Jako, że właśnie sobie zaczynam w to pogrywać oraz w ramach akcji "ożywiamy forum" pytanie.
Czy Tony jest przegadany?
Na początku bardzo mi sie to spodobalo. Tam gdzie w każdej innej grze słyszymy "Nie mogę tego użyć" tutaj mamy dowcipny komentarz Toniego nierzadko skierowany do gracza czy wręcz go krytykujący. Niestety po dłuzszej chwili zauważam ,że zaczyna mnie to lekko irytować. Zobaczymy jak będzie dalej, ale nasówa mnie sie pytanie. Jak tu zadowolic gracza, skoro tak źle i tak niedobrze?
Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky, jarecki83
-
- Posty: 775
- Rejestracja: pn 21 lut 2005, 12:32
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Czy Tony Tough 2 jest "przegadany"?
Obecnie gram: Tajne Akta 2 Puritas Cordis
Re: Czy Tony Tough 2 jest "przegadany"?
We wszystkim trzeba zachować umiar. Mnie też irytował ten irytujący sposób komentowania.elemeledudek pisze:Jak tu zadowolic gracza, skoro tak źle i tak niedobrze?
Ostatnio skończone: Monolith PL (80%), Baldur's Gate 3 PL (80%), Crowns and Pawns: Kingdom of Deceit PL (60%), Alter Ego PL (50%), Boxville (60%)
Re: Czy Tony Tough 2 jest "przegadany"?
Przyłączam się do klubu osób, które preferują różnorodne, ale lakoniczne odzywki głównych postaci.
Naturalnie powinny pomimo krótkości być zabawne, inteligentne i skłaniające do refleksji.
Jedynie dwie gry, w których teksty są naprawdę długaśne, a mimo wszystko przyjemnie mi się czytało, to były Ben There, Dan That i jej sequel Time Gentlemen Please!
Naturalnie powinny pomimo krótkości być zabawne, inteligentne i skłaniające do refleksji.
Jedynie dwie gry, w których teksty są naprawdę długaśne, a mimo wszystko przyjemnie mi się czytało, to były Ben There, Dan That i jej sequel Time Gentlemen Please!