Masz ochotę podzielić się przemyśleniami na temat skończonej niedawno przygodówki? Chcesz przekonać innych, że Kosmopolska jest lepsza od Samorosta? Ten dział nadaje się do tego idealnie.

Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky, jarecki83

Awatar użytkownika
Rolus
Posty: 9
Rejestracja: czw 12 gru 2013, 20:41
Lokalizacja: Kielce

Re: Niski poziom gier przygodowych

Post autor: Rolus »

Elum pisze:... A za dziesięć lat i tak wszyscy będziemy grać za pomocą chipów wszczepionych bezpośrednio do mózgu lub wstrzykniętych do ogranizmu za pomocą igły. ;)
Czekam z niecierpliwością na "Grim Fandango" w aerozolu.
Awatar użytkownika
Ascovel
Posty: 277
Rejestracja: pn 02 lut 2009, 17:55
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Niski poziom gier przygodowych

Post autor: Ascovel »

Rolus pisze:
jackowsky pisze:A ja nie chcę żadnego macanego interfejsu w moim pececie.
Na szczęście przygodówka nie potrzebuje go do tego, aby być dobrą grą. Częściej jest dobra pomimo niż dobra za sprawą. Powtarzam się, ale powtórzę raz jeszcze - technologia dotykowa w swoim obecnym stadium pozostaje jedną z możliwości współpracy z urządzeniem, a nie windą do lepszej jakości.
Dla mnie to w ogóle dwie różne bajki. Innowacje w gadżetach do obsługi swoją drogą, a innowacje w rozgrywce swoją. Chyba tylko w symulatorach te dwie rzeczy są mocno powiązane. I tak jak kiedyś co druga przygodówka próbowała choć trochę coś "namieszać" w schematach rozgrywki (weźmy choćby Quest for Glory, Under a Killling Moon), to teraz nie próbuje tego właściwie żadna. Nawet klasycznego stylu zagadkowania i eksploracji przygodówek LucasArts już się nie klonuje jeden do jednego (nawet u Daedalic), bo zbyt skomplikowane i ambitne dla masowego gracza.
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: Niski poziom gier przygodowych

Post autor: Elum »

Podbiję temat, bo dziś jest chyba nawet bardziej aktualny niż 10 lat temu. W pewnym sensie wyprzedził swoje czasy (pomijając moje kompletnie nietrafione prognozy dot. przyszłości ;)).

Mamy 29 lutego. Według planu wydawniczego na AdventureGameHotspot.com w tym roku wyszło już ok. 60 przygodówek. Sześćdziesiąt! Spośród nich do encyklopedii Przygodoskopu trafiły 4. Słownie - cztery. Nie dlatego, że na dodanie reszty nie znalazłem czasu. Rzecz w tym, że spośród tej całej reszty kompletnie nic ciekawego nie rzuca mi się w oczy (poprawcie mnie, jeśli jakieś arcydzieło przeoczyłem). Nie jestem chyba też przesadnie wybredny, skoro w przygodoskopowym planie wydawniczym na premierę czeka aktualnie ok. 170 tytułów. Mam wrażenie, że w ostatnich latach jesteśmy dosłownie zalewani nowymi grami. Odwrotnie niż 20 lat temu, kiedy startował Przygodoskop, gdy przygodówek wychodziło bardzo mało. Niestety obawiam się, że teraz problem jest poważniejszy.

Może nie powinienem narzekać, bo tych ciekawszych przygodówek wystarczy mi pewnie do końca życia. Tylko tak sobie myślę. Rynek jest już nasycony, a z każdym kolejnym rokiem będzie coraz bardziej przesycony, bo starsze tytuły nie znikają przecież z półek sklepowych. Niestety więc coraz mniej opłaca(ło będzie) się tworzyć nowe. Gdy jeszcze do tego na dobre rozkręci się młode pokolenie "twórców" generujących przy pomocy AI, to za kilka/naście lat gier będzie więcej niż graczy (mam nadzieję, że ta prognoza też się nie sprawdzi :P).
Vicek
Posty: 12
Rejestracja: ndz 28 lis 2010, 22:54

Re: Niski poziom gier przygodowych

Post autor: Vicek »

Przyczyny są dwie: pierwsza to przestawienie się rynku z dystrybucji pudełkowej na cyfrową. Kiedyś do wydania gry potrzebne były pieniądze albo znalezienie kogoś, kto te pieniądze wyłoży, dziś wydać grę może każdy i to minimalnym nakładem środków. Wystarczy postawić kilka poziomych i pionowych kresek, zrobić jakąś prostą animację i mamy gotową grę na Steama, który nie wprowadza nawet minimalnej kontroli jakości.

