Przygodówek rosyjskich dostępnych tylko w rosyjskiej wersji językowej wciąż chyba istnieje więcej od tych, które przetłumaczono na jakikolwiek inny język. Ale te proporcje kiedyś w końcu będą musiały się zmienić. Najnowszą rosyjską grą wydaną nie tylko po rosyjsku jest Magdalena - inspirowana twórczością Edgara Allana Poe historia pewnego mężczyzny, który spacerując po wyludnionym domostwie próbuje poskładać w logiczną całość strzępki wspomnień. W teorii Magdalena mogłaby kojarzyć się z kultową The Dark Eye od Inscape. W praktyce zdecydowanie bliżej jej np. do Anny. A przede wszystkim do pramatki wszystkich współczesnych gier spacerowych - Dear Esther.
Magdalena premierę miała pod koniec ubiegłego miesiąca. Z kolei od ubiegłego tygodnia na śmiałków czyhają detektyw-wilkołak Dog Mendonca i jego niewilkołaczy towarzysz Pizza Boy - w przygodówce pod stanowczo zbyt długim tytułem The Interactive Adventures of Dog Mendonca and Pizza Boy, bazującej na komiksie zatytułowanym prawie tak samo (pomijając "interactive"). Komiks jest portugalski, autorzy gry pochodzą z Argentyny, a wydawca to tradycyjnie firma niemiecka. Szczęśliwie ta bardzo międzynarodowa gra przełożona została też m.in. na język angielski. Dekadę temu nie byłoby to tak oczywiste.
Nowinkował Alum
Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky