Masz ochotę podzielić się przemyśleniami na temat skończonej niedawno przygodówki? Chcesz przekonać innych, że Kosmopolska jest lepsza od Samorosta? Ten dział nadaje się do tego idealnie.

Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky, jarecki83

Awatar użytkownika
aegnor
Posty: 1133
Rejestracja: czw 05 maja 2005, 20:52
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Blade Runner

Post autor: aegnor »

Kupiłem właśnie na Allegro to cudo i chciałem doświadczoną przygodówkową brać zapytać czy gra jest naprawdę tak dobra jak mówią? Czy 10 zł za wydanie EA Classics to dobra cena? Czy gra pójdzie na Win 98 bez większych problemów? :)
Moje przygodówkowe granie czeka na wenę. Tymczasem zdarza mi się coś skrobnąć o klockach LEGO.
Awatar użytkownika
miwost
Posty: 24
Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 12:36
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: miwost »

Hmm jak na XP mi chula to na 98 tym bardziej powinno...

A jak dla mnie to giera jest srednia, za duzo gadki a za malo zagadek do rozwiazania (jakis puzzli, ukladanek, uzywania przedmiotow itd.. ). W sumie gierka leci calkowcie po sznurku i jak dla mnie polega na odwiedzaniu kolejnych lokacji i czytania listy dialogowej :P :/

PS. pewnie zaraz mnie tu zmieszaja z blotem za to co napisalem :P
Awatar użytkownika
Minuteman
Posty: 469
Rejestracja: czw 24 lut 2005, 19:40

Post autor: Minuteman »

miwost pisze:A jak dla mnie to giera jest srednia, za duzo gadki a za malo zagadek do rozwiazania (jakis puzzli, ukladanek, uzywania przedmiotow itd.. ). W sumie gierka leci calkowcie po sznurku i jak dla mnie polega na odwiedzaniu kolejnych lokacji i czytania listy dialogowej :P :/ [...]
Z tym sznurkiem to żeś palnął...
Blade Runner jest jedyną naprawdę nieliniową przygodówką, jaka przychodzi mi do głowy. I nie chodzi tu alternatywne rozwiązania zagadek (jak w Chronomasterze) czy niewielkie rozgałęzienie fabuły (jak w Post Mortem) -- tutaj nie dość, że za każdym razem gra losuje istotne parametry (czyli to, kto jest lub nie jest replikantem), to czas w grze nie jest taktowany prawidłowymi rozwiązaniami zagadek: popełnimy błąd (np. niefachowo wykonamy test Voigta-Kampfa i "zdymisjonujemy" człowieka) i gramy dalej, jak w życiu.
Zalet jest więcej, na szybko do głowy przychodzą mi dwie: w większym stopniu oparto tu się również o oryginał powieściowy (nie ma co prawda merceryzmu, ale jest nacisk na wielką spóźnioną miłość ludzi do zwierząt) a "wikejowanie" podejrzanych jest ge-nial-ne.
10 złotych to dobra cena nawet za dużo słabszą grę.
I believe whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.
Awatar użytkownika
tetelo
Posty: 1028
Rejestracja: czw 10 mar 2005, 12:35
Lokalizacja: Adrianopolis
Kontakt:

Post autor: tetelo »

aegnor -> pogratulować zakupu! Tak sobie czasem patrzę na to nasze Allegro i nadziwić się nie mogę; perełki przechodzą niezauważone albo za symboliczne 10 zł, a z kolei potworki (zwykle reklamowane jako HORROR! Mrożąca krew w żyłach przygodówka!) sprzedają się znakomicie. Ale taka to już uroda aukcji...

Przechodziłam Blade Runnera pod W95, a później jeszcze trochę pod W98 - no problemo. Gra w dużym porządku, bardzo klimatyczna (ale to już pewnie wiesz, skoro kupiłeś). Jednak żeby ją docenić, trzeba dość dobrze znać język, bo (przynajmniej w moim wydaniu) brakuje opcji wyświetalnia napisów. Tak więc dialogi trzeba rozumieć "na żywca" ze słuchu. A jest ich tam sporo, i nie są to jakieś zbędne ozdobniki, tylko wypowiedzi naprowadzające na właściwe rozwiązanie i zawierające czasem cenne wskazówki. Jestem wyczulona na gadulstwo w grach, ale BR tego zarzucić nie mogę - tam dialogi są istotne, tylko trzeba je rozumieć.
Co do liniowości, to już Minuteman się wypowiedział.
TexMurphy
Posty: 537
Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 14:13
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Post autor: TexMurphy »

Zgadzam się co do Blade Runnera, natomiast nie bardzo co do Allegro. Trudno się dziwić, że BR czy inna perełka (niezależnie od tego, co kto uważa za perełkę) kosztuje 10 zł, ao wiele słabsze gry znacznie więcej. Tu głównie decyduje ilość, a nie jakość. Takiego Blade Runnera można kupić niemal w każdej chwili, a np. tytuły w stylu Harvester itp. - od święta. Nic więc dziwnego, ze ten drugi osiąga znacznie wyższe ceny. Tak więc - owszem - taka jest uroda aukcji, ale to wg mnie całkiem normalne. Perełki nie przechodza niezauważone, tylko że ci, co chcieli je zauważyć, już dawno mają je na półkach :)
"Jeszcze trochę, a każdy będzie musiał kupować oddzielny chleb dla każdego członka rodziny - i rejestrować go na stronie piekarni, żeby mogła monitorować, czy nie podzielił się przypadkiem z kim innym." Fitz
Awatar użytkownika
Reptil3
Posty: 551
Rejestracja: śr 23 lut 2005, 10:20
Lokalizacja: Uć/$DC
Kontakt:

Post autor: Reptil3 »

miwost pisze: PS. pewnie zaraz mnie tu zmieszaja z blotem za to co napisalem :P
Myślę, że ci nic nie grozi. W końcu z szaleńcami trzeba ostrożnie :D
http://www.pokepl.info - Całkiem nowe PoKE

Obrazek
Awatar użytkownika
aegnor
Posty: 1133
Rejestracja: czw 05 maja 2005, 20:52
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: aegnor »

Wielkie dzięki za opinie. Wiedziałem, że mogę na was liczyć :)
BTW widziałem na Allegro aukcję, w której Ishar (którego można ściągnąć z każdej strony z abandonware) na paru dyskietkach, bez szczególnych bajerów poszedł za 189 zł. :o Szkoda, że Amerzone się tak rzadko i drogo pojawia (ostatnio poszła za 60 zł). :ble:
Moje przygodówkowe granie czeka na wenę. Tymczasem zdarza mi się coś skrobnąć o klockach LEGO.
TexMurphy
Posty: 537
Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 14:13
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Post autor: TexMurphy »

"Niektórzy" wolą mieć oryginał, a oryginał Ishara to raczej rzeczywiście rarytas...
"Jeszcze trochę, a każdy będzie musiał kupować oddzielny chleb dla każdego członka rodziny - i rejestrować go na stronie piekarni, żeby mogła monitorować, czy nie podzielił się przypadkiem z kim innym." Fitz
Tetro
Posty: 168
Rejestracja: sob 18 cze 2005, 22:39
Lokalizacja: Będzin Grodziec
Kontakt:

Post autor: Tetro »

Dokładnie dobry klasyk orginał jest lepszy od 100 kopi

A co do Blade Runnera zrobiłes dobry zakup!!
Nie rozczarujesz sie na pewno, a do tego dobra zabawa.Ale pod warunkiem ze znasz dobrze ang. A wymagania gry slabe nawet bardzo :)
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

miwost pisze:Hmm jak na XP mi chula to na 98 tym bardziej powinno...
Nawet bardziej niż tym bardziej. Przecież to gra z '97 roku, więc jeżeli będzie sprawiać jakiekolwiek problemy to właśnie pod XP :niesmialy:

Moje zdanie na temat fabuły (i tak dalej)? Podpinam się pod wszystkich, którzy Blade Runnera chwalą. IMHO jest to jedna z najbardziej wciągających, klimatycznych i "filmowych" przygodówek wszechczasów. W skali Przygodoskopu - 4,5/5 :)
Awatar użytkownika
aegnor
Posty: 1133
Rejestracja: czw 05 maja 2005, 20:52
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: aegnor »

