tetelo pisze:
A propos naszej burzliwej historii, to pamiętasz GameNuts? (czy jakoś tak, strona już dawno nie istnieje)
Szczerze mówiąc nic mi ta nazwa nie mówi. Chyba tej strony nigdy nie odkryłem. Wayback Machine podpowiada, że istniało kiedyś coś pod adresem www.gamenuts.com - dobrze szukam?
Tex pisze:
Bez dwóch zdań... Nie wiedziałem 
Nie wiedziałeś, że od JA wolałem kiedyś AG?
Piszę "kiedyś", bo w ostatnich latach AG też coraz mniej mi się podoba, choć z innych powodów niż JA. W czasach gdy AG prowadził jeszcze Marek Bronstring pojawiało się tam więcej ciekawostek, teraz przeważają oficjalne materiały prasowe (dzisiejsze AG nie opublikuje newsa o grze, dopóki nie napiszą do nich jej twórcy/wydawca). Dawniej na tamtejszym forum dyskutowali pasjonaci (nie dziwi mnie, że wielu z nich robi teraz karierę w branży gier), obecnie zaczynają tam dominować gracze "niedzielni".
Niezbyt fajne jest też to, co dzieje się ostatnio z ich kanałem na YouTube. Ktoś wpadł na pomysł, że trzeba koniecznie uzupełnić bazę trailerów do starszych gier i teraz hurtowo wrzucają wszystko jak leci. Czasem nawet intra opisane są jako trailery. Oczywiście wszystkie filmiki są żywcem kopiowane z innych kanałów (bo dużo prościej kopiować od kogoś, niż samemu przekopywać się przez stare covery z czasopism lub zgrywać materiały przy pomocy Frapsa, HyperCama itp.
). Normalnie, pełny profesjonalizm. 
BTW, tak mi się przy okazji przypomniało o stronie, która jeszcze nie pojawiła się w tym wątku, a w przeciwieństwie do JA i AG uwielbiam ją niezmiennie do dzisiaj - Game Nostalgia. Jak sama nazwa wskazuje (albo nie), ma trochę inny charakter niż typowy serwis, autor skupia się raczej na klasyce i robi aktualizację jak mu się przypomni (tj. raz na parę miesięcy), ale jak już się za jakiś temat weźmie to szczęka opada. Ostatnio m.in. rozłożył na czynniki pierwsze historię Revolution Software. Tak precyzyjnie, że bardziej się już chyba nie da.
i ani forum, ani newsów na AG nie czytuję. Mi najbardziej odpowiada tam głównie ogólne podejście do tego, czym jest, a czym nie jest przygodówka, i do tego, co w przygodówkach jest najistotniejsze. Odpowiada mi także to, że najlepsza przygodówką wszechczasów jest wg nich niezmiennie Grim Fandango (to zresztą także wyraz tej ogólnej filozofii) oraz jeszcze jedna, niezmiernie rzadka, żeby nie powiedzieć - wyjątkowa rzecz. To chyba jedyny serwis, która zachowuje umiar w ocenianiu, tzn. gry z ocenami 9/10, a nawet 8/10 - a więc teoretycznie te naprawdę świetne - pojawiają się naprawdę rzadko, a AG nie boi dawać się not typu 6/10 czy 7/10 większości ocenianych produkcji
). W przypadku AG jest to tym większy problem, że kiedyś zdarzało się im oceniać gry przesadnie surowo. 2,5 gwiazdki dla Black Dahlii, Toonstrucka. 3,5 gwiazdki dla The Curse of Monkey Island, Sanitarium. Gry pokroju Grim Fandango, The Last Express itp. były oceniane "tylko" na 4,5...
