Mi się podobała ta mała. Taki słodziak z niej. No i oprawa audio i wideo jest całkiem, całkiem.
Ale cała reszta jest po prostu słaba. Słaby humor, dialogi niedobre (dialogi bardzo niedobre są), brak jakichkolwiek wyzwań intelektualnych, brak otwartego świata... fabularnie ta gra sprawia wrażenie luźno połączonych ze sobą scenek. Zakończenia nijakie... W sprawach technicznych też jest trochę niedociągnięć: mimo, że zwykle mamy dostępne ledwo 2-3 lokacje, to przechodzenie między nimi trwa wieki, filmik z intro zgrany jakimś dziadowskim kodekiem w chyba 10 klatkach na sekundę...
Czyli jak się zastanowić, to w sumie odwrotność części pierwszej

WW miała jeszcze tę zaletę, że Sadwick był bohaterem wyróżniającym się na tle innych przygodówek. A ten tutaj... szkoda gadać.