Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky
Playback: AdventureBack
www.playback.pl
W ciągu kilku miesięcy udało się nam stowrzyć ciekawy zin traktujący o grach komputerowych, książkach i filmie. Dla nas to jednak zbyt mało. Dlatego już wkrótce Playback stanie się jeszcze bogatszy. Zarówno pod względem merytorycznym, jak i wizualnym.
Więcej na ten temat dowiecie się w kwietniu. Zmiany nie oznaczają jednak zaprzestania cyklu wydawniczego Playback. Tym razem jednak zamiast tradycyjnego numeru oddajemy Wam wydanie specjalne, poświęcone grom przygodowym.
Mamy nadzieję, że jest to dla Was miła niespodzianka. Przy okazji uspokajamy, że kolejny (piąty) numer znów będzie jak najbardziej ogólnotematyczny. A przy okazji - mamy nadzieję - zaimponuje Wam nową szatą graficzną i świetnym poziomem merytorycznym.
Redakcyjne:
Wstępniak
Redakcja
Partnerzy
Publicystyka:
Recki i Ja
April Ryan - przeprowadzka?
Przygody w Kraju nad Wisłą
Kilka słów o grach Przygodowych
Co to jest krowa wg. Aprila?
Wywiad z April Ryan
Gatunki, czyli Stajnia Augiasza
Niekomercyjne Przygodówki
Samorost [poradnik]
Samorost 2 - demo [poradnik]
Samorost 2 - część komercyjna [poradnik]
Chłopaki nie płaczą [poradnik]
Zapowiedzi:
A Vampyre Story
Resident Evil 4
Tony Tough 2
Dreamfall
Keepsake
Runaway 2
Broken Sword 2,5
Juniper Crescent: A Sapphire Claw
Alan Wake
Recenzje:
Harry Potter i Czara Ognia
Fahrenheit
Still Life
Second Sight
Samorost 1 & 2
Midnight Nowehere
Nibiru
The Moment of Silence
The Westerner
Chłopaki nie płaczą
Beyond Good & Evil [retro]
Syberia 2 [retro]
Sam & Max: Hit The Road [retro]
Broken Sword [retro]
Broken Sword 2 [retro]
Broken Sword 3 [retro]
Neverhood [retro]
Sanitarium [retro]
Sherlock Holmes i Tajemnica Srebrnego Kolczyka [retro]
Larry 7 [retro]
Runaway: A Road Adventure[retro]
Wacki: Kosmiczna Rozgrywka [retro]
Indiana Jones and Fate of Atlantis [retro]
W ciągu kilku miesięcy udało się nam stowrzyć ciekawy zin traktujący o grach komputerowych, książkach i filmie. Dla nas to jednak zbyt mało. Dlatego już wkrótce Playback stanie się jeszcze bogatszy. Zarówno pod względem merytorycznym, jak i wizualnym.
Więcej na ten temat dowiecie się w kwietniu. Zmiany nie oznaczają jednak zaprzestania cyklu wydawniczego Playback. Tym razem jednak zamiast tradycyjnego numeru oddajemy Wam wydanie specjalne, poświęcone grom przygodowym.
Mamy nadzieję, że jest to dla Was miła niespodzianka. Przy okazji uspokajamy, że kolejny (piąty) numer znów będzie jak najbardziej ogólnotematyczny. A przy okazji - mamy nadzieję - zaimponuje Wam nową szatą graficzną i świetnym poziomem merytorycznym.
Redakcyjne:
Wstępniak
Redakcja
Partnerzy
Publicystyka:
Recki i Ja
April Ryan - przeprowadzka?
Przygody w Kraju nad Wisłą
Kilka słów o grach Przygodowych
Co to jest krowa wg. Aprila?
Wywiad z April Ryan
Gatunki, czyli Stajnia Augiasza
Niekomercyjne Przygodówki
Samorost [poradnik]
Samorost 2 - demo [poradnik]
Samorost 2 - część komercyjna [poradnik]
Chłopaki nie płaczą [poradnik]
Zapowiedzi:
A Vampyre Story
Resident Evil 4
Tony Tough 2
Dreamfall
Keepsake
Runaway 2
Broken Sword 2,5
Juniper Crescent: A Sapphire Claw
Alan Wake
Recenzje:
Harry Potter i Czara Ognia
Fahrenheit
Still Life
Second Sight
Samorost 1 & 2
Midnight Nowehere
Nibiru
The Moment of Silence
The Westerner
Chłopaki nie płaczą
Beyond Good & Evil [retro]
Syberia 2 [retro]
Sam & Max: Hit The Road [retro]
Broken Sword [retro]
Broken Sword 2 [retro]
Broken Sword 3 [retro]
Neverhood [retro]
Sanitarium [retro]
Sherlock Holmes i Tajemnica Srebrnego Kolczyka [retro]
Larry 7 [retro]
Runaway: A Road Adventure[retro]
Wacki: Kosmiczna Rozgrywka [retro]
Indiana Jones and Fate of Atlantis [retro]
Ostatnio zmieniony czw 23 mar 2006, 08:13 przez Papkin, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja mam taki komentarz do wypowiedzi niejakich Eluma i knota. Naśmiewacie się z tekstów, które napisał niejaki Adam, obecny moderator i recenzent piszący dla strony przygodówki.pl Wiem, że nie lubicie ani jego ani tej strony, ale to nie powód, aby krytykować go i to co on zrobił tak "z marszu" czyli dla samej idei krytykowania. Osobiście uważam, że krytykować mozna kogoś, jeśli sie jest od tego kogoś lepszym i zrobilo się coś lepszego niż on. A wy co zrobiliście? Nic, absolutnie nic! W tym zinie nie widze ani jednego tekstu napisanego przez Eluma czy knota, dlatego proszę nie krytykować Adama, bo skoro nie ma tam waszych tekstów, to znaczy że sami nie potraficie napisać nic lepszego.
Po pierwsze. Ten tekst (jeden jedyny, który skrytykowałem) jest słaby. I nawet gdyby został podpisany przez Jacka Fedorowicza dalej byłby słaby. Jeżeli ktoś tego nie widzi to nie mój problem.
Po drugie. Jestem bardzo ciekawy kto ukrywa się pod ksywką "tomek".
Po drugie. Jestem bardzo ciekawy kto ukrywa się pod ksywką "tomek".
To najgłupsza rzecz jaką usłyszałem w tym tygodniu. Czy naprawdę myślisz, że ja albo kNOT nie mamy nic innego do roboty, niż pisanie dla Adventureback? Mnie na ten przykład, w ramach hobby, w zupełności wystarcza pisanie dla Przygodoskopu. Wolę robić jedną rzecz lepiej, niż pięćdziesiąt po łebkach.tomek pisze:A wy co zrobiliście? Nic, absolutnie nic! W tym zinie nie widze ani jednego tekstu napisanego przez Eluma czy knota, dlatego proszę nie krytykować Adama, bo skoro nie ma tam waszych tekstów, to znaczy że sami nie potraficie napisać nic lepszego.
Zechciałbym zauważyć, że autor tego tekstu zawodowcem nie jest i nie zarabia na życie pisząc teksty o grach. W związku z tym uważam, że choc jego teksty doskonałe nie są, to jak na amatora są całkiem niezleElum pisze:Po pierwsze. Ten tekst (jeden jedyny, który skrytykowałem) jest słaby. I nawet gdyby został podpisany przez Jacka Fedorowicza dalej byłby słaby. Jeżeli ktoś tego nie widzi to nie mój problem.
A co to ma do rzeczy? Mnie nie ciekawi, kto skrywa się pod ksywką "Elum" :)Elum pisze:Po drugie. Jestem bardzo ciekawy kto ukrywa się pod ksywką "tomek".
O ile mi wiadomo, to Papkin poinformowal "osoby z branży" o zamiarze stworzenia tego zinu kilka tygodni wcześniej i o ile mnie pamięć nie myli, to wy wiedzieliście o tym pierwsi. I dziwi mnie fakt, że nikomu z Przygodoskopu nie zechcialo sie poświęcić przez te kilka tygodni choćby paru godzin na napisanie jednego tekstu na jedną czy dwie strony w Wordzie. Dla mnie ta sytuacja jest podobna do takiej, gdy ktoś narzeka na rząd czy prezydenta, choć sam w wyborach nie głosował, pomimo tego, że mial do tego prawo I tak jak w tej "politycznej" sytuacji nie lubię narzekaczy,tak i tutaj prosiłbym o nie krytykowanie kogoś, kto zrobil więcej od wasElum pisze:To najgłupsza rzecz jaką usłyszałem w tym tygodniu. Czy naprawdę myślisz, że ja albo kNOT nie mamy nic innego do roboty, niż pisanie dla Adventureback? Mnie na ten przykład, w ramach hobby, w zupełności wystarcza pisanie dla Przygodoskopu. Wolę robić jedną rzecz lepiej, niż pięćdziesiąt po łebkach.tomek pisze:A wy co zrobiliście? Nic, absolutnie nic! W tym zinie nie widze ani jednego tekstu napisanego przez Eluma czy knota, dlatego proszę nie krytykować Adama, bo skoro nie ma tam waszych tekstów, to znaczy że sami nie potraficie napisać nic lepszego.
Mógłbym napisać to samo. Dziwi mnie bardzo fakt, że nikomu z redakcji Adventureback (osób, które współpracowały przy tym numerze Playback) nie zechciało sie poświęcić do tej pory choćby paru godzin na napisanie jednego tekstu dla Przygodoskopu (a strona istnieje od 2002 roku).tomek pisze:O ile mi wiadomo, to Papkin poinformowal "osoby z branży" o zamiarze stworzenia tego zinu kilka tygodni wcześniej i o ile mnie pamięć nie myli, to wy wiedzieliście o tym pierwsi. I dziwi mnie fakt, że nikomu z Przygodoskopu nie zechcialo sie poświęcić przez te kilka tygodni choćby paru godzin na napisanie jednego tekstu na jedną czy dwie strony w Wordzie.
Jak więc widzisz, to działa w obie strony
Mylisz pojęcia. Rozmawiasz ze mną tak jakbym w życiu nie napisał żadnej recenzji i tylko narzekał jakie to te polskie strony i ziny o przygodówkach są beznadziejne. A tak się składa, że ja w wyborach głosowałem, swoją stronę (i zin - The Inventory PL) wybrałem i staram się aktywnie brać udział w jej dalszej rozbudowie, aktualizacjach...tomek pisze:Dla mnie ta sytuacja jest podobna do takiej, gdy ktoś narzeka na rząd czy prezydenta, choć sam w wyborach nie głosował, pomimo tego, że mial do tego prawo I tak jak w tej "politycznej" sytuacji nie lubię narzekaczy,tak i tutaj prosiłbym o nie krytykowanie kogoś, kto zrobil więcej od was
A że nie zagłosowałem na jedyną słuszną "partię", której na dodatek nie należy krytykować (Adventureback)? No cóż, w końcu mamy demokrację... chyba... jeszcze? Czy nie?
Aj tam, waćpaństwo, bo zaczyna się robić spór "AB vs Przygodoskop", ale, ale, po kolei...
- Nie sądze, aby argument, że "nie pisali, jak mogli, źli ludzie" był słuszny.
- Na krytyce mi osobiście bardzo zależy. Chcemy tworzyć coraz lepszy zin, zaś kto lepiej wytknie błędy niż czytelnicy (konkurencja? ).
- Nie mamy nic wspólnego z braćmi Kaczyńskimi ani ich PiSiorkami.
kNOT, dzięki tobie zaliczyłem niemałego rotfla. Że wszystko już było... po kiego wydawać w takim razie CDA, PB, Przygodoskop i cokolwiek, skoro na zachodzie, tudzież jakimś innym serwisie "to już było"? Ke?
A co do Adama- jak dla mnie człowiek i sympatyczny i majacy pewnąiskrę bożą. Złego słowa ode mnie nie usłyszycie o tym reckopisarzu i gotów jestem bronić tego poglądu na udeptanej ziemi.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarze, jednocześnie zachęcając do kolejnych ;]
Papkin
- Nie sądze, aby argument, że "nie pisali, jak mogli, źli ludzie" był słuszny.
- Na krytyce mi osobiście bardzo zależy. Chcemy tworzyć coraz lepszy zin, zaś kto lepiej wytknie błędy niż czytelnicy (konkurencja? ).
- Nie mamy nic wspólnego z braćmi Kaczyńskimi ani ich PiSiorkami.
kNOT, dzięki tobie zaliczyłem niemałego rotfla. Że wszystko już było... po kiego wydawać w takim razie CDA, PB, Przygodoskop i cokolwiek, skoro na zachodzie, tudzież jakimś innym serwisie "to już było"? Ke?
A co do Adama- jak dla mnie człowiek i sympatyczny i majacy pewnąiskrę bożą. Złego słowa ode mnie nie usłyszycie o tym reckopisarzu i gotów jestem bronić tego poglądu na udeptanej ziemi.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarze, jednocześnie zachęcając do kolejnych ;]
Papkin
Zgoda, ale o ile mi wiadomo, to Papkin zachęcał Was do tego i poprosil o pomoc w stworzeniu tego zinu. A wydaje mi się, że jak ktoś o cos grzecznie prosi, to powinno sie temu komus pomóc na tyle, na ile jest to mozliwe. Czemu więc tego nie zrobiliście? A poza tym czy Wy poprosiliście kogoś z redakcji Playbacku o napisanie jakiegoś tekstu dla Was? Z tego co się orientuję, to nie, więc nie narzekajcie, że oni dla Was nic nie napisali.Elum pisze:Mógłbym napisać to samo. Dziwi mnie bardzo fakt, że nikomu z redakcji Adventureback (osób, które współpracowały przy tym numerze Playback) nie zechciało sie poświęcić do tej pory choćby paru godzin na napisanie jednego tekstu dla Przygodoskopu (a strona istnieje od 2002 roku).tomek pisze:O ile mi wiadomo, to Papkin poinformowal "osoby z branży" o zamiarze stworzenia tego zinu kilka tygodni wcześniej i o ile mnie pamięć nie myli, to wy wiedzieliście o tym pierwsi. I dziwi mnie fakt, że nikomu z Przygodoskopu nie zechcialo sie poświęcić przez te kilka tygodni choćby paru godzin na napisanie jednego tekstu na jedną czy dwie strony w Wordzie.
Jak więc widzisz, to działa w obie strony
Demokracja owszem jest i miałeś prawo wyboru, ale pomyśl, czy nie lepiej było aby ktoś z tego forum(niekoniecznie Ty) coś dla tego zinu napisał? W koncu forum miałboby z tego korzyść w postaci reklamy w tymże zinie. Może to niewiele, ale lepszy rydz niż nic :)Elum pisze:Mylisz pojęcia. Rozmawiasz ze mną tak jakbym w życiu nie napisał żadnej recenzji i tylko narzekał jakie to te polskie strony i ziny o przygodówkach są beznadziejne. A tak się składa, że ja w wyborach głosowałem, swoją stronę (i zin - The Inventory PL) wybrałem i staram się aktywnie brać udział w jej dalszej rozbudowie, aktualizacjach...tomek pisze:Dla mnie ta sytuacja jest podobna do takiej, gdy ktoś narzeka na rząd czy prezydenta, choć sam w wyborach nie głosował, pomimo tego, że mial do tego prawo I tak jak w tej "politycznej" sytuacji nie lubię narzekaczy,tak i tutaj prosiłbym o nie krytykowanie kogoś, kto zrobil więcej od was
A że nie zagłosowałem na jedyną słuszną "partię", której na dodatek nie należy krytykować (Adventureback)? No cóż, w końcu mamy demokrację... chyba... jeszcze? Czy nie?
