Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky

Rola
Posty: 15
Rejestracja: śr 10 wrz 2014, 17:56
Lokalizacja: Gdańsk

MobyGames, encyklopedia gier - czym to się je?

Post autor: Rola »

MobyGames.com
Większość z Was zapewne co najmniej raz odwiedziła tę stronę, która ma ambicję być tym dla gier, czym IMDb jest dla filmów. Jednak często obserwowałem, że wiele osób nie zna pełni korzyści oferowanych przez tę bazę danych online.

Jest to jedna z najstarszych encyklopedii o grach, uruchomiona w 1999 przez Amerykanów, dziś ma iście międzynarodową załogę (nie tylko ja tam jestem z Polski). Choć od tego czasu powstało wiele konkurencyjnych projektów, śmiem twierdzić że nadal nie ma lepszego.
Jednym z niepodważalnych atutów są opisy do każdej gry, których brakuje w większości katalogów gier. Natomiast rywalka Wikipedia nigdy nie będzie oferować takiej ilości zrzutów ekranów, ani pełnych list twórców, czy porównania okładek.

Skataloguj własną kolekcję
Cała strona została zbudowana przez graczy dla graczy. Założone przez parę studentów MobyGames powstało z myślą o kolekcjonerach właśnie. Zarejestrowani użytkownicy (za friko) zobaczą przycisk interfejsu "+Have", który dodaje grę do twojej "have list", czyli prywatnego katalogu. Można taką pozycję opatrzyć komentarzem ("pożyczyłam koleżance"), czy podać stan ("pudełko: brak"). Zaznaczając opcję "na sprzedaż" (will trade) tytuł pojawi się na liście "want list" (lista życzeń/zakupów) u tych osób, które go poszukują.

Kategoryzacja
Jak dotąd chyba tylko jedna strona może konkurować z MobyGames jeśli chodzi o kategoryzację gier. Szukasz gier których akcja dzieje się przed wojną? Kręcą cię piraci morscy? Japonia okresu Sengoku? Starożytny Rzym? W których grach bohater jest kobietą (jak Kopernik)? Albo Murzynem? A może robotem? W których grach można parać się alchemią? A w których możesz umrzeć z głodu? Albo odwiedzić Titanic?

Nie ma jeszcze w katalogu najnowszej części twojej ulubionej serii? A "masz pan chwilkę czasu?"
Dodaj brakującą grę
Zarejestrowani użytkownicy mogą dodać grę do katalogu. Minimum informacji to: neutralny (nie recenzja) opis rodzaju rozgrywki i fabuły, wydawca/producent + rok wydania na daną platformę sprzętową, do jakich należy gatunków. Reszta jest opcjonalna, często okładki, screenshoty czy listę autorów dodaje kto inny. Wypada zalinkować jakieś źródło, ale poza tym nie straszą wikipedycznym "nieency" - wystarczy, że gra się ukazała.
To wspaniała okazja dla twórców-amatorów i niezależnych (indie) grup developerskich do zaprezentowania za darmo swoich dzieł: permanentna reklama. MobyGames kataloguje nawet gry na przeglądarkę, czy na urządzenia mobilne (wbrew pozorom nie jest poświęcona wyłącznie stareńkim grom).

ciąg dalszy nastąpi?
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

Ja chyba najczęściej korzystam na MobyGames z funkcji wyszukiwania "po ludziach". Podobnie jak na IMDB zresztą. Lubię sprawdzić po ukończeniu gry/obejrzeniu filmu co innego zrobili jej/jego twórcy.

Jeśli chodzi o kategoryzację, to chyba coś się ostatnio na Moby zmieniło. Wydaje mi się, że kiedyś nie dało się wybierać aż tak precyzyjnie (tj. nie można było wybrać jednocześnie aż tylu parametrów).
Rola pisze: W których grach bohater jest kobietą (jak Kopernik)? Albo Murzynem? A może robotem?
Są też jaskiniowcy, pomidory, Żydzi. A gdzie np. Indianie (nie mylić z Indyanami)? Dyskryminacja. :(
Rola pisze:A w których możesz umrzeć z głodu?
Zdaje się, że brakuje Tlön: A Misty Story.