Jestem po pierwszej zarwanej nocy z tą gierką i spełniły się moje najlepsze oczekiwania. Gra czerpie to co najlepsze z filmu (muzyka, scenografia, charakterystyczne postacie) i książki (motyw obsesyjnej żądzy posiadania zwierząt). Najbardziej podobało mi się analizowanie zdjęć i ten charakterystyczny klekot przy zbliżeniach. :) Rewelacyjny jest też podręczny komputer archiwizujący nasze poszlaki. No i replikant cytujący poezję Blake'a - to jest 100 % klimat filmowego Blade Runnera. Nigdy jeszcze nie spotkałem gry, która w tak wielkim stopni oddawałaby duch pierwowzoru/ów.
Szkoda tylko, że nasz bohater ma psa a nie owcę na dachu ;) No i brak napisów wymaga sporego skupienia i pewnej znajomości języka.

Jednak z drugiej strony nachodzi mnie smutna refleksja - liniowość fabuły jest nie do uniknięcia w przygodówkach. W Blade Runnerze zrobiono wiele by uniknąć owej liniowości (różne poszaki prowadzą do podobnych wniosków, można "kropnąć" niewinnych npc'ów)) ale nadal jest ona widoczna. Najlepsze jest jednak to, że nasz bohater nie rozwiąże całej zagadki jednego dnia, a jeśli "straci trop" zrobi rzecz najbardziej naturalną - wróci do siebie i się prześpi z problemem. :)
Moje przygodówkowe granie czeka na wenę. Tymczasem zdarza mi się coś skrobnąć o klockach LEGO.
Awatar użytkownika
aegnor
Posty: 1133
Rejestracja: czw 05 maja 2005, 20:52
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: aegnor »

Grę szczęśliwie skończyłem (3 nocki grania) i uważam, ze powinna stać się obowiązkową lekturą szkolną ;)
Jest arcydziełem podobnie jak książka, film i jego wersja reżyserska (ten tytuł ma szczęście do mistrzowskich wykonań). Klimat wciąga jak diabli i co ciekawe Blade Runner nie powoduje frustracji jak inne przygodówki gdy się zatniemy - samo wałęsanie się o deszczowym mieście jest na swój sposób przyjemne. Gdyby nie te odrażająco pikselowate postacie mogłaby śmiało stawac w szranki z dzisiejszymi produkcjami.

Reasumując: Sam i Max oraz Najdłuższa Podróż spadły na drugie miejsce w rankingu moich ulubionych przygodówek. :D
Kto nie grał niech żałuje. :P



MOŻLIWY SPOILER
Ja wprawdzie kropnąłem jednego czy dwa andki ale koniec końców wróciłem z Lucy na łono rodziny :D
Moje przygodówkowe granie czeka na wenę. Tymczasem zdarza mi się coś skrobnąć o klockach LEGO.
Awatar użytkownika
Sammy
Posty: 236
Rejestracja: sob 19 lut 2005, 18:19
Lokalizacja: Bahrain
Kontakt:

Post autor: Sammy »

Komętaż pżypatkofego pżehodnia, Eluma, do recęzji Blade Runner:
Elum pisze:Blade Runner to najlepsza komputerowa adaptacja filmu, jaka kiedykolwiek ujżała światło dzienne. Do ideału brakuje jej tylko Harrisona Forda :)
Uprasza się o poprawienie ;)
Samuś Sprytuś Zabijaka
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

Widzę, że nie wyszedłeś sfprawy ;)
solensan
Posty: 4
Rejestracja: śr 21 wrz 2005, 11:09
Lokalizacja: dolnośląskie

Post autor: solensan »

To jest gra w którą zawsze chciałem zagrać ale mój angielski jest jeszcze (pracuję nad tym zawzięcie :?) na poziomie zbyt niskim i bałem się, że zepsuję sobie zabawę.

Więc Blade Runner czeka na odpowiedni czas.

Mam pytanko: Muzyka w grze to też Vangelis, jak w filmie?

ps. A co do ceny właśnie przed chwilą zakupiłem na Allegro "MYST Masterpiece Edition" za 9,99 PLN :mrgreen:
Obecnie gram: The Secret of Monkey Island
Ostatnia ukończona gra: The Longest Journey
ODPOWIEDZ