Strona 16 z 16

: pt 12 wrz 2014, 07:32
autor: Elum
Też chciałbym pomóc, ale cóż... Przygodoskop z wydawcami/pośrednikami od zarania miał raczej słaby kontakt (niezgodność charakterów, odmienny światopogląd itp. :P). Za to twórców niezależnych od zawsze wspieramy, więc gdybyś kiedyś nad czymś przygodówkopodobnym zaczął pracować - pamiętaj, że możesz na nas liczyć.
Rola pisze:Z większych rzeczy: Schizm 2.
Poważnie? Tłumaczyłeś na polski... polską grę? :niesmialy: To musiało być ciekawe doświadczenie. W takich chwilach chciałbym, żeby Maciej Miąsik jeszcze zaglądał na forum (pewnie już dawno zapomniał, że się tu kiedyś zarejestrował).

Re:

: pt 12 wrz 2014, 07:42
autor: Urszula
Elum pisze: Poważnie? Tłumaczyłeś na polski... polską grę? :niesmialy: To musiało być ciekawe doświadczenie. W takich chwilach chciałbym, żeby Maciej Miąsik jeszcze zaglądał na forum (pewnie już dawno zapomniał, że się tu kiedyś zarejestrował).
Czy tak nie było w przepadku większości gier od LK.Avalon/Deatlion? :D

: pt 12 wrz 2014, 08:25
autor: Elum
Detalion oczywiście swoje gry tworzył przede wszystkim z myślą o rynku międzynarodowym. Co nie zmienia faktu, że jest to trochę... nie przychodzi mi go głowy żadne sensowne słowo... niewłaściwe? Wprawdzie teksty do Kameleona (tj. Chameleona :P) pisał zdaje się australijczyk, ale mimo wszystko chyba prościej byłoby, gdyby w pracach nad polską wersją uczestniczyli przede wszystkim jej polscy twórcy.

Rola w tym czasie mógłby przekładać na polski na przykład Black Dahlię. 8)

Re: Cześć, jestem tu nowy...

: pt 12 wrz 2014, 13:35
autor: Urszula
No cóż takie były czasy, teraz zaś nie opłaca się robić polonizacji i wydać grę, lepiej sprzedać klucz do pobrania gry ze steama w wersji angielskiej. :(

Re:

: pt 12 wrz 2014, 15:55
autor: Rola
Elum pisze:Tłumaczyłeś na polski... polską grę? :niesmialy:
Też mnie to wtedy zdziwiło, ale jak sam wiesz, fabułę pisał zagramaniczny, zatem w tym wypadku mają wymówkę.

Niestety pracowałem na zlecenie firmy lokalizującej, a nie bezpośrednio dla developerów, zatem nie porobiłem znajomości - Urszula sprawdziła, że nie ma śladu w instrukcji po tym, kto tłumaczył. A nawet gdyby - czy jest się czym chwalić?
Minuteman pisze:polski tłumacz musiał mieć poszatkowane dialogi a aktorzy nagrywali swoje kwestie oddzielnie
Mojemu byłemu szefowi życzę Kolony-skopii i niech się udławi Cybermychą.


Marzy mi się, bym mógł tłumaczyć coś fabularnego, bym mógł zabłysnąć stylizacją, a nie "jeśli chcesz przerwać instalację naciśnij przycisk Anuluj".

Re: Cześć, jestem tu nowy...

: pn 04 maja 2015, 00:55
autor: jarecki83
Witam wszystkich :) Na wstępie chciałem podziękować za świetne materiały na stronie głównej - mam na myśli wszelkie ciekawostki, ścinki, artykuły itp. - przyznam, że już od dawna do nich zaglądam, dlatego postanowiłem wreszcie za ich publikowanie podziękować, a tym samym w końcu się ujawnić :tajemniczy:
Docelowo planuję od czasu do czasu dorzucić swoją cegiełkę do forum, ale nie obawiajcie się - postaram się za bardzo nie śmiecić ;)

: pn 04 maja 2015, 22:45
autor: Elum
Jarecki się ujawnił! Cieszę się ogromnie. :)
jarecki83 pisze:Docelowo planuję od czasu do czasu dorzucić swoją cegiełkę do forum, ale nie obawiajcie się - postaram się za bardzo nie śmiecić ;)
Uff, to całe szczęście. ;) To znaczy, że bardzo do Przygodoskopu pasujesz. My tu wszyscy, jak widzisz, dbamy o to, żeby nie zaśmiecać internetu. Miejsce na serwerze, transfer itp. są drogie, więc każdy pisze tylko tyle, ile musi. :gugu: