Masz ochotę podzielić się przemyśleniami na temat skończonej niedawno przygodówki? Chcesz przekonać innych, że Kosmopolska jest lepsza od Samorosta? Ten dział nadaje się do tego idealnie.

Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky, jarecki83

Awatar użytkownika
kNOT
Posty: 800
Rejestracja: sob 19 lut 2005, 17:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kNOT »

tetelo pisze:jak można się podjąć tej roboty w oderwaniu od kontekstu. To jakaś bzdura.
To nie bzdura, to samo życie :mrgreen:

Zachęcam do spróbowania, optyka Ci się zmieni...

A póki co trzeba takie wpadki nagłaśniać. Tylko w ten sposób wydawcy zdecydują się na wydłużenie czasu przeznaczonego na polonizację.

Graczy drących mordy, że nie zagrają, jeśli w dniu premiery nie dostaną, radzę olewać. Głośno i dobitnie...
Psychonauts to świetna przygodówka
Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk
Awatar użytkownika
Reptil3
Posty: 551
Rejestracja: śr 23 lut 2005, 10:20
Lokalizacja: Uć/$DC
Kontakt:

Post autor: Reptil3 »

tetelo pisze:Jako gracza nie obchodzi mnie, czy tłumacz miał dostęp do kontekstu. Jako potencjalny tłumacz nie pojmuję, jak można się podjąć tej roboty w oderwaniu od kontekstu. To jakaś bzdura.
Może to i bzdura, ale taka jest rzeczywistość. W większości przypadków dostaje się arkusz excela z wszystkimi dialogami i tyle. Ba, żeby chociaż te dialogi były jakoś połączone w grupę, ale nie. Opowiedz na pytanie w 10 komórce może być w 50ej.
Dlatego taka istotna jest rola testerów. Bo zwykle to ich wina, że takie kwiatki oglądamy. Inna sprawa, że kalek językowych w tłumaczeniach jest zdecydowanie za dużo.
http://www.pokepl.info - Całkiem nowe PoKE

Obrazek
Awatar użytkownika
tetelo
Posty: 1028
Rejestracja: czw 10 mar 2005, 12:35
Lokalizacja: Adrianopolis
Kontakt:

Post autor: tetelo »

Wobec powyższego wyjaśniam, że moje słowa
tetelo pisze:Nikt nie musi mnie przekonywać, jak trudna jest praca tłumacza.
odnosiły się do profesjonalnych tłumaczy, a nie do osób biorących udział w polonizacji gier. Ci ostatni są sami sobie winni.

Zresztą takich "tłumaczy" wkrótce zastąpią (jeśli jeszcze tak się nie stało) programy translatorskie, które też są bezmyślne, a tańsze.
Obrazek
Awatar użytkownika
Reptil3
Posty: 551
Rejestracja: śr 23 lut 2005, 10:20
Lokalizacja: Uć/$DC
Kontakt:

Post autor: Reptil3 »

tetelo pisze: Zresztą takich "tłumaczy" wkrótce zastąpią (jeśli jeszcze tak się nie stało) programy translatorskie, które też są bezmyślne, a tańsze.
Czasami mam wrażenie że właśnie takie programy tłumaczyły coponiektóre gry.
http://www.pokepl.info - Całkiem nowe PoKE

Obrazek
Awatar użytkownika
aegnor
Posty: 1133
Rejestracja: czw 05 maja 2005, 20:52
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: aegnor »

Wpadki "kontekstowe" są czymś naturalnym na etapie tłumaczenia, ale testy powinny je niemal całkowicie wyeliminować, szczególnie w przygodówkach, które z natury są bardziej liniowe niż inne gatunki gier. Pod warunkiem rzecz jasna, że takie testy są w ogóle przeprowadzane, co w przypadku niektórych pozycji wydaje się być mocno wątpliwe.
Moje przygodówkowe granie czeka na wenę. Tymczasem zdarza mi się coś skrobnąć o klockach LEGO.
Awatar użytkownika
kNOT
Posty: 800
Rejestracja: sob 19 lut 2005, 17:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kNOT »

Reptil3 pisze:właśnie takie programy tłumaczyły coponiektóre gry
Widziałeś kiedyś efekt pracy takiego programu? Osobiście wątpię...

Nawet spartaczony Posel Smrti był tłumaczony przez człowieka. Zabrakło jedynie redaktora, korektora i kilku testerów :lol:
Psychonauts to świetna przygodówka
Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk
elemeledudek
Posty: 775
Rejestracja: pn 21 lut 2005, 12:32
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: elemeledudek »

Ja problem z nachalną polonizacją rozwiazałem na własny uzytek tak,że kupuje oryginał a gram wpożyczony od "kolegi" angielskojezyczny "oryginał inaczej".
Obecnie gram: Tajne Akta 2 Puritas Cordis
Awatar użytkownika
Voo
Posty: 109
Rejestracja: czw 18 sty 2007, 23:53

Post autor: Voo »

Podoba mi się w tej grze dbałość o przeróżne, budujące realistyczny klimat drobiazgi. Bohaterowie rozmawiają a gdzieś za oknem słychać odległe szczekanie psa. Bohaterka stoi na ulicy przed domem a z sąsiedniego podwórka dochodzi warkot silnika i "umc umc umc" z głośników. Ptaszki ćwierkają, motylki latają, wokół lampy wieczorem gromadzą się ćmy, chmurki smigają po niebie - normalnie żywy świat.

