Miejsce wydzielone dla gier, które z przygodówkami nie mają nic wspólnego.

Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky

Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Abe's Oddysee vs. remake Abe's Oddysee

Post autor: Elum »

Dziś premiera remake'u Abe's Oddysee... kolejnej klasycznej gry, która remake'u nie potrzebowała i której zwyczajnie zrobiono krzywdę. Dla mnie jest to gra o tyle ważna, że pod jej wpływem spontanicznie wymyśliłem sobie naście lat temu internetową ksywkę (z którą męczę się do dzisiaj :P).

Ale do rzeczy. Największą zaletą oryginalnej Abe's Oddysee był, moim zdaniem, ten specyficzny klimat obcego, odległego świata. Drażniło mnie to, że bohaterowie mówią po angielsku (wolałbym, żeby nie mówili w ogóle lub porozumiewali się własnym językiem), nie podobały mi się te wszystkie slapstickowe żarty (zwłaszcza w cutscenkach), ale dało się na to nie zwracać uwagi, bo atmosfera gry była po prostu nieziemska. Jest kilka takich miejsc/momentów, których nie da się zapomnieć.

Niestety to co najlepsze w oryginalnej Abe's Oddysee zostało z remake'u wycięte lub mówiąc bardziej dosadnie - amputowane (żeby nie powiedzieć - wykastrowane). Zamiast mrocznej platformówki trochę w stylu Another World wyszła kolorowa, wygładzona gierka pełna wesołych, pierdzących ufoludków. Co więcej, oryginalna Abe's Oddysee wyglądała w swoim czasie bardzo efektownie od strony technicznej, tymczasem remake wygląda dziś tanio, niskobudżetowo.

Serwis Eurogamer wstawił wczoraj na YouTube filmik porównujący obie wersje gry (LINKNĄWSZY). Sceny z oryginalnej Abe's Oddysee wyświetlane są z przeplotem, bo do nagrania materiału wykorzystano, trochę chyba złośliwie, wersję konsolową (na PC żadnego przeplotu nie było). Ale i tak na pierwszy rzut oka widać kolosalną różnicę, moim zdaniem na korzyść oryginału.

Ja tymczasem, żeby trochę odreagować, zgrałem sobie slideshow z końcówki oryginalnego dema Abe's Oddysee z 1997 roku (KLIKNĄWSZY), z genialnym podkładem dźwiękowym, którego grający w tegoroczną wersję już nie usłyszą. Dla mnie to jest kwintesencja tej gry. Wciąż podoba mi się tak samo jak naście lat temu. A remake'u nie chciałbym nawet za darmo.
ODPOWIEDZ