Strona 1 z 3

The Inventory

: sob 19 lut 2005, 23:07
autor: Mp
...a kiedy nowy numerek The Inventory PL, bo już chyba pora nań...

Re: The Inventory

: sob 19 lut 2005, 23:19
autor: Czaju
Mp pisze:...a kiedy nowy numerek The Inventory PL, bo już chyba pora nań...
Eee, już? Na pewno? A to nie miało być w przyszły czwartek? :niesmialy: Mówiąc serio to... eee... Elum Ci powie. :D

: sob 19 lut 2005, 23:35
autor: Elum
Taaa, wszystko tylko Elum i Elum. Elum to... Elum tamto... eeech, co za życie :(

No więc... o czym to ja...acha. Przykro mi, ale The Inventory PL już nie będzie :(

Z dwóch powodów. Po pierwsze, tłumaczenie tak ogromnej ilości tekstu jaki trafia do każdego numeru oryginalnego, anglojęzycznego Inv. jest zbyt czasochłonne jak na możliwości kilku zapaleńców. Przy trzecim numerze przestaliśmy wyrabiać. Po drugie, takie zajęcie jest zwyczajnie... nudne. Po pewnym czasie (po około trzech stronach ;)) zaczyna się to robić mechanicznie, byle do przodu. Dużo przyjemniej jest pisać własne teksty, dzielić się własnymi opiniami i umieszczać je w czasie rzeczywistym (a nie z ponad miesięcznym poślizgiem) na stronie.

The Inventory PL był eksperymentem, który może nie przetrwał zbyt długo, ale IMHO warto było. Zawsze to jakieś nowe doświadczenie życiowe ;)

: ndz 20 lut 2005, 12:33
autor: kNOT
Elum pisze:Dużo przyjemniej jest pisać własne teksty, dzielić się własnymi opiniami i umieszczać je w czasie rzeczywistym
To kiedy pojawi się polski odpowiednik The Inventory?

: ndz 20 lut 2005, 13:42
autor: Adrian
A skad przeswiadczenie, ze w ogole powstanie i dlaczego kierujesz to pytanie do nas? Wolimy czas rzeczywisty (z dlugimi pauzami). Poza tym nie mamy czasu ani ludzi na zabawe w periodyk.

: ndz 20 lut 2005, 14:05
autor: kNOT
Adrian pisze:dlaczego kierujesz to pytanie do nas?
Pytanie skierowałem bezpośrednio do Eluma, który raczył był się kiedyś o The Inventory wyrazić jako o jednym ze sposobów na zwiększenie przez Przygodoskop prestiżu. Cel został(?) osiągnięty, czas więc na coś nowego..
Adrian pisze:Wolimy czas rzeczywisty (z dlugimi pauzami).
Oby nie długie przerwy z okazjonalnymi zrywami. BTW, kiedy zatrudnicie korektora?

: ndz 20 lut 2005, 14:40
autor: Adrian
Pytanie skierowałem bezpośrednio do Eluma, który raczył był się kiedyś o The Inventory wyrazić jako o jednym ze sposobów na zwiększenie przez Przygodoskop prestiżu. Cel został(?) osiągnięty, czas więc na coś nowego..
Sugerujac sie jego wypowiedziami domyslam sie, ze widocznie zmienil zdanie lub uznal, ze ponoszony wysilek jej niewspolmierny do efektow - tym bardziej, ze odbywalo sie to kosztem wlasciwej zawartosci strony. Oto sie wlasnie rozbija, Elum jest naszym redaktorem i dlatego tworzy Przygodoskop, a nie tlumaczy cudze wypociny. Wydaje mi sie, ze to juz koniec inventory, a na autorskie, podobne inicjatywy z naszej strony nie ma co liczyc, skupiamy sie na stronie.
Oby nie długie przerwy z okazjonalnymi zrywami.
Ten etap mamy juz chyba na szczescie za soba.
BTW, kiedy zatrudnicie korektora?
Zatrudnimy? Obawiam sie, ze niepredko. Bedziemy musieli na razie byc uwazniejsi i baczyc na literowki i interpunkcje. Ewentualnie liczyc na jakiegos zapalenca z nadmiarem wolnego czasu (ten sam problem mamy z "sieciowym majstrem").

