duet został zakonspirowany jako "Kelwin i Mrożek". Czemu od razu nie "Gombrowicz i..."?
Adrian pisze:[...] lepsza jest Mafalda.
Możliwe, słabo znam i to jedynie z wydanego u nas ze 20 lat temu zeszyciku. Wspominam mile, ale pamiętam słabo.
I believe whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.
Awatar użytkownika
tetelo
Posty: 1028
Rejestracja: czw 10 mar 2005, 12:35
Lokalizacja: Adrianopolis
Kontakt:

Post autor: tetelo »

kNOT pisze:
Adrian pisze:Tego od Kelvina?
Ależ nie. Gabriela Daniela F...
OFF
A ja pozdrawiam z miasta urodzenia pana G.D.Fahrenheita. Specjalnie tu przyjechalam z okazji premiery gry na jego cześć nazwanej ;-).
Papkin
Posty: 27
Rejestracja: śr 27 lip 2005, 20:24

Post autor: Papkin »

Co do recenzji- mam ciut odmienne zdanie. Pozwoliłem sobie napisać innąreckę w odpowiedzi na tę i nawet ją wysłąłem, ale imć Czaja nie ma...

Powiem wprost- chciałbym nawiązać współpracę z serwisem i nie bardzo wiem do kogo się zwrócić...

Mogę wysłać (na razie) ten art o BS3 i zapowiedź A Vampyre Story.
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

Papkin pisze:chciałbym nawiązać współpracę z serwisem
Na dzień dzisiejszy ja zajmuję się aktualizacjami, recenzjami i wszystkim co trafia na stronę główną. Tak że pisz śmiało na elum[monkey]poczta.onet.pl :)
Awatar użytkownika
aegnor
Posty: 1133
Rejestracja: czw 05 maja 2005, 20:52
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: aegnor »

Ja też złożyłem już pracę magisterską i biorę się za dokańczanie recenzji, zatem będziesz miał Elumie pełne ręce roboty. :)
Moje przygodówkowe granie czeka na wenę. Tymczasem zdarza mi się coś skrobnąć o klockach LEGO.
ODPOWIEDZ