
Serca Atlantydów: świetna książka zawierająca 3 albo 4 opowiadania, luźno ze sobą powiązane. Najbardziej urzekło mnie pierwsze z nich: "Mali ludzie w żółtych płaszczach", opowiadające o przyjaźni pewnego chłopca ze starszym człowiekiem. Najlepsza była towarzysząca lekturze niepewność: czy ów człowiek jest obłąkany, mówiąc o ścigających go tutułowych ludziach w żółtych płaszczach, czy pod przykrywką miłego człowieka nie kryje się pedofil?
Drugie z nich opowiada o uzależnieniu studentów od karcianej gry kierki, przez co nauka idzie im coraz gorzej, a do zawalenia roku niewiele brakuje... Strasznie podobała mi się prawdziwość tego opowiadania, momentami głęboko mnie dotykając (książkę czytałem przed sesją w zeszłym roku).
Lekturę polecam wszystkim bez wyjątku.
Sklepik z marzeniami: tajemniczy przybysz otwiera tytułowy sklepik, sprzedając w nim marzenia, za drobną kwotę i spłatanie komuś niewinnego figla. Akcja rozkręca się bardzo powoli, aby w finale przejść do bruatalnej jatki. Książka jest naprawdę ciekawa, jednak w przeciwieństwie do wyżej opisywanej, nie polecam jej osobom nie lubiącym elementów gore.
Obecnie czytam Lśnienie, w kolejności czeka Miasteczko Salem.
Mam jeszcze jedno pytanie: czy ktoś zapoznał się z cyklem Mroczna Wieża? Jeśli tak, to czy warto po niego sięgnąć, czy może lepiej przeczytać jego "klasyczne" powieści?
ps. Nie zauważyłem tutaj takiego tematu, więc pozwoliłem sobie go założyć.