anka pisze:Bo co to za przyjemność jak 40 minutowy odcinek ma 20 min reklam.
A ja się nawet przyzwyczaiłem do takiego cyklu oglądania i staram się wykorzystywać jego "zalety". Jak się na przykład kolacji nie zdąży zrobić przed rozpoczęciem odcinka, można dokończyć na pierwszych reklamach.
Minuteman pisze:u nas nawet krótkiego serialu nie potrafią wyemitować jak należy: właśnie zgubili jeden odcinek
To akurat można łatwo wyjaśnić (tzn. zniknięcie tego, konkretnego odcinka). Ale nie ciągnę dalej tego tematu, bo się jeszcze komuś narażę.
Elum, czyżbyś sugerował działanie cenzu..., pardom, KRRiT tak jak w przypadku Małej Brytanii, gdzie wycięto całą scenę z Księdzem - gejem ?
Ja mam taki problem, że to co oglądam to TVP ładuje najpóźniej jak można. Miasteczko Twin Peaks ostatnio było o drugiej w nocy, Eden Czeczota po pierwszej w nocy...
Mądrość nie z wiekiem przychodzi, a prawość nie tylko starcom jest znana Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1 Ostatnio ukończona: Costume Quest Ostatnio przeczytane:Filip L. Tyrmand
Virgo Celltharion pisze:Elum, czyżbyś sugerował działanie cenzu..., pardom, KRRiT tak jak w przypadku Małej Brytanii, gdzie wycięto całą scenę z Księdzem - gejem ?
Nie wiem jak teraz, ale kiedyś bardzo często były puszczane odcinki zgodnie zgodnie z numerem produkcji (czyli tak jak były nagrane na taśmach matkach). A że nie zawsze numer produkcyjny się zgadza chronologicznie z "filmowym", to powstają takie kwiatki.
Virgo Celltharion pisze:
Ja mam taki problem, że to co oglądam to TVP ładuje najpóźniej jak można. Miasteczko Twin Peaks ostatnio było o drugiej w nocy, Eden Czeczota po pierwszej w nocy...
No magnetowidy to są znane od kilkunastu dobrych lat , a i nagrywarki dvd nie są już jakoś specjalnie drogie. Wot technika.
Reptil3 pisze:No magnetowidy to są znane od kilkunastu dobrych lat , a i nagrywarki dvd nie są już jakoś specjalnie drogie. Wot technika.
Magnetowid się dawno rozsypał, a na chociażby odtwarzacz DVD nie mogę rodziców namówić. Zresztą biorąc pod uwagę fakt, że ostatnio były spore wydatki w domu, kolejne w drodze, a ja z siostrą studiujemy to i specjalnie nie namawiam.
Mądrość nie z wiekiem przychodzi, a prawość nie tylko starcom jest znana Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1 Ostatnio ukończona: Costume Quest Ostatnio przeczytane:Filip L. Tyrmand
Reptil3 pisze:Nie wiem jak teraz, ale kiedyś bardzo często były puszczane odcinki zgodnie zgodnie z numerem produkcji (czyli tak jak były nagrane na taśmach matkach). A że nie zawsze numer produkcyjny się zgadza chronologicznie z "filmowym", to powstają takie kwiatki.
No i prosze bardzo, sprawdziłem
5. 1- 5 106 7 Oct 05 Shock
6. 1- 6 105 14 Oct 05 Pulse
Faktycznie numery produkcyjne są odwrotne niż kolejność wyświetlania.
Ehh, i znowu musze czekać dodatkową godzinę na nowy odcinek CSI. Się na 22 znowu musiała nasza klasa polityczna wtarabanić i ramówkę zająć
Mądrość nie z wiekiem przychodzi, a prawość nie tylko starcom jest znana Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1 Ostatnio ukończona: Costume Quest Ostatnio przeczytane:Filip L. Tyrmand
Jack Bauer.... no co ja mogę? Ja go uwielbiam. 7 sezon jest , moim zdaniem, bardzo lepszy. Koniecznie trzeba obejrzeć Redemption przed. Bo nie tylko przypomina.
BTW "Dextera" "zaliczyłam". Koniec jest tak tandetny jak Jola R. Co zrobić z seryjnym, psychopatą? Ożenić Go?! huuuauuauauauua
Juz za moment bede pewnie zyla tylko wspomnieniami... bo zanosi się, że ani kabla ani nic...a o sieci nie wspomnę. Poproszę o pomoc w innym watko.
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
anka pisze:
CSI...trochę mi "obrzydło". Przez grę.
Mnie w sumie osotatnio już nie ziębi ani nie grzejej CSI - jakoś tak mi mało, jak sama nie mogę pomierzyć, zbadać ślady krwi...
Teraz już potrafię obejrzeć od 10-20min. i pójść sobie gdzieś tam ze świadomością, że nie wiem, kto zabijał
Do listy serialowej doszły natomiast:
-Desperate Housewives - skończyłam już oglądać 5 sezon i uważam, że był po prostu genialny, idealny - wątek scalający, czyli psychopatyczny Dave na końcu mnie rozczarował, ale jednak był naprawdę interesujący
-House- oglądałam sporadycznie, a teraz normalnie dokładnie odcinek po odcinku Uwielbiam doktorka!
Ja tam po raz kolejny odkrywam kto zabił Laurę Palmer. Chociaż nie, to już było Teraz odkrywam co czai się w lasach i duszach mieszkańców Twin Peaks
Mądrość nie z wiekiem przychodzi, a prawość nie tylko starcom jest znana Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1 Ostatnio ukończona: Costume Quest Ostatnio przeczytane:Filip L. Tyrmand
Skończyłem jakoś wczoraj Miasteczko Twin Peaks. I muszę powiedzieć, że podjęta decyzja o skończeniu oglądania serialu po odkryciu mordercy była ze wszech miar słuszna. Dalej już Lynch tak się zapędził w tajemnicach, że serial stał się dla mnie ciężkostrawny. A już zakończenie wołało o pomstę do nieba.
Teraz jestem w połowie Ghost in the Shell: Stand Alone Complex i jestem wprost oczarowany. Nie przeszkadza mi nawet to, że poszczególne odcinki trwają zaledwie 20 minut, serial jest świetnie prowadzony, a wykonanie budzi szacunek dla pracy grafików. Zaś to, co wyprawiają tachikomy (rodzaj małego, inteligentnego czołgu) zrywa kapcie z nóg. Polecam, tym bardziej że obecnie można już kupić za 30 zł (szkoda tylko, że to wersja DivX, a dystrybutor do każdego odcinka wrzucił po 4 formaty napisów).
Mądrość nie z wiekiem przychodzi, a prawość nie tylko starcom jest znana Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1 Ostatnio ukończona: Costume Quest Ostatnio przeczytane:Filip L. Tyrmand
trzcina... miły serial, zakończony...chyba ze względów politycznych. Ja chętnie pooglądałabym więcej, No, ale Eureka zmartwychwstała. po proteście scenarzystów. Uwielbiam te głupoty.
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
A ja sobie obejrzałem Wyspę Harpera. Co za zmarnowany potencjał! Serial, który zaczyna się od klasycznego 'ludzie na wyspie giną jeden po drugim w tajemniczych okolicznościach' zmienia się w pewnym momencie w groteskowy slasher, bieganinę po lesie i durnowate zachowania bohaterów. Nie mówiąc o żenującym 'twiście', który jest tak naiwny i naciągany, że właściwie psuje całą opinię o serialu. A ostatni odcinek to już największa możliwa parodia... A szkoda, bo pierwsze 5 epizodów miało klimat rodem z Christie, a skończyło się na "Pątku 13-tego".
Za to polecam Kaiji - najbardziej wiarygodny psychologicznie serial anime jaki widziałem, ze świetną fabułą i kilkoma porządnymi twistami. Bardzo dobra rzecz.
gram: Sam and Max: Season 1, The Dark Eye: Chains of Satinav
poza tym: Ratchet & Clank: Crack in Time, Catherine (płyta zaginęła T_T'')
ost. skończone: The Walking Dead (9/10), Chaos on Deponia (8/10)