Ja nie jestem zwiazany ani z PiS;), ani z AB, ani z Przygodoskopem, takze jako osoba niezalezna moge wyrazic mysle w miare obiektywna opinie.
Moim zdaniem, ten numer Playbacku jest krotko mowiac porzadny. Nie jest to moze nic nadzwyczajnego ale mozna z przyjemnoscia poczytac. Szczegolnie podobaja mi sie recenzje kilku starszych gier. Biorac pod uwage jak niewielka jest ilosc tego typu publikacji w Polsce to bardzo fajnie ze ten zin powstal.
Mnie osobiscie (a podejrzewam ze takze sporej czesci czytelnikow) nie przeszkadza to ze zrecenzowano głównie gry w jezyku angielskim, bo w przypadku innych produkcji i tak pojawia sie bariera jezykowa (chyba tylko raz w zyciu gralem w gre po niemiecku, bo akurat ten jezyk znam:).
Chociaz zgadzam sie ze byloby fajnie gdyby ktos (np. kNOT:) napisal kilka recenzji gier zza wschodniej granicy, bo o tych gra w zasadzie nigdzie nie mozna przeczytac, a mogloby to byc ciekawe doswiadczenie.
Moim zdaniem, ten numer Playbacku jest krotko mowiac porzadny. Nie jest to moze nic nadzwyczajnego ale mozna z przyjemnoscia poczytac. Szczegolnie podobaja mi sie recenzje kilku starszych gier. Biorac pod uwage jak niewielka jest ilosc tego typu publikacji w Polsce to bardzo fajnie ze ten zin powstal.
Mnie osobiscie (a podejrzewam ze takze sporej czesci czytelnikow) nie przeszkadza to ze zrecenzowano głównie gry w jezyku angielskim, bo w przypadku innych produkcji i tak pojawia sie bariera jezykowa (chyba tylko raz w zyciu gralem w gre po niemiecku, bo akurat ten jezyk znam:).
Chociaz zgadzam sie ze byloby fajnie gdyby ktos (np. kNOT:) napisal kilka recenzji gier zza wschodniej granicy, bo o tych gra w zasadzie nigdzie nie mozna przeczytac, a mogloby to byc ciekawe doswiadczenie.
Ja co prawda z Przygodoskopem związany jestem dość mocno, ale jak Adam buszował na forum mnie nie było już jakiś czas więc moje słowa chyba nie zostaną odebrane jako krytyka psa ogrodnika.
A przeczytałem z ciekawości jego tekst "Recki i Ja". I czego by tutaj Tomek czy Papkin nie starali się napisać to również dla mnie ten tekst jest słaby. Przykro mi, jednak wpisuje się on w nurt krytykowanej przeze mnie pisaniny dla pisaniny (bo pisaniem tego nazwać nie można). Niedawno coś takiego popełnił w Adventure Zone Yoda w postaci (nie)sławnych przemyśleć i zwierzeń, iż nie lubi on kapusty z gołąbków.
A tutaj w dziale, o zgrozo, publicystyka mamy historie jak to Adam recenzje zaczął pisać. No kurcze, związane z tematem jak dzieci chłopskie z wsią za PRLu. Jakby jeszcze napisał na temat ogólnej sztuki pisania recenzji, pułapkach jakie stoją przed recenzentem (np. recenzent nie lubi serii Myst, a dostaje i musi obiektywnie ocenić).
