...czyli o tym, co nie mieści się w pozostałych działach.

Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky

Awatar użytkownika
Virgo C.
Posty: 1208
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Virgo C. »

Cóż, jakoś się przecież musza od wspomnianego niżej Hondurasu i reszty świata odróżniać ;)
Mądrość nie z wiekiem przychodzi, a prawość nie tylko starcom jest znana
Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1
Ostatnio ukończona: Costume Quest
Ostatnio przeczytane: Filip L. Tyrmand
Awatar użytkownika
Klaymen
Posty: 397
Rejestracja: pt 24 sie 2007, 19:32

Post autor: Klaymen »

Trudno się spodziewać czegoś innego po narodzie, który :

"na przykład film pt. "Niektórzy wolą gorące" (z Marylin Monroo) Rosjanie znają jako "W jazzie tylko dziewczyny". A tytuł polskiego filmu "Seksmisja" zmieniono na neutralne "Nowe Amazonki". "

:)
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

Mocne, ale i tak film "Frauds", który w polskiej wersji ma tytuł "Phil Oszust Collins" zostawia wszystkie te tłumaczenia daleko w tyle (czy raczej w przodzie, zależy jak na to spojrzeć).
Awatar użytkownika
Klaymen
Posty: 397
Rejestracja: pt 24 sie 2007, 19:32

Post autor: Klaymen »

Hmmmm. Też dobre ale...

Mam coś co to pobije :buhaha: : "Dirty Dancing" vel "Wirujący Seks" .
Awatar użytkownika
Minuteman
Posty: 469
Rejestracja: czw 24 lut 2005, 19:40

Post autor: Minuteman »

Klaymen pisze:[...] na przykład film pt. "Niektórzy wolą gorące" (z Marylin Monroo) Rosjanie znają jako "W jazzie tylko dziewczyny".
A Polacy jako Pół żartem, pół serio. ;)
To film z 1959, może sowieci oryginalny tytuł (Niektórzy wolą na ostro) uważali za zbyt pikantny? Pamiętacie jak Johnny Pollack (Jerzy Stuhr) w Deja vu Machulskiego interesował się jazzem, boksem i seksem, i oficjalnie wszyscy twierdzili, że tego ostatniego w Związku Radzieckimi nie ma?
I believe whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.
Lechiander
Posty: 112
Rejestracja: śr 16 kwie 2008, 17:15
Lokalizacja: Z puszczy.

Post autor: Lechiander »

Mnie swego czasu dobił także Elektroniczny morderca aka Terminator.
Awatar użytkownika
Klaymen
Posty: 397
Rejestracja: pt 24 sie 2007, 19:32

Post autor: Klaymen »

Elektroniczny morderca przywiódł mi na myśl Chwackiego Tropiciela vel Blade Runnera ;)
Awatar użytkownika
anka
Posty: 971
Rejestracja: wt 10 paź 2006, 10:21
Lokalizacja: Katowice

I`m a killer. Sorry for series.

Post autor: anka »

konkluzja wynika z osobistej eksperiencji. Seriale są w stanie wpływać na postrzeganie świata. Na mnie wpłynęły! Jak? zapytaj! Np. ale nie boję się umierania dzięki "six feet under". Histerycznie boje sie lekarzy i nie oglądam seriali o doktorach, poza tym o dr H. Niestety bucowatosc się sprawdza, ale nic poza tym. 8)
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
Awatar użytkownika
anka
Posty: 971
Rejestracja: wt 10 paź 2006, 10:21
Lokalizacja: Katowice

Post autor: anka »

8) Lekko mi po 100 odcinkach "SG Atlantis" - rekomendowała Madzius. Tearaz ogladam Brorhers&Sisters. Pokręcone ale Six Feet Under nie przebija!
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
Madzius888
Posty: 398
Rejestracja: pn 16 lip 2007, 13:22
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post autor: Madzius888 »

Wcale nie rekomendowałam, mówiłam tylko, że mój brat non stop to ogląda :P

A ja dzisiaj choruję sobie i oglądam Pythony 8)
Awatar użytkownika
anka
Posty: 971
Rejestracja: wt 10 paź 2006, 10:21
Lokalizacja: Katowice

Post autor: anka »

Ines pisze:TO jest dopiero zboczenie! :o
Nie spodziewalam sie czegos takiego od rosjan. :obraza:
Zobaczcie tylko pod jaka nazwa znana jest u nich Penumbra - "Kin-dza-dza: Brachmatur". :szok:

Obrazek

:gugu:

:mrgreen:
8) Fantastycznie nic nie rozumiem! BTW..dasz koleżance rekolekcje z rosyjskiego? Place kordonkiem w kolorze uzgodnionym wspólnie.
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
mendosa
Posty: 382
Rejestracja: pt 02 gru 2005, 17:22

Post autor: mendosa »

Rekolekcje? W sensie Korepetycje? Nie często spotyka się użycie tego słowa w oryginalnym (łacińskim) znaczeniu :) .
mendosa = konik szachowy
Awatar użytkownika
Ines
Posty: 737
Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 15:47
Lokalizacja: pomiedzy Katowicami a Krakowem
Kontakt:

Post autor: Ines »

anka pisze: 8) Fantastycznie nic nie rozumiem! BTW..dasz koleżance rekolekcje z rosyjskiego? Place kordonkiem w kolorze uzgodnionym wspólnie.
Dam, dam! Za darmo, bo kordonkow u mnie juz tyle, ze mog\zna pasmanterie otwierac.
A tytul brzmi: Kin-dza-dza: Brahmatur :mrgreen:.
Tra-la-la!
Awatar użytkownika
anka
Posty: 971
Rejestracja: wt 10 paź 2006, 10:21
Lokalizacja: Katowice

Post autor: anka »

Ines pisze:Dam, dam! Za darmo, bo kordonkow u mnie juz tyle, ze mog\zna pasmanterie otwierac.
A tytul brzmi: Kin-dza-dza: Brahmatur :mrgreen:.
Uff.. bo na kordonkach sie nie znam, Musi to zaczekać. Przepraszam. Mam duuzy problem rodzinny.
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
Awatar użytkownika
Ines
Posty: 737
Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 15:47
Lokalizacja: pomiedzy Katowicami a Krakowem
Kontakt:

Post autor: Ines »

Na stare lata skonczylam studia magisterskie. Disiaj to bylo. Teraz swietuje i upijam sie Kijafa wisniowa. :mrgreen:
Tra-la-la!
ODPOWIEDZ