: ndz 20 lut 2005, 16:38
autor: Elum
Wajuś pisze:
kNOT pisze:Pytanie skierowałem bezpośrednio do Eluma, który raczył był się kiedyś o The Inventory wyrazić jako o jednym ze sposobów na zwiększenie przez Przygodoskop prestiżu. Cel został(?) osiągnięty, czas więc na coś nowego..
Sugerujac sie jego wypowiedziami domyslam sie, ze widocznie zmienil zdanie lub uznal, ze ponoszony wysilek jej niewspolmierny do efektow - tym bardziej, ze odbywalo sie to kosztem wlasciwej zawartosci strony.
Otóż to (to drugie ;)). Gdy rozpoczynałem współpracę z Czajem o The Inventory myślałem bardziej jako o dodatku do Przygodoskopu, który miał dla mnie i nadal ma (dla nas wszystkich) znaczenie priorytetowe. Niestety szybko okazało się że nie jestem (nie jesteśmy) w stanie robić nic poza tłumaczeniem zina, a efekty... no cóż. Oglądalności toto zbyt wielkiej nie miało. Wszyscy zainteresowani i tak czytali wersję "inglisz" a nas traktowano jak zwykłą ciekawostkę przyrodniczą ;)
Oto sie wlasnie rozbija, Elum jest naszym redaktorem i dlatego tworzy Przygodoskop, a nie tlumaczy cudze wypociny. Wydaje mi sie, ze to juz koniec inventory, a na autorskie, podobne inicjatywy z naszej strony nie ma co liczyc, skupiamy sie na stronie.
Dokładnie. Nie ma sensu się rozmieniać na drobne. Lepiej robić jedną rzecz dobrze, niż dziesięć *cenzura*
kNOT pisze:BTW, kiedy zatrudnicie korektora?
Jak się zdecydujesz to możemy zacząć współpracę choćby od dzisiaj :D

: ndz 20 lut 2005, 16:51
autor: kNOT
Elum pisze:możemy zacząć współpracę choćby od dzisiaj
A mogę na dobry początek podesłać drobne rosyjskie braki w Waszej encyklopedii? :lol:

: ndz 20 lut 2005, 19:02
autor: Adrian
Ja jestem za! To doskonały pomysł.

: pn 21 lut 2005, 13:56
autor: Elum
No i jak tam kNOT, bo widzę że sprawa/dyskusja przycichła. Przesłałeś już coś Wajusiowi, albo Czajowi? 8)

: pn 21 lut 2005, 21:39
autor: kNOT
Elum pisze:widzę że sprawa/dyskusja przycichła
Elumie drogi, ja do roboty zawsze podchodzę w pełni profesjonalnie. Zamówiłem wczoraj byłem dwadzieścia kilka rosyjskich przygodówek. Za miesiąc, dwa albo i trzy, gdy tylko przyjdą, zacznę je oglądać. Później, jakoś tak w 2007, góra w 2008 roku na wiosnę dam znać. Wy w tym czasie możecie zdobić prawdziwą encyklopedię, taką z możliwością wyboru po twórcach, ich narodowości, roku produkcji, wydawcy,...

: pn 21 lut 2005, 22:41
autor: Adrian
Wszystkich opcji sortowania nie obiecujemy (my nie "mobi"), ale pracujemy nad automatyzacja. My zdarzymy... byle do wiosny.

: wt 22 lut 2005, 08:43
autor: Elum
kNOT pisze:Później, jakoś tak w 2007, góra w 2008 roku na wiosnę dam znać.
Dopiero? A ja myślałem że masz już coś przygotowane na boczku, tak na wszelki wypadek. I już zacząłem rysować dla Ciebie laurkę z podziękowaniami...

Eeech, zawiodłem się na Tobie, kNOT :(

: wt 22 lut 2005, 11:50
autor: kNOT
Elum pisze:A ja myślałem że masz już coś przygotowane na boczku
Na boczku to ja robię wyłącznie jajecznicę.
W przypadku opinii nie zwykłem opierać się na zdaniu innych, stąd moje poświęcenie i zakup ponad dwudziestu oryginalnych rosyjskich gier do własnoorganoleptycznej weryfikacji.
Póki co możesz pilnie ćwiczyć rysowanie laurek, bo ja byle czego w podzięce nie przyjmuję :mrgreen: