Tytułowy bohater tegorocznej przygodówki twórców Botaniculi znienacka zmienił kolor. Z dnia na dzień jego czarny jak sadza organizm przybrał niezdrowy, pomarańczowy odcień. W takiej postaci występuje już na oficjalnej stronie - na screenach i w podmienionym zwiastunie. Na dniach zaktualizowane mają być pliki gry w sklepach GOG, itch.io itd. I może można by tę niespodziewaną, niepotrzebną modyfikację potraktować jak zwykłą ciekawostkę, gdyby nie kontekst.
Amanita Design uległa "graczom", którzy poczuli się urażeni wyglądem Chuchla, którym wkurzony kłębek kurzu skojarzył się z tzw. "blackface", o czym przeczytać można w oświadczeniu opublikowanym w tym tygodniu m.in. na stronie Amanity, na Twitterze i Facebooku.
Fakt, że ktoś w ogóle wpadł na pomysł wciągnięcia niewinnego Chuchla w politykę, że komuś udało się powiązać go z rasizmem, jest co najmniej niepokojący. Przy czym jeszcze bardziej niepokojące jest to, że Amanita potraktowała ten absurd tak bardzo poważnie, przepraszając (kogo? za co?) i autocenzurując grę. To pierwszy tak drastyczny przypadek (auto)cenzury w historii przygodówek. Łudzę się, że ostatni.
Elum
Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky