Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky

d-fence
Posty: 37
Rejestracja: ndz 18 wrz 2005, 00:43
Lokalizacja: W-wa

Mania przygody

Post autor: d-fence »

POSTY PRZENIESIONE/WYDZIELONE Z TEGO WĄTKU
Elum pisze: czw 01 wrz 2022, 20:55 Ale wciąż cholernie boli mnie, że Przygodoskop przegrywa w polskojęzycznym internecie ze stroną o przygodówkach, która pisze tak bezmyślnie, byle jak. I z takimi błędami:
Przygodomania pisze:DirkPitt1 i earwig11, postarali się o polonizację gry. kassiopestka, swym czujnym okiem wstawiła w odpowiednie miejsca przecinki. Znalazło się jeszcze parę osób do przetestowania całości i mamy na Steamie, Mystery of Woolley Mountain, The po polsku.
Pierwszy z brzegu, przedwczorajszy wpis na Przygodomanii. Żeby było śmieszniej, wspomniana kassiopestka jest tam aktualnie chyba najaktywniejszą forumowiczką.
Jestem forumowiczem na obu forach od lat, ale ostatnio mniej się udzielam (szczególnie tutaj). Uaktywniłeś mnie tym postem; to będzie mój pierwszy wpis po latach przerwy. Widzę tu 2 problemy:

1. Brak współpracy między forami. Masz, Elum, konto na Przygodomanii. Podany przez Ciebie link do wpisu ma odnośnik do dyskusji. Dlaczego nie podzielisz się swoimi uwagami z tamtejszymi użytkownikami? Nie wszystkich interesują wpisy na głównej stronie, niektórzy siedzą tylko na forum i to tylko na interesujących ich tematach. Są też osoby, które nie znają tak dobrze gramatyki czy też zasad interpunkcji, mimo że dotyczą ojczystego języka. To normalne. Nie podoba mi się za to deprecjonowanie innego forum i uznawanie jego użytkowników za gorszych, bo nie zauważyli lub zignorowali błędy w poście. Osobiście znam tylko 2 polskie fora poświęcone przygodówkom (jeśli jest więcej to super). Jesteście ostatnimi bastionami starej szkoły (niestety) komunikacji między przygodówkomaniakami. Zamiast konkurować ze sobą i wytykać błędy u innych we własnym gronie, wspierajcie się.

2. Smucisz się, że Przygodoskop nie jest tak popularny jak Przygodomania. Dlaczego tak jest? Czego brakuje Przygodoskopowi? Jeśli faktycznie chcesz większy ruch na forum, to warto szczerze odpowiedzieć na te pytania.
tetelo pisze: A co do kwiatków językowych, to właśnie odkryłam łąkę kwietną w opisie Rhiannon na Gogu ("Nawiedzająca nuta muzyczna wyśle ​​dreszcze na twój kręgosłup", "zaangażowany wątek wielowątkowy"). Przecież dziś nawet Google lepiej tłumaczy! Może zatrudnili ludzi ze stronki, którą cytujesz?
Wyboldowanie moje. Mnie za to smucą takie teksty. Przytoczone powyżej przykłady i wpis na Przygodomanii to zupełnie inna skala, nie sądzisz? Właściwie sugerujesz, że tłumacze z innego forum nie potrafią pisać po polsku. Udzielają się tam osoby, które aktywnie działają na grajpopolsku. To dobre miejsce na dyskusję. Może warto poznać drugie forum i użytkowników zanim się coś takiego napisze?
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)

Post autor: Elum »

d-fence pisze:1. Brak współpracy między forami. (...)
Jeśli zaglądasz na Przygodomanię, to pewnie nawiązujesz też do rozmowy na ich forum z ostatnich dni. Odpisałem tam Urszuli nieco złośliwie, przyznaję się. Ale dzięki temu przy okazji dowiedziałem się np, że kiedyś poprosiła o usunięcie konta na Adventure Zone. Bo poczuła się tam urażona/obrażona. Nie mam pojęcia czym, bo z tego co pamiętam wszyscy w redakcji Adventure Zone zawsze wypowiadali się na forum tak bardzo dyplomatycznie, nawet podczas burzliwych dyskusji, że mnie to aż czasem wkurzało. ;)

W każdym razie pomimo pewnych spięć pomiędzy-redakcyjnych, Przemo z Adventure Zone pozostał jedną z aktywniejszych osób na Przygodomanii, dziś jest tam nawet drugim administratorem. Można więc chyba stwierdzić, że próbował nawiązać współpracę między stronami/forami. I co z tego wyszło? Adventure Zone sobie po cichu zniknęła z internetu, a spośród bywalców Przygodomanii chyba jedynie Vicek o tym kiedyś wspomniał. Dla reszty nie miało to najwidoczniej żadnego znaczenia. I w sumie nie ma w tym nic złego, każdy ma przecież swoje ulubione strony, które odwiedza. Nie wszyscy mają czas/ochotę by śledzić wszystkie, teraz już tylko dwie polskie strony o przygodówkach. Ale m.in. przez takie podejście nie mam kompletnie ochoty/motywacji do współpracy.

