Dla mnie była mocno dołująca, czułam się taka stłamszona. Zagadki mi się podobały za wyjątkiem, wspomnianego przez ciebie labiryntu i troszkę nad nim siedziałam. Grafika mnie kuła w oczy. Narrator mógłby być lepszy. Ogólnie nie było źle, przynajmniej pograłam, czego nie mogę powiedzieć o bardzo wychwalanym Zaginięciu Ethana...

Moja ocena jest zbliżona do twojej, bo uwielbiam zagadki, może nie być wielkiej fabuły, ale żebym miała nad czym posiedzieć czyli w skali Przygodoskopu, byłoby to 3,5/5. Gdyby nie zagadki nie dostałaby ode mnie zbyt wiele.