Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky
Witamy Davero na naszym pokładzie, widzę że w stopce redakcyjnej załapałeś się na kapitana.
Moje przygodówkowe granie czeka na wenę. Tymczasem zdarza mi się coś skrobnąć o klockach LEGO.
Hail ho!
Kłaniam się nisko, i łapię szuflę żeby zasypywać...
Zdecydowanie - podobnie jak Aegnor (pamiętam, że gdzieś na forum o tym było, ale nie mogę znaleźć wątku) lubię dłuższe recenzje. Temat powinien zostać wyczerpany, a i swoje trzy grosze tu i ówdzie wtrącić trzeba przecież . Tak, że nie słuchaj, Aegnor, Eluma i przy 6000 znaków zastanawiaj się, czy nie należałoby przejść do rozwinięcia . Bo co to za przyjemność przeczytać jedno zdanko o grafice, jedno o udźwiękowinieu, dygresję na 1/3 tekstu o tym np. że autor miał... bo ja wiem... kłopoty z kartą graficzną przy uruchamianiu gry i podsumowanko, że owszem, owszem da się zagrać. Choć oczywiście i taką zajawką można powalić, ale trzeba do tego kunsztu...
W każdym razie zapraszam do lektury i z chęcią wysłycham uwag tak na temat opisywanych gier, jak i samych recenzji.
Kłaniam się nisko, i łapię szuflę żeby zasypywać...
Zdecydowanie - podobnie jak Aegnor (pamiętam, że gdzieś na forum o tym było, ale nie mogę znaleźć wątku) lubię dłuższe recenzje. Temat powinien zostać wyczerpany, a i swoje trzy grosze tu i ówdzie wtrącić trzeba przecież . Tak, że nie słuchaj, Aegnor, Eluma i przy 6000 znaków zastanawiaj się, czy nie należałoby przejść do rozwinięcia . Bo co to za przyjemność przeczytać jedno zdanko o grafice, jedno o udźwiękowinieu, dygresję na 1/3 tekstu o tym np. że autor miał... bo ja wiem... kłopoty z kartą graficzną przy uruchamianiu gry i podsumowanko, że owszem, owszem da się zagrać. Choć oczywiście i taką zajawką można powalić, ale trzeba do tego kunsztu...
W każdym razie zapraszam do lektury i z chęcią wysłycham uwag tak na temat opisywanych gier, jak i samych recenzji.
Dziesiątki powtórzeń, dla odmiany nieustanny brak przecinków, do tego "oldschoolowość" kfiatków: "popełniła próbę samobójczą", "odpowiedź gra znaczenie", "przy jednoczesnym pisaniem solucji". Aż mnie zęby rozbolały. Rozumiem, że jest to "nisko budżetowa" recenzja, ale "trudno się odzwyczaić"
Korektor zachorował? Autor nie jest czytaczem? A może to przez plamy na słońcu?
Korektor zachorował? Autor nie jest czytaczem? A może to przez plamy na słońcu?
Psychonauts to świetna przygodówka
Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk
Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk
Dzięki za uwagi.
Na stanowisku korektora mamy niestety ciągły wakat (może byś się skusił?) więc to niewątpliwie te plamy na Słońcu.
Błędy na pewno zostaną niebawem skorygowane. Tak się czasem zdarza, zwłaszcza jak się czyta własny tekst, że co nieco umyka. Też bym pouzupełniał/poskreślał w swoich tekstach trochę przecinków, czy coś przeformułował.
W każdym razie - przepraszamy za usterki.
Na stanowisku korektora mamy niestety ciągły wakat (może byś się skusił?) więc to niewątpliwie te plamy na Słońcu.
Błędy na pewno zostaną niebawem skorygowane. Tak się czasem zdarza, zwłaszcza jak się czyta własny tekst, że co nieco umyka. Też bym pouzupełniał/poskreślał w swoich tekstach trochę przecinków, czy coś przeformułował.
W każdym razie - przepraszamy za usterki.
W dniu dzisiejszym do redakcji oficjalnie wstąpił jackowsky. Od kiedy wróciliśmy do publikowania solucji obiecał, że będzie nimi co jakiś czas Przygodoskop zasilać. Wszyscy czekamy też z niecierpliwością na recenzję sequela Tunguski, tej z Niną Kalenkovą w roli głównej naturalnie (zakładając, że gra się kiedyśtam wyprodukuje oczywiście).
I bardzo fajnie, witamy na pokładzie.
To zresztą tylko stwierdzenie faktu, bo przecież jackowsky sporo już tekstów na Przygodoskopie ma.
To zresztą tylko stwierdzenie faktu, bo przecież jackowsky sporo już tekstów na Przygodoskopie ma.
Moje przygodówkowe granie czeka na wenę. Tymczasem zdarza mi się coś skrobnąć o klockach LEGO.