Dodatkowo Papkin wspomina, że Adam ma iskrę bożą. Po przeczytaniu jego artykułu należy dodać, że owym bogiem prawdopodobnie jest świeca z akumulatora marki "której nie chce reklamować". Owszem, Adamowi można pogratulować szczerości, iż napisał że inspiracje czerpie z innych recenzji i nie kreuje się na mistrza pióra. Ale też nie można mówić, że ktoś kto pisze pod wpływem cudzych tekstów jest uzdolnionym pisarzem. Bo jak wtedy nazwać tych, którzy swoje recenzje pisza w oparciu o własny pomysł i wykonanie ?
No i niech mi Papkin powie gdzie była korekta jak zatwierdzała takie oto zdanie z owego tekstu:
Kolejność też nie jest przypadkowa, gdyż Drakula nie mógł się wypowiadać o części drugiej, bo recka opisuje wydarzenia z przeszłości, a w tej części Drakula zostaje zniszczony(więc nie może już się wypowiadać)
I tak jeszcze jedno - jeśli fragment o polucjach miał być śmieszny to albo ja nie mam poczucia humoru albo autor sili się na bycie śmiesznym w najgorszym możliwym stylu.
Na chwile obecną tyle, licze iż Indiana ma racje i inne teksty są o wiele lepsze, bo nie życze wam źle, ale też nie możecie się stawiać w roli świętej krowy, której krytyka się nie ima. Drozda potrafił się pokajać za tekst Yody i przyznać, iż jest on słaby. Wam widocznie nie może to przejść przez gardło odnośnie publicysty Adama.
A przeczytałem z ciekawości jego tekst "Recki i Ja". I czego by tutaj Tomek czy Papkin nie starali się napisać to również dla mnie ten tekst jest słaby. Przykro mi, jednak wpisuje się on w nurt krytykowanej przeze mnie pisaniny dla pisaniny (bo pisaniem tego nazwać nie można). Niedawno coś takiego popełnił w Adventure Zone Yoda w postaci (nie)sławnych przemyśleć i zwierzeń, iż nie lubi on kapusty z gołąbków.
A tutaj w dziale, o zgrozo, publicystyka mamy historie jak to Adam recenzje zaczął pisać. No kurcze, związane z tematem jak dzieci chłopskie z wsią za PRLu. Jakby jeszcze napisał na temat ogólnej sztuki pisania recenzji, pułapkach jakie stoją przed recenzentem (np. recenzent nie lubi serii Myst, a dostaje i musi obiektywnie ocenić).
Dodatkowo Papkin wspomina, że Adam ma iskrę bożą. Po przeczytaniu jego artykułu należy dodać, że owym bogiem prawdopodobnie jest świeca z akumulatora marki "której nie chce reklamować". Owszem, Adamowi można pogratulować szczerości, iż napisał że inspiracje czerpie z innych recenzji i nie kreuje się na mistrza pióra. Ale też nie można mówić, że ktoś kto pisze pod wpływem cudzych tekstów jest uzdolnionym pisarzem. Bo jak wtedy nazwać tych, którzy swoje recenzje pisza w oparciu o własny pomysł i wykonanie ?
No i niech mi Papkin powie gdzie była korekta jak zatwierdzała takie oto zdanie z owego tekstu:
Kolejność też nie jest przypadkowa, gdyż Drakula nie mógł się wypowiadać o części drugiej, bo recka opisuje wydarzenia z przeszłości, a w tej części Drakula zostaje zniszczony(więc nie może już się wypowiadać)
I tak jeszcze jedno - jeśli fragment o polucjach miał być śmieszny to albo ja nie mam poczucia humoru albo autor sili się na bycie śmiesznym w najgorszym możliwym stylu.
Na chwile obecną tyle, licze iż Indiana ma racje i inne teksty są o wiele lepsze, bo nie życze wam źle, ale też nie możecie się stawiać w roli świętej krowy, której krytyka się nie ima. Drozda potrafił się pokajać za tekst Yody i przyznać, iż jest on słaby. Wam widocznie nie może to przejść przez gardło odnośnie publicysty Adama.