Po drugie, przygodówki stały się workiem, do którego można wrzucić prawie wszystko. Symulatory chodzenia, visual novel, gry logiczne, platformówki z prostymi zagadkami, survival horrory, action adventure. Wystarczy spojrzeć na najnowszy (edit: już nie najnowszy, w międzyczasie dodali coś nowego) film na kanale Adventure Game Hotspot, gdzie do przygodówek zaliczono na przykład Horizon: Forbidden West. Teraz za grę przygodową zaczyna się uważać wszystko, co ma fabułę albo zagadki. Czyli połowę gier.
Awatar użytkownika
jarecki83
Posty: 201
Rejestracja: ndz 03 maja 2015, 22:37
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Niski poziom gier przygodowych

Post autor: jarecki83 »

I tu właśnie apeluję o powrót przygodoskopowych Rzutów okiem. Jak my, zwykli zjadacze przygodówek, mamy sobie teraz radzić, gdy wychodzi tak dużo badziewia, gdy już nawet mordobicia łączą z przygodówkami? Trailery na YouTube oglądam w podwójnej prędkości i zazwyczaj nie potrafię dotrwać do połowy! :lol:

Może być nawet kwartalnik!
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: Niski poziom gier przygodowych

Post autor: Elum »

Vicek pisze:Przyczyny są dwie: pierwsza (...)
W sumie lepiej bym tego nie ujął. Zaryzykuję stwierdzenie, że już 9 na 10 spośród nowych przygodówek w czasach wydań pudełkowych nie miałaby szans na znalezienie wydawcy.
Vicek pisze:Po drugie (...)
Tu też się zgadzam, przy czym to już bardziej (odwieczny) problem sklepów i stron growych (niestety ostatnio także przygodówkowych), niż samych gier. Gdyby choć połowa z tegorocznych premier uwzględnionych na Adventure Game Hotspot trzymała poziom przeciętnych przygodówek pudełkowych, to nie przeszkadzało by mi tak bardzo, że są wymieszane np. z visual-novelami.
jarecki83 pisze:Może być nawet kwartalnik!
Właśnie z myślą o przygodnych zjadaczach (takich którzy nawet nie zaglądają na forum, czyli raczej oczywiście nie o nas :P) dodaję daty wybranych premier na stronie głównej. Starsze można sobie zawsze przejrzeć na podstronie "gry wydane" w encyklopedii (z 2023 roku w przeważającej większości już opisane). Rzuty oczami zawierały w gruncie rzeczy dokładnie te same informacje. Z tą różnicą, że opisy w encyklopedii łatwiej indeksują się w wyszukiwarkach i będą tak samo aktualne za kilkanaście lat, a do rzutów okiem po miesiącu nikt już nie zagląda(ł), więc była to taka trochę syzyfowa robota.
Houdini
Posty: 106
Rejestracja: pn 10 kwie 2006, 19:45
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Niski poziom gier przygodowych

Post autor: Houdini »

Vicek pisze: czw 29 lut 2024, 22:39 Wystarczy spojrzeć na najnowszy (edit: już nie najnowszy, w międzyczasie dodali coś nowego) film na kanale Adventure Game Hotspot, gdzie do przygodówek zaliczono na przykład Horizon: Forbidden West. Teraz za grę przygodową zaczyna się uważać wszystko, co ma fabułę albo zagadki. Czyli połowę gier.
Nawet ja ze swoim uwielbieniem dla 'klasycznych' Tomb Raiderów muszę przyznać, że recenzowanie remastera tychże na portalu (teoretycznie) poświęconemu przygodówkom to już jednak przesada.
Vicek
Posty: 12
Rejestracja: ndz 28 lis 2010, 22:54

Re: Niski poziom gier przygodowych

Post autor: Vicek »

Biorąc pod uwagę materiały tego typu: https://www.youtube.com/watch?v=QTmix3_RK0M można się zastanawiać, w jakim kierunku serwis będzie rozwijany. Założyciel Adventure Game Hotspot zaczął od kanału poświęconego przygodówkom, by później publikować na nim filmy o grach MMO. Serwis też zaczyna powoli skręcać i swobodnie podchodzić do doboru prezentowanych gier.
d-fence
Posty: 37
Rejestracja: ndz 18 wrz 2005, 00:43
Lokalizacja: W-wa

Re: Niski poziom gier przygodowych

Post autor: d-fence »

Jak Jack Allin odszedł z adventuregamers, to miałem wrażenie, że jednym z głównych powodów była nadmierna "dywersyfikacja" na portalu. Teraz jak Hotspot zbacza ze ścieżki, to już sam nie wiem. Swoją drogą widać jak duży wkład miał Jack w adventuregamers. Po jego odejściu recenzje obniżyły poziom, a coroczne nagrody to śmiech na sali.
ODPOWIEDZ