Draugen - mini recenzja
(...) Norweski krajobraz, który świetnie sprawdziłby się w przygodówce FMV, w trójwymiarze również wygląda całkiem malowniczo.
Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky
Re: [Mini recenzja] Draugen
Czy tylko ja miałem problem, by spojrzeć manekinowi Betty prosto w "twarz"?
Re: [Mini recenzja] Draugen
Już nie pamiętam, ale chyba nie próbowałem przyglądać się dokładnie temu manekinowi. Coś się wtedy dzieje ciekawego, coś mnie ominęło? Może jakiś easter egg?
Re: [Mini recenzja] Draugen
Myślałem, że każdy mu się przyglądał, bo był to chyba najbardziej niepokojący widok w całej grze! I byłem święcie przekonany, że w pewnym momencie ta kukła ożyje (a tym samym ja padnę).
Re: [Mini recenzja] Draugen
Nie pomyślałem o tym manekinie w ten sposób. Ale rozumiem zaniepokojenie, bo mnie w sumie podobnie intrygowało lustro obok, to w którym Edward mógł się przeglądać. Wyobrażałem sobie, że któregoś dnia zaczną się w nim pojawiać jakieś niestworzone rzeczy.