Wiecie może jak nazywa się aktorka, która podkłada głos Ninie? Chodzi mi oczywiście o polską wersję językową. Nie ma tego w creditsach, ani w instrukcji, ani na stronie Cenegi. Bardzo mnie ten głos intryguje, to zdaje się ta sama osoba, która podkładała głos Kate w Syberii.
gram:
Awatar użytkownika
kNOT
Posty: 800
Rejestracja: sob 19 lut 2005, 17:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kNOT »

elemeledudek pisze:gram wpożyczony od "kolegi" angielskojezyczny "oryginał inaczej".
W zwykłego pirata, czyli efekt kradzieży.
Psychonauts to świetna przygodówka
Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk
Awatar użytkownika
tetelo
Posty: 1028
Rejestracja: czw 10 mar 2005, 12:35
Lokalizacja: Adrianopolis
Kontakt:

Post autor: tetelo »

Voo pisze:Wiecie może jak nazywa się aktorka, która podkłada głos Ninie? Chodzi mi oczywiście o polską wersję językową. Nie ma tego w creditsach, ani w instrukcji, ani na stronie Cenegi.
No właśnie. Już dowiedziałam się w tym wątku, jak wyglądają kulisy pracy tłumaczy i zrozumiałam, dlaczego nie afiszują się z udziałem w polonizacjach gier, choć powinni. Nadal jednak nie pojmuję, czemu nazwiska podkładających głosy aktorów to aż tak pilnie strzeżona tajemnica.
O ile to nie jest ktoś z aktualnego topu (Szyc, Grochowska, Pazura), aktor pozostaje anonimowy. W instrukcjach wymienia się twórców wersji oryginalnej, ich żony, sąsiadów itd.itp., czasami nazwiska aktorów występujących w innych wersjach językowych, a w polskiej nie. Tylko napis: wersja polska - Studio XYZ albo jakiś Ygrekowski.
Wymienienie wszystkich twórców gry powinno być (jeśli nie jest) obowiązkiem wydawcy, podobnie jak w filmach.
Obrazek
elemeledudek
Posty: 775
Rejestracja: pn 21 lut 2005, 12:32
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: elemeledudek »

Dokładnie, w zwykłego pirata, ale polski oryginał mam na biurku. Ciekawe jak to wyglada w oczasch prawa?
Obecnie gram: Tajne Akta 2 Puritas Cordis
Awatar użytkownika
Reptil3
Posty: 551
Rejestracja: śr 23 lut 2005, 10:20
Lokalizacja: Uć/$DC
Kontakt:

Post autor: Reptil3 »

elemeledudek pisze:Dokładnie, w zwykłego pirata, ale polski oryginał mam na biurku. Ciekawe jak to wyglada w oczasch prawa?
Normalnie. Jesteś złodziejem (stawiajmy sprawę po imieniu, nie bawiąc się w jakieś eufemizmy). Zapłaciłeś za prawa do użytkowania polskiej i tylko tej wersji. Dlatego min. mogłeś (choć oczywiście nie musiałeś) zapłacić mniej.
I nie, nie chodzi o bycie swiętszym od papieża. Bo to prywatna sprawa kto chce jak postępować. Chodzi po prostu o uświadomienie.
http://www.pokepl.info - Całkiem nowe PoKE

Obrazek
elemeledudek
Posty: 775
Rejestracja: pn 21 lut 2005, 12:32
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: elemeledudek »

Problem polega na tym, ze nikt mi nie daje prawa wyboru. Pewnie, mógłbym kupić wersję anglojezyczną za granicą, ale tego nie praktykuję....na razie, bo jak tak dalej bedzie z poziomem polonizacji to trzeba bedzie o tym pomysleć.
Obecnie gram: Tajne Akta 2 Puritas Cordis
Awatar użytkownika
tetelo
Posty: 1028
Rejestracja: czw 10 mar 2005, 12:35
Lokalizacja: Adrianopolis
Kontakt:

Post autor: tetelo »

elemeledudek pisze:Problem polega na tym, ze nikt mi nie daje prawa wyboru. Pewnie, mógłbym kupić wersję anglojezyczną za granicą, ale tego nie praktykuję....
No to chociaż wiadomo, kto tak naprawdę Ci nie daje prawa wyboru.
Rozumiem, że wybór byłby wtedy, gdyby w dniu premiery urocza hostessa pukała do drzwi każdego gracza i pytała: to jaką wersję Pan woli, Panie elemeledudku, piracką czy legalną, dvd box or jewel case, kinowa czy dubbing, tańsza czy droższa? Proszę się nie fatygować do portfela, przelew nastąpi telepatycznie.
Obrazek
elemeledudek
Posty: 775
Rejestracja: pn 21 lut 2005, 12:32
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: elemeledudek »

No tak, ostro mi sie dostawać będzie teraz. Ja bym tylko chciał, abym w sklepie mógł kupić tańszą wersje przetłumaczona, lub droższą oryginalną.
Niestety takiego wyboru nie mam, wiec kupuje to co jest, a gdy czasem moge połozyć łapy na czyjejś nielegalnej anglojezycznej kopii to dokonuje takiego własnie ruchu. Z tego co mówicie to i tak nadal jest nielegalne.....cóz, musze z tym jakoś żyć............rany, ja tu prawie sepuku popełniam, ale mi sie oberwie :o
Obecnie gram: Tajne Akta 2 Puritas Cordis
ODPOWIEDZ