Ostatnio zmieniony pn 13 mar 2006, 17:17 przez Virgo C., łącznie zmieniany 1 raz.
Mądrość nie z wiekiem przychodzi, a prawość nie tylko starcom jest znana
Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1
Ostatnio ukończona: Costume Quest
Ostatnio przeczytane: Filip L. Tyrmand
Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1
Ostatnio ukończona: Costume Quest
Ostatnio przeczytane: Filip L. Tyrmand
Eeeee, tam to nie spór tylko kulturalna dyskusja z Elumem A zacząłem ją, bo mnie interesuje dlaczego jeden z trzech najwiekszych w Polsce sewisów internetowych poświeconych przygodówkom nie dorzucił swoich "trzech groszy" do przedsięwzięcia jakim było Adventure Back , skoro pozostałe dwa dorzuciły swą cegiełkę
A co do jego(Adama) inspiracji pracami profesjonalnych recenzentów - czy to źle, że ktoś wzoruje się na pracach zawodowców i prubuje ich naśladować? Przecież on się dopiero uczy pisania recek, a od kogo ma się uczyć, jak nie od lepszych od siebie? A oza tym, to że sie na kimś wzoruje nie znaczy, że on kopiuje ich prace. On, dzieki tym inspiracjom stara się poprawić swoje recenzje, chce, aby dzięki temu jego prace były ciekawe. Zarzucanie komuś, że się na kimś wzoruje jest dla mnie jak zarzucanie młodemu malarzowi, że tworząc własne obrazy podpatruje warsztat swego mistrza i ten warsztat stara się naśladować tworząc swe własne obrazy Z tego powodu ja nie widze w tym nic złego
A co do jego(Adama) inspiracji pracami profesjonalnych recenzentów - czy to źle, że ktoś wzoruje się na pracach zawodowców i prubuje ich naśladować? Przecież on się dopiero uczy pisania recek, a od kogo ma się uczyć, jak nie od lepszych od siebie? A oza tym, to że sie na kimś wzoruje nie znaczy, że on kopiuje ich prace. On, dzieki tym inspiracjom stara się poprawić swoje recenzje, chce, aby dzięki temu jego prace były ciekawe. Zarzucanie komuś, że się na kimś wzoruje jest dla mnie jak zarzucanie młodemu malarzowi, że tworząc własne obrazy podpatruje warsztat swego mistrza i ten warsztat stara się naśladować tworząc swe własne obrazy Z tego powodu ja nie widze w tym nic złego
Ostatnio zmieniony pn 13 mar 2006, 17:30 przez tomek, łącznie zmieniany 1 raz.
Ok, to niech mi Papkin jeszcze wyklaruje jakie było kryterium nadawania jakiejś grze status retro ?
Syberia II - wydana w 2004 roku; retro
Broken Sword 3 - wydany w 2003, w Polsce w 2004; retro
Midnight Nowhere - wydany w 2004 roku na świecie oraz w 2005 w Polsce; nie retro
The Moment of Silence - wydany w 2004, w Polsce w 2005; nie retro
Sherlock Holmes - niecałe rok temu wyszła; retro
Syberia II - wydana w 2004 roku; retro
Broken Sword 3 - wydany w 2003, w Polsce w 2004; retro
Midnight Nowhere - wydany w 2004 roku na świecie oraz w 2005 w Polsce; nie retro
The Moment of Silence - wydany w 2004, w Polsce w 2005; nie retro
Sherlock Holmes - niecałe rok temu wyszła; retro
Mądrość nie z wiekiem przychodzi, a prawość nie tylko starcom jest znana
Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1
Ostatnio ukończona: Costume Quest
Ostatnio przeczytane: Filip L. Tyrmand
Obecnie gram: Back to the Future, Ratchet&Clank:4za1
Ostatnio ukończona: Costume Quest
Ostatnio przeczytane: Filip L. Tyrmand