: wt 06 sty 2015, 16:57
A propos grafik. Może w takim razie ja spróbuję trochę rozwinąć temat, bo w poprzednim poście nawet o nich nie wspomniałem.mendosa pisze:Jest w "pierwotnych" Grzechach Ojców jedno przekłamanie w tłumaczeniu, właściwie to na grafice, jednak rozwinę ten temat przy innej okazji, to wymaga nieco szerszego wyłożenia kontekstu.
Najbardziej rzuciły mi się w oczy dwie rzeczy. Pierwsza - napisy "Dzień 1", "Dzień 2" itd. wyglądają genialnie po polsku. Są animowane, więc domyślam się, że mogło być z nimi trochę roboty. Druga - do nowoorleańskich taśm policyjnych z napisem "POLICJA" nigdy się nie przyzwyczaję. Gdyby to chociaż była polska dzielnica Chicago. Ale okolice Nowego Orleanu? Tam mieszka chyba niewielu Polaków?
I jeszcze, przy okazji, przyczepię się do dwóch drobiazgów z samej końcówki. Po pierwsze - "of" zamiast "z". Zgaduję, że jakiś problem techniczny uniemożliwił przerobienie tych literek? Po drugie - napis "dziękujemy za granie" trochę mi zgrzyta. Przy czym, przyznam szczerze, chyba nie wymyśliłbym nic lepszego. W Nelly Cootalot identyczny tekst "thank you for playing" ostatecznie zostawiłem po angielsku (że to niby taki komentarz od autora gry).