Pamiętam, że Urszula w pewnym momencie próbowała się z Przygodoskopem trochę zaprzyjaźnić. Problem w tym, że my jednak jesteśmy przede wszystkim konkurencją. I w praktyce czasem trudno to pogodzić. Przykładowo, gdy informowali u siebie o premierze tłumaczenia Sama, Maxa i Texa, a później na stronie pojawiały się np. ciekawostki o grze według pomysłu ewidentnie zerżniętego od nas, to miałem czasem mieszane uczucia.

A co do wytykania błędów (językowych i innych). Ponieważ Przygodomanii nie zakładali początkujący gracze; ponadto, przez ich redakcję przewinęło się co najmniej kilka osób zajmujących się tłumaczeniem i korektą, niektórzy z nich robią to nawet zawodowo; a w dodatku sami chwalą się tym, że uczestniczyli w tłumaczeniu 30 (trzydziestu!) przygodówek - to jakoś nie czuję się winny, że czasem ich złośliwie skomentuję. Zabawne, że nawet akapit na podstronie redakcyjnej, w którym piszą o swoich tłumaczeniowych osiągnięciach, napisany jest niezbyt składnie i z rzucającymi się w oczy błędami.
d-fence pisze:2. Smucisz się, że Przygodoskop nie jest tak popularny jak Przygodomania. (...) Wyboldowanie moje. Mnie za to smucą takie teksty.
Przecież komentarz tetelo był bardzo trafny. Nie wiem czy zauważyłeś, ale chyba już większość encyklopedii Przygodomanii składa się ze ścinków opisów ze Steama, przetłumaczonych Google-translatorem (dosłownie, kiedyś z ciekawości parę porównałem). Dlatego nie są podpisywane. Przy starszych grach, których nie ma na Steamie/Gogu, pokopiowane są całe akapity z Wikipedii. Gdy raz zwróciłem na to na forum Przygodomanii uwagę, Urszula odpowiedziała, że chciałaby takich opisów wstawiać jeszcze więcej, tylko nie ma czasu.

Nie inaczej jest na stronie głównej, nie trzeba nawet daleko szukać. Ostatni, przedwczorajszy "news" to niemal słowo w słowo skopiowany opis gry ze Steama, przepuszczony przez Google-translator. I tak, jest to frustrujące. Bo skoro większości takie "dziennikarstwo" nie przeszkadza i/lub się podoba, to Przygodoskop nie ma z Przygodomanią żadnych szans. Bo w czasie, gdy ja opracuję 1 notkę do encyklopedii, Urszula wstawi ich 10. Na każdy pojedynczy rzut okiem na Przygodoskopie, Urszula doda na Przygodomanię 50 newsów takich jak ten powyżej.

Dlatego musiałem ostatecznie zaakceptować fakt, że pod względem popularności nigdy Przygodomanii nie wyprzedzimy. Statystyczny czytelnik zawsze wybierze forum gdzie jest większy ruch, więcej się dzieje. I ja to nawet rozumiem. Szkoda tylko, że polska społeczność fanów przygodówek jest już tak niewielka, że brakuje forumowiczów nawet na dwa fora.

PS. I obiecuję, że już nie będę więcej Przygodomanii zaczepiać. Niech to będzie moje postanowienie (spóźnione) noworoczne. :P
d-fence
Posty: 37
Rejestracja: ndz 18 wrz 2005, 00:43
Lokalizacja: W-wa

Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)

Post autor: d-fence »

