Nie pamiętasz tytułu ulubionej przygodówki z dzieciństwa? Szukasz gry, która trafiłaby idealnie w Twój gust? Forumowicze postarają się pomóc.
Dział przyjazny dla gości (nie wymaga rejestracji na forum).

Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky

Awatar użytkownika
kNOT
Posty: 800
Rejestracja: sob 19 lut 2005, 17:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kNOT »

TexMurphy pisze:masz pełne prawo uważać abandonware za złodziejstwo itp.
Faktycznie, TexMurphy, wciskasz ludziom w usta (klawiaturę) to, czego nie powiedzieli (napisali)... Tylko PO CO? Przecież to normalne, że możemy mieć różne zdanie na ten temat, masz pełne prawo uważać nowe gry za abandonware itp., ale czemu skoro powtarzam dziesięć razy, że nie chodzi mi o starocie, które można legalnie ściągnąć tylko o dostępne jeszcze w sprzedaży starocie, Ty wciąż sugerujesz, że jest właśnie odwrotnie?
Chyba że chodzi o to, by kłótnia trwała za wszelką cenę 8)

Podobieństwo jak najbardziej zamierzone...
Psychonauts to świetna przygodówka
Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk
TexMurphy
Posty: 537
Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 14:13
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Post autor: TexMurphy »

ZeroG pisze:Ja mówię o statusie abandonware TYLKO i WYŁĄCZNIE w przypadku jeżeli dana gra nie jest już dostępna w sprzedaży a zdobycie jej legalnego egzemplarza to jak wygranie szóstki w totka. Nie o gówniarstwie, które każdą grę wydaną dwa miesiące temu chciałoby uważać za abandonware. Próbujesz wcisnąć w moje usta coś, czego nigdy nie napisałem.
Kopanie się z koniem jak wiadomo nie ma sensu. Zreszta sądzę, że powyższy cytat wystarczy w zupełności. ZeroG pisze po polsku, a ludzie odwiedzający to Forum umieją po polsku czytać, niczego więcej nie trzeba.
"Jeszcze trochę, a każdy będzie musiał kupować oddzielny chleb dla każdego członka rodziny - i rejestrować go na stronie piekarni, żeby mogła monitorować, czy nie podzielił się przypadkiem z kim innym." Fitz
Awatar użytkownika
Angoul
Posty: 45
Rejestracja: pt 01 kwie 2005, 13:40
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Angoul »

tetelo pisze:
W tej kategorii spośród rzeczy wydanych w Polsce i wciąż dostępnych chciałabym polecić "Fausta". [...]
Z ciekawostek można dodać, że sam mistrz Holoubek użyczył głosu w polskiej wersji.
No i last but not least; pod względem muzycznym "Faust" to prawdziwa perełka wśród gier komputerowych ("Nature boy" i inne standardy)!
Oooo. Mi się Faust podobał :)
I głos mistrza Gustawa współgrał z klimatem.
I muzyka "nastrojowa"
Bardzo akuratnie się grało, bardzo.......

A na razie, po nawale obowiązków różnych i spraw rodzinnym, wracam, mam nadzieję do Sentinela :)
Wulkaniczny, trzęsący się świat mam już za sobą. Dotarłam do krainy lodowej i wkrótce zmierzę się z windami :))))
Awatar użytkownika
jackowsky
Posty: 2299
Rejestracja: wt 22 lut 2005, 10:43
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: jackowsky »

Czy Wy mówicie o tym Fauście?
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

1. Garść wyszperanych cytatów w temacie offtopicu ;)

Po pierwsze Sarinee Achavanuntakul z Home of the Underdogs:
"I've been contacted by many game designers, a vast majority of whom expressed their appreciation for my effort to preserve their classic games from being lost to the public."
Po drugie Tim Schafer:
"Personally, I'd rather my old games were stolen and played for free than forgotten about."
I po trzecie Chris Taylor (który wspólnie z Ronem Gilbertem zmontował kiedyś Total Annihilation):
"If I owned the copyright on Total Annihilation, I would probably allow it to be shared for free by now. However, if I owned the rights, I would have made a sequel by now."
Moim zdaniem Panowie (i Pani) trafili w sedno.

2. A teraz trochę na temat ;)
jackowsky pisze:Czy Wy mówicie o tym Fauście?
Innego Fausta chyba nie ma.
Awatar użytkownika
Virgo C.
Posty: 1208
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Virgo C. »

jackowsky pisze:Czy Wy mówicie o tym Fauście?
Jak najbardziej o tym mowa. Może zaprzeczysz, że muzyka nie była dobra ? (Muzyka z outra, muzyka z II rozdziału oraz "Nature Boy" to główny powód, dla którego co jakiś czas wracam do tej gry) :niesmialy:
Mądrość nie z wiekiem przychodzi, a prawość nie tylko starcom jest znana
Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1
Ostatnio ukończona: Costume Quest
Ostatnio przeczytane: Filip L. Tyrmand
Awatar użytkownika
drozda
Posty: 57
Rejestracja: pn 21 lut 2005, 20:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: drozda »

Elum pisze:
jackowsky pisze:Czy Wy mówicie o tym Fauście?
Innego Fausta chyba nie ma.
No chyba ze chodzilo o ten tytuł :P
Oczywiscie to byl zart, zeby nie bylo watpliwosci... ;)
Awatar użytkownika
kNOT
Posty: 800
Rejestracja: sob 19 lut 2005, 17:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kNOT »

Dyskusja o relatywiźmie moralnym w kontekście starych gier przestała mnie interesować. Betonu głową przecież nie rozbiję...

Na szczęście Elum polał trochę wody na mój młyn ;-)

Są gry, które można kopiować, bo pozwalają na to twórcy.
Są gry, które można kopiować, bo nie ma kto pozwolić/zabronić.
Są gry, o których nie można jednoznacznie powiedzieć, czy można je kopiować.
Są gry, których kopiować nie można, mimo to znajdują się złodzieje usprawiedliwiający swoje postępowanie przysłowiowym "Bo zupa była za słona".

Opinię o tych ostatnich wycięła cenzura. Zresztą ze sk(biiip!)mi nie rozmawiam...
Psychonauts to świetna przygodówka
Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk
Awatar użytkownika
ZeroG
Posty: 163
Rejestracja: ndz 24 kwie 2005, 15:08
Lokalizacja: Boat City

Post autor: ZeroG »

Opinię o tych ostatnich wycięła cenzura. Zresztą ze sk(biiip!)mi nie rozmawiam...
... Ale o so chodzi kNOT?
Bo przyznam, że teraz już całkowicie zgubiłem się w twoim pokręconym rozumowaniu.
Awatar użytkownika
jackowsky
Posty: 2299
Rejestracja: wt 22 lut 2005, 10:43
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: jackowsky »

Virgo Celltharion pisze:(...)Może zaprzeczysz, że muzyka nie była dobra ? (Muzyka z outra, muzyka z II rozdziału oraz "Nature Boy" to główny powód, dla którego co jakiś czas wracam do tej gry) :niesmialy:
Nie mam zamiaru przeczyć. Nie grałem w tę grę, ale miałem ją kilka miesięcy temu w ręce i zastanawiałem się czy jej nie kupić (nie pamiętam już gdzie), ale jakoś nie byłem przekonany. A Wy mówicie (dopiero teraz :( ), że ona jest fajna...
Awatar użytkownika
Virgo C.
Posty: 1208
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Virgo C. »

Wiesz jackowsky, jak nie lubisz jazzu to podejrzewam, że muzyka Cię będzie raczej drażniła niż się podobała ;)
Mądrość nie z wiekiem przychodzi, a prawość nie tylko starcom jest znana
Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1
Ostatnio ukończona: Costume Quest
Ostatnio przeczytane: Filip L. Tyrmand
Void
Posty: 34
Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 15:11

Post autor: Void »

...a wracając do ad remu, ze swojej strony mogę polecić wszystkim naprawdę "poważnie dobrą przygodówkę", czyli The Moment of Silence. Wiem, wiem, jest prawie że nie do zdobycia, ale wierzcie mi, iż warto zainwestować trochę euro, by ją kupić przez Sieć.
Bardzo dobra fabuła, mnóstwo dialogów, świetny system prowadzenia rozgrywki, niezła grafika z rewelacyjnymi cut-scenkami, zagadki dla wszystkich (czyli i dla tych, którzy nie znają wyższej matematyki lub nie potrafią obsługiwać Borlanda) i niesamowity klimat. Z pewną taką nieśmiałością porównałbym ją nawet do TLJ, zwłaszcza pod względem grywalności...
Gra jest długa i niezwykle wciągająca. Naprawdę polecam...
Aktualnie na pulpicie: The World of Myst, HOMM V
Awatar użytkownika
tetelo
Posty: 1028
Rejestracja: czw 10 mar 2005, 12:35
Lokalizacja: Adrianopolis
Kontakt:

Post autor: tetelo »

No i z tego wszystkiego zainstalowałam sobie Fausta tylko po to, żeby znowu posłuchać muzyki :-).
Przede wszystkim chodziło o mój ulubiony "Feeling Good" Gerry'ego Muligana (ciągle nie wiem, z jakiej to płyty), ale czy jest jakaś inna gra, gdzie wystąpiliby Stan Getz, Sara Vaughn i Johny Lee Hooker?
Niewątpliwie jest tam trochę jazzu, ale takiego bardzo smooth, jak to ostatnio w modzie. No a np. "Kriminaltango" to bardzo sympatyczny hiciorek, pasujący nawet na wiejską zabawę w remizie.
Void pisze:Bardzo dobra fabuła, mnóstwo dialogów (...)
A czy to "mnóstwo dialogów" też jest (Boże uchowaj) porównywalne z TLJ?

Na płycie Faust jest błąd w nazwisku saksofonisty, który ja powtórzyłam. Mulligan pisze się przez double l. Przepraszam.
Ostatnio zmieniony ndz 29 maja 2005, 08:58 przez tetelo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
drozda
Posty: 57
Rejestracja: pn 21 lut 2005, 20:51
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: drozda »

tetelo pisze:...mój ulubiony "Feeling Good" Gerry'ego Muligana (ciągle nie wiem, z jakiej to płyty)...
...moze ten adres pomoze ;)
Awatar użytkownika
tetelo
Posty: 1028
Rejestracja: czw 10 mar 2005, 12:35
Lokalizacja: Adrianopolis
Kontakt:

Post autor: tetelo »

Drozda - wielkie dzięki! :-)
Rzeczywiście trudno nie zauważyć ;-).
Teraz tylko muszę to znaleźć w realu...
ODPOWIEDZ