BTW, założyciel Przygodoskopu (Czaju) był fanem MobyGames i marzyła mu się podobnie skonstruowana baza. W latach 2003-04 mieliśmy już nawet atrapę "panelu użytkownika" na stronie głównej (w górnym rogu). Niestety, ponieważ w redakcji od zawsze brakowało programistów z nadmiarem wolnego czasu, a zatrudnianie kogoś z zewnątrz (zawodowca, któremu trzeba by zapłacić) nie wchodziło w grę, z ambitnych planów nic nie wyszło.
Rola
Posty: 15
Rejestracja: śr 10 wrz 2014, 17:56
Lokalizacja: Gdańsk

Re:

Post autor: Rola »

Elum pisze:od zawsze brakowało programistów z nadmiarem wolnego czasu
Z tym samym problemem boryka się i MobyGames, choć zagwozdka polega dodatkowo na tym, że kod strony jest stary. Perl wyszedł jakby z mody. Nie wiem jak PostgreSQL.
Elum pisze:Podobnie jak na IMDB zresztą.
Do czasu jak IMDb wtargnęło w świat gier video (moim zdaniem zupełnie się do tego nie nadaje) MobyGames było chyba jedynym miejscem gdzie można było tak wyszukać np. aktorów głosowych. To właśnie ich szukam zazwyczaj obok kompozytorów.
Elum pisze:Jeśli chodzi o kategoryzację...
Od lat domagamy się uaktualnienia wyszukiwarki/katalogu. Np. zakres lat. Wyszukiwanie w grupach.
...ale patrz punkt pierwszy ("programista na gwałt potrzebny").


Dołączyłem do MobyGames bo uznałem tę bazę za największą, najstarszą i najbardziej uniwersalną. Gdy czegoś szukamy w necie wolimy chyba mieć wszystko w jednym miejscu, niż powtarzać zapytanie w kilkunastu? Odnośnie Waszego pomysłu czy GOL zapytam: ilu jest polskojęzycznych graczy, a ilu włada angielskim? Lepsze jest wrogiem dobrego, wolę mieć większą pulę czytelników... chyba że zadecyduje honorarium.
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

Rola pisze:Do czasu jak IMDb wtargnęło w świat gier video (moim zdaniem zupełnie się do tego nie nadaje) MobyGames było chyba jedynym miejscem gdzie można było tak wyszukać np. aktorów głosowych. To właśnie ich szukam zazwyczaj obok kompozytorów.
A ja myślę, że IMDB doskonale się z Moby uzupełnia. Na Moby dowiesz się tylko o dorobku "growym". A przecież bywa tak, że twórcy z branży gier przeskakują do filmowej (częściej) lub na odwrót (rzadziej). Na szybko do głowy przychodzi mi np. John Ottman - na Moby i dla porównania na IMDB.
Rola pisze:Dołączyłem do MobyGames bo uznałem tę bazę za największą, najstarszą i najbardziej uniwersalną. Gdy czegoś szukamy w necie wolimy chyba mieć wszystko w jednym miejscu, niż powtarzać zapytanie w kilkunastu?
Aż w kilkunastu może nie, ale w kilku zawsze warto pewne informacje porównać. Nikt nie jest nieomylny. Wszędzie zdarzyć się mogą błędy.
Rola pisze:Odnośnie Waszego pomysłu czy GOL zapytam: ilu jest polskojęzycznych graczy, a ilu włada angielskim? Lepsze jest wrogiem dobrego, wolę mieć większą pulę czytelników... chyba że zadecyduje honorarium.
Zgadzam się w stu procentach. I z roku na rok coraz bardziej chciałbym, żeby Przygodoskop był bardziej anglojęzyczny. Albo może, żeby Polska była bardziej niemieckojęzyczna. :P Mielibyśmy większą oglądalność, może większą aktywność na forum (w Niemczech funkcjonują równolegle co najmniej dwa olbrzymie fora o przygodówkach). Czasem mam wrażenie, że zagląda tu w porywach 26 osób. No, może 27. :ble: Problem w tym, że my zawsze chcieliśmy przede wszystkim pisać, opisywać, recenzować. Tego bez biegłej znajomości języka nie przeskoczysz.
Rola
Posty: 15
Rejestracja: śr 10 wrz 2014, 17:56
Lokalizacja: Gdańsk

Re: MobyGames, encyklopedia gier - czym to się je?

