Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky, jarecki83
The lost crown
Jestem niezmiernie milo zaskoczona tą grą. Mimo wad - przepraszam- bohater porusza się jak "stara pierdoła", upierdliwego wysłuchiwania tych samych komentarzy w tych samych miejscach do których musimy dochodzić wiele, wiele razy... itp. to ta gra ma to co lubię i cenię w przygodówkach. Fabułę. Lekko mroczną, zagadkową. I jest wystarczająco długa, co dzisiaj rzadkość. Zagadki do rozwiązania, chociaż kilka zaprzątało mi głowę dłużej niż bym się spodziewała. Generalnie było to dla mnie miłe rozczarowanie. Polecam i jestem ciekawa waszych opinii
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
AC Odyssey
No to i ja się wypowiem (przeklejając moją wypowiedź z innego wątku):
Gra jest genialna, jeśli nie zwracać uwagi na "rewelacyjną" animację i na konieczność mozolnego łażenia w te i z powrotem przy ślamazarnych ruchach bohatera. Od czasu Overclocked, żadna mnie tak nie wciągnęła. No i ten dreszczyk. Przyznam, że kilka razy ciarki mi po plecach przeszły. Nieraz rozsądek mówił: lepiej tam nie idź, ale ciekawość szeptała: właź, przecież to tylko gra...
Gra jest genialna, jeśli nie zwracać uwagi na "rewelacyjną" animację i na konieczność mozolnego łażenia w te i z powrotem przy ślamazarnych ruchach bohatera. Od czasu Overclocked, żadna mnie tak nie wciągnęła. No i ten dreszczyk. Przyznam, że kilka razy ciarki mi po plecach przeszły. Nieraz rozsądek mówił: lepiej tam nie idź, ale ciekawość szeptała: właź, przecież to tylko gra...
Ostatnio skończone: Monolith PL (80%), Baldur's Gate 3 PL (80%), Crowns and Pawns: Kingdom of Deceit PL (60%), Alter Ego PL (50%), Boxville (60%)