...czyli o tym, co nie mieści się w pozostałych działach.

Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky

Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

To cud że żyję

Post autor: Elum »

Oberwaliście kiedyś soplem spadającym z wysokości kilkunastu (około) metrów? Ja przedwczoraj o mały włos. Dziś boję się podchodzić do lodówki, nie wiem co będzie dalej. Chyba zacznę chodzić po ulicy w kasku na głowie. Przynajmniej do czasu aż to cholerstwo się nie roztopi :|

A poważnie, miał ktoś z Was ostatnio podobne doświadczenia? ;)
Awatar użytkownika
Virgo C.
Posty: 1208
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Virgo C. »

5 orłów w drodze na i z uczelni uznasz za takie doświadczenie (ślisko było) ? :(
Mądrość nie z wiekiem przychodzi, a prawość nie tylko starcom jest znana
Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1
Ostatnio ukończona: Costume Quest
Ostatnio przeczytane: Filip L. Tyrmand
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 90
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:29
Lokalizacja: Festung Breslau
Kontakt:

Post autor: Adrian »

Zaatakowały cię orły? Aż pięć?!

Ja w życiu byłem o włos od kilku nieświadomych samobójstw ("pamiętajcie dzieci, na pasach najpierw patrzymy w LEWO!"), raz wpadliśmy z kumplem z podstawówki (pierwsza klasa) do jakichś wykopów, ale udało nam się wyjść nim nas zakopali...
wykorzeniony

"To be! To be sure beats the shit out of not to be!" - John Belushi
Awatar użytkownika
Virgo C.
Posty: 1208
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Virgo C. »

Adrian pisze:Zaatakowały cię orły? Aż pięć?!
Taa, maltańskie... :P

Hmm, a może to sokoły były...
Mądrość nie z wiekiem przychodzi, a prawość nie tylko starcom jest znana
Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1
Ostatnio ukończona: Costume Quest
Ostatnio przeczytane: Filip L. Tyrmand
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 90
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:29
Lokalizacja: Festung Breslau
Kontakt:

Post autor: Adrian »

Pewnie (nowego) millenium...
wykorzeniony

"To be! To be sure beats the shit out of not to be!" - John Belushi
Awatar użytkownika
Foreth
Posty: 2
Rejestracja: sob 19 lut 2005, 23:20
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: To cud że żyję

Post autor: Foreth »

Elum pisze: A poważnie, miał ktoś z Was ostatnio podobne doświadczenia? ;)
Ja mialem, ale z drzewem. Nie mialo co prawda parenastu metrow wysokosci, lecz gdzies polowe tego, co i tak czynilo zen mocny argument w razie walniecia w leb. A walnelo prosto miedzy oczy. Nie, nie wygladalo to tak, ze uslyszalem swist spadajacego drewna i popatrzylem w gore. Scena wygladala inaczej. Na naszym lesnym boisku stal wielki konar i podczas jego usuwania spadl wprost na pole karne. Koledzy zamiast usunac go bez podnoszenia postanowili przeciagnac go lina tak, by zatoczyl luk i upadl na druga strone. Lecz konar oczywiscie polecial bokiem, zataczajac luk, ale nie jak zarzucana wedka, tylko niczym mlot podczas konkursu olimpijskiego. I na drodze jego lotu akurat stalem ja. :|
Wrazenia BOSKIE.
Awatar użytkownika
miwost
Posty: 24
Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 12:36
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: miwost »

Kilka lat temu , złapałem sie kabla bez izolacji. Najgorsze było to, że jak to cholerstwo zaczyna cie "pieścić" to za cholere puścić sie nie da. Trzymałem ten kabel , nogi już mi sie zaczęły uginać i przed oczami ciemno i w tym momencie ,na całe szczeście ,wywaliło korki , bo jakby nie to .... marnie bym skończył... . W miejscu gdzie trzymałem kabel tak mi podsmażyło skóre, że bardziej przypominała węgiel niż skóre :ble: , reszte nocy spedziłem trzesąc sie w łożku . Ojojoj jak sobie dzis o tym pomysle to az drgawek dostaje.... po calym incydencie pozostalami blizna na prawej rece. Tak wiec pamietacje drogie dzieci :D , z prądem nie ma żartów .
Awatar użytkownika
HoMMik
Posty: 6
Rejestracja: ndz 06 mar 2005, 18:29

Post autor: HoMMik »

Hem...
Jakiś czas temu było tyle śniegu, że gałęzie spadały gęsto.
A po poboczach drogi były zwały drzew z wielu godzin (Kolumna to małe i zalesione miasteczko ;) ).
Było nieco strachu (przejdźcie pod gałęzią 3x grubszą i 5x dłuższą od was, kiedy ta chwieje się i niepokojąco trzeszczy) ale nic się nie stało...
Zło jest... pokusą. To pierworodny grzech każdego człowieka.
Post Mortem
Theddas
Posty: 40
Rejestracja: ndz 06 mar 2005, 02:32

Post autor: Theddas »

Czesc, moj pierwszy postu tu, oby nie ostatni ;)).

Codziennie ocieram sie o smierc jezdzac samochodem, dzis o malo nie staranowal mnie rozpedzony tir jadacy na czerwonym swietle. No, ale to takie pospolite.

Z ciekawszych rzeczy to ostatnio przy zjezdzie z Pilska na nartach z duza predkoscia wpadlem na jakas mulde, ktorej wczesniej nie widzialem, wyskoczylem z niej jak z procy, stracilem kompletnie kontrole nad jazda i przez nastepne 50-100 metrow stoku tylko zastanawialem sie, o ktore drzewo sie zabije jesli nie zdolam utrzymac rownowagi i/lub wypadne z trasy. Na szczescie jakos sie udalo :).

A najmniej szczescia to mial pare lat temu moj kolega. Z paroma kumplami odpoczywalismy po meczu blisko boiska, byl tam taki stary trzepak, a ze nie bylo na czym innym siedziec to wszyscy na nim wlasnie siedzielismy. Trzepak tego nie wytrzymal i nagle sie przewrocil. Nikomu nic sie nie stalo poza tym jednym kolega - przygniotlo mu szyje, zmarl po kilku dniach :(.
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

I znowu to samo. Kurcze, mieszkam na trzecim piętrze dziesięcio (w porywac jedenasto) piętrowego bloku. Za każdym razem jak mi sopel (lecący oczywiście z dachu) uderza w parapet, przez ułamek sekundy mam wrażenie że ściana boczna wraz z oknem może tego nie przeżyć. A już najlepsza jazda jest w o środku nocy :niesmialy:
elemeledudek
Posty: 775
Rejestracja: pn 21 lut 2005, 12:32
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: elemeledudek »

Elum, ales ty strachliwy.

Ja w tym roku miałem najwiekszego stracha jakeśmy z kumplami starą poniemiecką sztolnie odkopywali. Ziemia była mokra i gliniasta. Gdy udało nam się zrobić mała dziurę jeden z kolegów postanowił spróbować sie przepchać, i gdy był już połową w środku ziemia się usunęła. Gdybyście widziele tę akcje ratunkową!!!!! Oj działo się.
Obecnie gram: Tajne Akta 2 Puritas Cordis
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

Nie jestem strachliwy, po prostu mam soplofobię (heh, jest na to jakaś fachowa nazwa, może stalaktofobia?) ;)
Awatar użytkownika
anka
Posty: 971
Rejestracja: wt 10 paź 2006, 10:21
Lokalizacja: Katowice

Post autor: anka »

8) myślę, ze cud, ze żyje. Walnął we mnie idiota pijany ( ponad 1 promil) z dzieciakiem "na pokładzie" Matiza. Walnął jak stałam na światłach. walnął z calym impetem a teraz tak mam, ze boje sie patrzeć w lewo... bo sie boje skrecic w lewo glowe. Zabrali mnie do szpitala i zbadal mnie doktor , moim zdaniem,, wnikliwy, po tomografach i RTG napisal wsio po lacinie. I tlumaczyl ale nie pamiętam bo mam wściekłość i strach i ból... Ale jestem uszkodzona...bol nadchodzi z rana ... a chłopa, co zabić mnie chciał i dziecko swoje, chciałam zabić, sorry! Ja ma pare lelementow do rehabilitacji, na szczescie, poza shiza, bo mam po raz kolejny--- dwa lata temu zima na czolwoe poszla "nauka jazdy"... qrde jak mam lubic zime... Juz aczyna mni ..tzw bolec bark...o qrde.. pappa
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
Awatar użytkownika
Ines
Posty: 737
Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 15:47
Lokalizacja: pomiedzy Katowicami a Krakowem
Kontakt:

Post autor: Ines »

Annusiu, koszmarne przezycia :(.
Idiotow, niestety, nie brakuje, szkoda tylko, ze na akurat na ciebie czesciej wpadaja.
Trzymaj sie, kuruj.
Jesli potrzebujesz jakiejs pomocy - to pisz szybko, bo dzisiaj jade na uczelnie i po lekcji pomoglabym ci.
Lub na telefon daj znac, tylko moge nie od razu odpowiedziec, dopiero po zajeciach, bo wyciszm aparat.
Tra-la-la!
Madzius888
Posty: 398
Rejestracja: pn 16 lip 2007, 13:22
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post autor: Madzius888 »

We mnie by ostatnio 92 - autobus taki - przy..walnął lusterkiem, ale w prawdziwie cudowny matriksowski sposób udało mi się umknąć bestii..wszyscy byli pod wrażeniem, a ja :?
ODPOWIEDZ