mam cebule kupilam w moim ukochanym Lidlu. Cebula ma dać kwiat hiacynt. mam ICH 6 . 6 CEBUL , ktore mieszkaja w slicznych koszyczkach przystrojonych swiatecznie. Co ja mam zrobic z tymi cebulami? mam je przesadzic? ratunkuuu
!!!
JEDYNE W SWOIM RODZAJU ZDJĘCIE CEBUL
Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky
- Ines
- Posty: 737
- Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 15:47
- Lokalizacja: pomiedzy Katowicami a Krakowem
- Kontakt:
Jesli masz czas i ochote bawic sie w ogrodniczke, to trzeba je po przekwitnieciu wykopywac, podsuszac, potem znowu w odpowiedzim czasie wsadzac do gruntu etc. Masa z tym klopotow.
Ja zawsze oddaje wszystkie cebulki (tzn w doniczkach) sztucznie pedzonych hiacyntow, tulipanow czy narcysow sasiadce, a ona wsadza je kiedy nadejdzie pora na rabatce przed blokiem. Kiedys tez sie w to bawilam sie razem z nia. W ten sposob kwiaty kwitna jeszcze nie raz, ale juz nie na moim oknie.
Ja zawsze oddaje wszystkie cebulki (tzn w doniczkach) sztucznie pedzonych hiacyntow, tulipanow czy narcysow sasiadce, a ona wsadza je kiedy nadejdzie pora na rabatce przed blokiem. Kiedys tez sie w to bawilam sie razem z nia. W ten sposob kwiaty kwitna jeszcze nie raz, ale juz nie na moim oknie.
Tra-la-la!
Re: cebule
dobrze, że jesteś. Nawoływałam Cię chyba w różnych wątkach ale "cebule" były takie nasze
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
AC Odyssey