Post autor: Rola »

Właśnie uzupełniać się powinny. MobyGames nie może indeksować filmów, od tego jest IMDb, zatem IMDb powinno zajmować się tylko filmami, a nie wkraczać na nie swój teren. Niech wzajemnie do siebie linkują profile osób (każdy może takie linki dodać po zarejestrowaniu).

Porównać dane w kilku źródłach - owszem.
Ale użerać się z kilkoma wyszukiwarkami, jak 15 lat temu? Czy nie wygodniej pozostawić wszystko jednej?
Wikipedia także hołduje idei "wszystko w jednym miejscu".
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

Filmweb też od jakiegoś czasu indeksuje gry komputerowe i chyba nie odbiera przez to czytelników polskim serwisom o grach. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że serwisy filmowe piszą o grach powierzchownie, bo nie jest to dla nich priorytet. Chcą mieć po prostu bardziej kompletne, pełniejsze "filmografie" aktorów/twórców. Wchodzą w drogę Moby nie bardziej niż Wikipedia. Za to, dzięki temu na IMDB łatwiej jest np. zidentyfikować twórców gier o bardziej popularnych nazwiskach lub tych nieco inaczej podpisanych (np. Rich Cohen, który odegrał ważną rolę w tworzeniu Obsidiana, na IMDB nazywa się Richard L. Cohen). Oczywiście można ten problem rozwiązać za pomocą linków/linkowania, jak na Wikipedii, ale pewnie trudno byłoby w taki sposób powiązać wszystkie osoby, które zostały uwzględnione na obu serwisach (wszystkie, które na IMDB mają w "filmografiach" tytuły gier). Tym bardziej jeśli IMDB i Moby to odrębne serwisy, tworzone przez zupełnie innych ludzi.

Innymi słowy, mnie się podoba to, że niektóre duże serwisy filmowe zauważają, poza filmem i teatrem, również gry komputerowe. Tym bardziej, że jak już gdzieś chyba wspominałem, gry przygodowe traktuję jak interaktywne filmy/książki. Moby i tak zawsze będzie miało nad nimi przewagę. Serwis wyspecjalizowany w jakiejś dziedzinie zawsze będzie lepszy od tego, który o dany temat jedynie zahacza.

Co do kilku/wielu wyszukiwarek. Wydaje mi się, że w większości przypadków da się ograniczyć do dwóch. Przykładowo, jeśli szukam jakiejś informacji w kontekście gier komputerowych - wtedy zaczynam np. od Moby Games. Gdy szukam informacji bardziej filmowej - zaczynam od serwisu filmowego. A gdy mam już punkt zaczepienia - wówczas odpalam Google i mam dostęp do wszystkiego. ;)
Rola
Posty: 15
Rejestracja: śr 10 wrz 2014, 17:56
Lokalizacja: Gdańsk

Re:

Post autor: Rola »

Elum pisze:Chcą mieć po prostu bardziej kompletne, pełniejsze "filmografie" aktorów/twórców.
Zauważ, że to samo IMDb pomija kompletnie dubbing filmowy (tj. nie oryginalny dla animacji, tylko lokalny). Wg mnie to bardziej szkodliwe niż gdyby pominęli gry.

Gdyby tu chodziło o dobro aktorów musieliby także uwzględnić:
- teatr (i to nie tylko ten telewizyjny)
- słuchowiska radiowe
- audiobooki

Wydaje mi się, że po prostu Amazon (właściciel IMDb) robi tak, bo sprzedaje płytki nie tylko z filmami, ale i grami.
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

Byłoby bardzo niefajne, gdyby IMDB uwzględniało tylko te gry, które sprzedawane są na Amazonie. Ale oni przecież starają się pisać o wszystkich, w których występują aktorzy (dubbing lub sceny FMV). Nawet tych mało znanych i/lub dawno zapomnianych (nawet tak egzotycznych jak np. The Crystal Skull).

Moim zdaniem IMDB przekracza granicę w momencie kiedy dodaje do bazy gry, w których nie zobaczysz nawet cienia aktorki/aktora lub jakiejkolwiek osoby powiązanej z branżą filmową (np. Lemmings, Wolfenstein 3D). Tutaj bez cienia wątpliwości przeginają.

A o dubbingu filmowym (anglojęzycznym) też pewnie prędzej czy później zaczną pisać. Cierpliwości. ;)
ODPOWIEDZ