 |
Autor |
Wiadomość |
anka
Rejestracja: wt 10 paź 2006, 11:21 Posty: 962 Lokalizacja: Katowice
|
Jack Bauer powrócił w 24 godziny: jeszcze jeden dzień. Do obejrzenia na FOX. Nic nie poradzę, że lubię przygody Jacka Bauera, który tym razem ratuje świat z poziomu Wielkiej Brytanii. Wkurzyło mnie bardzo to, że zamiast zwyczajnych, przyzwoitych 24 odcinków dostałam tylko 12. Co prawda zakończenie pozostawia margines do kolejnej reaktywacji... a ja mam nadzieję, że tak się stanie. Miłośnikom polecam, tym bardziej, że FOX chyba od 27 lipca powtarza od 1 odcinka.
_________________ Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą" AC Odyssey
|
wt 22 lip 2014, 13:33 |
|
 |
anka
Rejestracja: wt 10 paź 2006, 11:21 Posty: 962 Lokalizacja: Katowice
|
 Re: NETFLIX - czy warto?
Dear NETFLIX, zmieściłam się w darmowym miesiącu. Nie widzę wskazań, żeby płacić. Przykro mi. 
_________________ Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą" AC Odyssey
|
ndz 21 sie 2016, 01:38 |
|
 |
anka
Rejestracja: wt 10 paź 2006, 11:21 Posty: 962 Lokalizacja: Katowice
|
będzie nowe 24, niestey bez Kefira
_________________ Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą" AC Odyssey
|
sob 11 lut 2017, 23:45 |
|
 |
Elum
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 19:52 Posty: 2488 Lokalizacja: Schwientochlowitz
|
 Severance/Rozdzielenie
Podbiję zapomniany wątek nowym postem, bo wyjątkowo wciągnąłem się ostatnio w "Severance/Rozdzielenie". Czyli serial o pracownikach zagadkowej korporacji, którzy najwidoczniej nie lubią łączyć pracy zawodowej z życiem prywatnym. Poddali się więc (dobrowolnie!) zabiegowi, po którym w pracy nie pamiętają niczego poza nią, z kolei w domu nie mają dostępu do wspomnień z pracy. Wyszedł najlepszy serial biurowy od czasu amerykańskiej wersji "The Office".  Trochę w innym klimacie, bo akcja "The Office" toczyła się w Scranton, a "Severance/Rozdzielenie" jest bardziej jak "Twin Peaks" (momentami kojarzy mi się też z Mosaic). Co ciekawe, główni bohaterowie dzielą to samo nazwisko. W "The Office" był Michael Scott, w "Severance" jest Mark Scott, w którego wciela się Adam Scott. A w jednej z ról drugoplanowych występuje Christopher Walken.  I jeszcze zachęcający zwiastun, który fajnie oddaje atmosferę całości.
|
sob 04 cze 2022, 11:58 |
|
 |
Elum
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 19:52 Posty: 2488 Lokalizacja: Schwientochlowitz
|
 Re: ...i inne seriale
W tym roku wyjątkowo ciągnie mnie do oglądania seriali. Dooglądałem więc m.in. trzecią i czwartą serię "Stranger Things", różniące się przede wszystkim tym, że trzecia próbuje być bardziej obyczajowo-komediowa, a w czwartej bohaterowie są zauważalnie starsi.  Szkoda tylko, że jest to mielenie w kółko tego samego, przez co kameralna przygoda nastolatków ratujących swoje miasteczko, stopniowo zmienia się w typowy film/serial o superbohaterach ratujących świat. Zdecydowanie wolałbym, żeby każda seria była o czymś innym; może nawet z zupełnie innymi bohaterami... Tak jak w "Tales from the Loop", gdzie każdy odcinek opowiada historię innych postaci, które łączy przede wszystkim to, że mieszkają w dziwnej okolicy. Bardzo lubię obyczajowe sci-fi (sci-fi bez wszechobecnych scen akcji jest przecież realistyczniejsze, więc ciekawsze  ), ale w "Tales from the Loop" niestety aż za bardzo rzuca się w oczy, że jest to serial na motywach grafik Simona Stalenhaga. Czyli jego główną zaletą są sceny/ujęcia, w których pojawiają się te wszystkie dziwne konstrukcje, maszynerie itp. Nawiasem pisząc, w Polsce mógłby powstać analogiczny film/serial rozgrywający się w świecie z obrazów Jakuba Różalskiego. Ale pewnie nigdy nie powstanie. Z rzeczy podobnych gatunkowo zaliczyłem jeszcze "You, Me and the Apocalypse", tj. serial katastroficzno-komediowy o zagładzie ludzkości. A konkretnie o grupie ludzi, którzy ostatecznie trafiają do jednego bunkra, gdy w Ziemię uderzyć ma pewna asteroida. Serial naturalnie cały czas kojarzył mi się z The Bunker i przy pierwszych odcinkach żałowałem, że jest ich tylko dziesięć. Bo zaczyna się ciekawie, z bardzo fajnie dobranymi aktorami. Niestety mniej więcej od połowy zauważalnie się sypie. Wplatane są kolejne wątki i postacie, już nie tak fajne. Coraz więcej jest naciąganych i nielogicznych, kompletnie niepotrzebnych scen. Parę z nich można by spokojnie wyciąć bez wpływu na fabułę, serial by na tym tylko zyskał. PS. W "You, Me and the Apocalypse" jest też mini wątek polski, w jednym odcinku występują nawet polscy aktorzy. Niestety serial nigdy nie był dostępny/wydany w Polsce, nie ma go na żadnych Netflixach, więc dopadłem go na... Dailymotion.
|
pt 30 wrz 2022, 22:53 |
|
 |
Elum
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 19:52 Posty: 2488 Lokalizacja: Schwientochlowitz
|
 Re: ...i inne seriale
Myślałem, że nie będę już musiał nic pisać w tym wątku, ale po obejrzeniu "Better Call Saul/Zadzwoń do Saula" nie mam wyjścia.  Długo omijałem "Saula", bo jest spin-offem "Breaking Bad", za którym nie przepadam. Ale w końcu się przełamałem... i wciągnęło mnie od pierwszego do ostatniego odcinka. W "Saulu" prawie wszystko mi pasuje. Każda scena, postać pierwszoplanowa czy drugoplanowa jest na swój sposób ciekawa, aktorzy podobierani są idealnie itd. Oceniając ten serial w skali przygodoskopowej, bez wahania wystawiłbym 4,5/5. A żeby mieć dobry pretekst do powtórzenia sobie wszystkich 63 odcinków za jakiś czas, spróbuję w końcu przebrnąć przez całość "Breaking Bad". [edit] Może przy okazji jeszcze dopiszę, że szukając czegoś w stylu "Severance/Rozdzielenia" natknąłem się na dziesięcioodcinkowego "Maniaca" z 2018 roku (bez "Mansion"!), o uczestnikach pewnych niepokojących testów medycznych. Ciekawie pokręcony, ale drugi raz nie chciało by mi się go oglądać.
|
czw 09 lut 2023, 20:49 |
|
 |
Houdini
Rejestracja: pn 10 kwie 2006, 20:45 Posty: 100 Lokalizacja: Lublin
|
 Re: ...i inne seriale
To ciekawe co piszesz. Ja generalnie miałem ze trzy próby podejścia do "Breaking Bad" i w sumie udało mi się obejrzeć pierwszy sezon. Nie czułem zupełnie potrzeby oglądania dalej  A wszyscy w koło mówią, że jest to najlepszy serial jaki oglądali. Natomiast Twoja opinia, jest już drugą, która każe nie zwracać uwagi na "Breaking Bad" przy ocenianiu "Saula", więc może się skuszę.
|
śr 15 lut 2023, 11:08 |
|
 |
Elum
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 19:52 Posty: 2488 Lokalizacja: Schwientochlowitz
|
 Re: ...i inne seriale
"Breaking Bad" niby jest solidnie zrobiony, ale w sumie to tylko kolejny serial o gangsterach, mordercach, narkomanach itp. "Saul" jest dużo ciekawszy m.in. przez to, że rozgrywa się trochę bardziej z boku tego całego przestępczego półświatka. No i dzięki temu też różni się gatunkowo. Ma mniej scen akcji i sensacji, za to więcej realizmu.
|
czw 16 lut 2023, 00:34 |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
 |