jackowsky
Rejestracja: wt 22 lut 2005, 10:43 Posty: 2256 Lokalizacja: Chorzów
|
 The Gene Machine
Lekka i trochę naiwna historia o ratowaniu świata osadzona w dziewiętnastowiecznej Anglii i okolicach, podlana nienachalnym angielskim humorem. (3,5/5)
Mój ulubiony dialog z gry (w luźnym przekazie)
Pewien profesor: Wynalazłem urządzenie, dzięki któremu można zdalnie, z bezpiecznej odległości, wykonywać niebezpieczne zadania. Bohater: A nie można, jak wszyscy, posłać tam służącego? PP: Można, ale oni są tacy krusi. Od razu się łamią, albo rozbryzgują...
_________________ Ostatnio skończone: Röki PL (80%), Archaica: The Path of Light PL (60%), Risen 2: Mroczne Wody (60%), Willy Morgan and the Curse of Bone Town (70%) Gram: Toonstruck W tle: The Outer Worlds PL, Baba is You
|