Miałem dość długą przerwę na obu forach, więc zalinkowana przez Ciebie dyskusja jest mi obca. Zerknąłem na pierwszy Twój wpis na drugiej stronie wątku i jako osoba, która aktywnie udzielała się na przygodowki.pl oraz aktywnie/biernie (nie pamiętam) na Adventure Zone nie kojarzę sytuacji, by Ula w czasie transferu danych/ludzi do Przygodomanii intensywnie pracowała przeciwko Przygodoskopowi. Sam odwiedzałem wszystkie polskie fora przygodowe, więc nowe miejsce przyjąłem z otwartymi ramionami. Lubię to forum, Twoje wpisy przesiąknięte humorem, ciekawostki, dzięki którym odkryłem niejeden niszowy tytuł, dojrzałe grono forumowiczów. Problem tego forum to - oczywiście - znikomy ruch. Kiedyś tu było więcej ludzi, rozmawiało się na ciekawe tematy, a w ostatnich latach najwięcej postów generuje zlot przygodoskopowiczów. To jest powód dlaczego zaglądam tu raz na rok. Nie spodziewam się, by nadrobienie zaległości (oczy przygodoskopu, z którego zrezygnowałeś, minirecenzje, itp.) zajęło więcej czasu niż 1 wieczór.

Przyznam, że w ogóle nie zaglądam do Encyklopedii gier (od tego mam MobyGames), ani nie czytam newsów (od tego mam AdventureGamers, a wczoraj odkryłem Adventure Game Hotspot). Jeżeli są tam babole językowe, to faktycznie trzeba je piętnować. Chciałbym, żeby to było robione otwarcie, a nie między sobą wytykanie/wyśmiewanie, jaki żenujący poziom jest u konkurencji. Jeśli tych baboli jest faktycznie dużo, to może warto założyć tam wątek wskazujący problem forum i jak można by go naprawić? Myślę, że chętnych do dyskusji nie zabraknie. Z jednej strony rozumiem Ulę, że chce uzupełnić wszystkie wpisy w Encyklopedii, ale z drugiej strony trzeba trzymać jakiś poziom.

Faktycznie osób, które zajmowały/zajmują się tłumaczeniami przewinęło się przez forum trochę, ale nie jestem Ci w stanie powiedzieć, ile z nich brało udział w korektach tekstów.
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)

Post autor: Elum »

W poprzednią sobotę/niedzielę Urszula pododawała do encyklopedii Przygodomanii brakujące tytuły z 2023 roku. Pewnie w ramach porządków noworocznych, niestety ewidentnie wykorzystując do tego encyklopedię Przygodoskopu. Niby nic takiego, bo z naszej bazy pozbierała jedynie tytuły, które jej się spodobały, a opisy pokopiowała jak zwykle ze Steama. Ale dosadnie jej o tym napisałem, bo na wyszukiwanie i selekcjonowanie gier też trzeba jednak poświęcać trochę czasu.

Dziś, z okazji kolejnego weekendu, Urszula znowu zaczęła przekopywać się przez naszą encyklopedię, zostawiając po drodze ślady w statystykach strony (rzadko tam zaglądam, ale dziś przeanalizowałem sobie wejścia z ostatnich kilkudziesięciu godzin). Ponownie zwróciłem jej na to uwagę. Niestety już więcej nie zaloguję się na forum... bo zostałem na Przygodomanii zbanowany. Chyba permanentnie, ponieważ nie tylko dostałem bana na adres IP, ale też skasowane zostało moje konto (po wejściu na Przygodomanię przez przeglądarkę Tor widzę, że przy moich postach podpisany jestem jak goście). Szkoda, bo przy okazji straciłem archiwalną korespondencję z kilkoma forumowiczami. :P

Dodam, że bana dostałem po odpowiedzi na post Urszuli w tym wątku; udało mi się jeszcze zrzucić ekran z moim postem (tym usuniętym). Krótka wymiana zdań wyglądała tak:
Elum na Przygodomanii pisze:Urszulo, w ubiegłą sobotę/niedzielę uzupełniłaś encyklopedię Przygodomanii o brakujące tytuły z roku 2023 ewidentnie wykorzystując do tego celu encyklopedię Przygodoskopu. Dziś znowu zaczynam dostrzegać podejrzaną zbieżność tytułów.

Powtórzę, że nie chodzi mi o sam fakt dodania danej gry na Przygodomanię. Zignorowałbym to też, gdybyś uzupełniała Przygodopedię opisami opracowanymi samodzielnie. Ale ponieważ dodajesz opisy po prostu kopiowane ze Steama (i tłumaczone Google-translatorem), to podejrzewam, że znowu korzystasz z bazy Przygodoskopu. Nie zamierzam udawać, że tego nie widzę.
Urszula na Przygodomanii pisze: Masz manię wielkości, a korzystam z opracowanego dawno temu planu wydawniczego przed adventurke. Masz z tym problem nie loguj się na forum
Elum na Przygodomanii pisze: Zmyślasz, Urszulo. Tourist Trap zapowiedziano wiele miesięcy po śmierci adventurki. Podobnie The 7th Guest VR z sąsiedniego wątku.
Gdyby ktoś nie wiedział - adventurka była jedną z administratorek Przygodomanii; zmarła w 2022 roku.

I to tyle. Dziwny to był wieczór. Z góry przepraszam każdego, kto stracił bezcenne minuty na czytanie powyższego. Nie odpowiadajcie! ;) Napisałem tego posta wyłącznie po to, by podzielić się wrażeniami na gorąco. Tym bardziej, że to mój pierwszy ban w życiu. :niesmialy:
Vicek
Posty: 12
Rejestracja: ndz 28 lis 2010, 22:54

Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)

Post autor: Vicek »

Adam nie jest współzałożycielem Przygodomanii. Dołączył do niej niemal dwa miesiące później niż większość ówczesnej redakcji serwisu Przygodowki.pl.
Przygodomania, podobnie jak wcześniej Przygodowki.pl, zawsze stawiała na aspekt społecznościowy. W centrum było forum i dyskusje o przygodówkach, a recenzje czy newsy mógł pisać w zasadzie każdy chętny. Przekładając to na serwisy angielskojęzyczne: Przygodoskop to polskie Adventure Gamers, a Przygodomania ma charakterystykę zbliżoną do Gameboomers.

Oba serwisy na tyle się od siebie różnią, że nie uważam, by stanowiły dla siebie konkurencję. Po upadku Adventure-zone większość tamtejszych użytkowników też nie przeniosła się przecież ani na Przygodoskop, ani na Przygodomanię.
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)

Post autor: Elum »

Nie dziwi mnie, że Adam dołączył później. Był w końcu z Przygodówkami.pl najbardziej związany. Być może też najdłużej liczył, że starą stronę/forum da się jeszcze jakoś odratować? Ale to, że nie był obecny przy starcie, nie brał aktywnie udziału od samego początku, nie zmienia faktu, że bez Adama i Przygodówek.pl nie byłoby Przygodomanii.

Co do aspektu społecznościowego. Trudno, żeby Przygodówki.pl nie stawiały na aspekt społecznościowy, skoro w pierwszych latach istnienia było tam właściwie tylko forum. Wydaje mi się, że przecież każda z naszych stron stawia/stawiała na tzw. społeczność. Różnica polega(ła) na tym, że Przygodówki.pl i Przygodomania celniej trafiły w zapotrzebowanie. Bo okazało się, że większość forumowiczów niechętnie zakłada nowe wątki (bo nikt nie lubi, gdy to jego wątek pozostaje tym bez odpowiedzi), ani nie ma ochoty komentować cudzych artykułów/recenzji (każdy woli po prostu podzielić się swoją opinią). Dlatego artykuły pisane na Przygodoskopie czy Adventure Zone musiały przegrywać z pustymi wątkami w stylu "jesteśmy niezmiernie ciekawi waszej opinii o grze XYZ, a teraz piszcie dużo". A gdy coraz bardziej pogłębia się różnica w aktywności między forami, wówczas odbudować ją jest jeszcze trudniej.

Oczywiście tak jeszcze z 10 lat temu w promowaniu forum/strony bardzo pomagała współpraca z polskimi wydawcami. Niestety tu też Przygodoskop bywał na przegranej pozycji, bo zbyt często przygodówkom wydawanym w Polsce wystawialiśmy niższe oceny, więc cytaty z naszych recenzji nie nadawałyby się do drukowania na pudełkach. :P

Podoba mi się porównanie do Gameboomers, która rzeczywiście jest taką trochę anglojęzyczną Przygodomanią. Z tą różnicą, że Gameboomers zawsze starała się być stroną przede wszystkim dla wiekowych graczy, zaś Przygodomania chyba jednak bardziej przyciągała tych młodszych wiekiem.
d-fence
Posty: 37
Rejestracja: ndz 18 wrz 2005, 00:43
Lokalizacja: W-wa

Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)

Post autor: d-fence »

Takie tematy powinniście załatwiać na priv, a nie na forum publicznym. Użytkowników nie interesują tarcia między portalami. Każdy z nas ma swoje problemy i - poza frustratami - szuka od nich ucieczki w internecie. Nikt też nie lubi być publicznie oskarżany, tym bardziej jak zarządza forum. Trudno wywnioskować, czy to był główny powód bana, czy może wspomnienie o śmierci adventurki to było za dużo. Wierzę, że zakopać topór wojenny można zawsze. Tylko obie strony muszą tego chcieć.
ODPOWIEDZ