Masz ochotę podzielić się przemyśleniami na temat skończonej niedawno przygodówki? Chcesz przekonać innych, że Kosmopolska jest lepsza od Samorosta? Ten dział nadaje się do tego idealnie.

Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky, jarecki83

Tetro
Posty: 168
Rejestracja: sob 18 cze 2005, 22:39
Lokalizacja: Będzin Grodziec
Kontakt:

Post autor: Tetro »

Pierwszy słup, służy do odblokowania tych czterech, po przejściu tych czterech co jest dalej, ktoś wie? Wiem że do niektórych zagadek trzeba przynajmniej dwie osoby...
outumn
Posty: 2
Rejestracja: sob 20 lut 2010, 11:06

Post autor: outumn »

Stojąc plecami do chatki, Gahreesen to północno zachodni piedestał.

Te cztery słupy do główne wieki podstawowej wersji gry URU (nie potrzeba tutaj osób do pomocy przy zagadkach), po przejściu których będziecie mieli ponownie dostęp do Cleft (to ta preria) w wersji pochmurnej i rozwiązanie paru fabularnych spraw. Po przejściu main theme'a można brać się za dalsze wieki, choć oczywiście można to robić niemal na samym początku gry. Trzeba tylko poszukać odpowiednich ksiąg łączących. Jest ich trochę w mieście D'ni. Wystarczy pochodzić trochę po nim.

Dobrym miejscem jest Nexus: teleportujecie się do miejsca z fontanną i tam szukacie pomieszczenia z kilkoma księgami na piedestałach, ten środkowy teleportuje do Nexusa właśnie (dwie inne księgi to wieki, gdzie do pomocy potrzeba kilka osób do rozwiązania zagadek) skąd można ruszać do tych różnych "Guild of..." o których wspomina Aegnor, albo do Ferry Terminal (tam jest kilka ksiąg łączących).

W każdym razie jest tutaj dużo rzeczy do zrobienia i mnóstwo fascynujących miejsc do zwiedzania 8)
Awatar użytkownika
anka
Posty: 971
Rejestracja: wt 10 paź 2006, 10:21
Lokalizacja: Katowice

Post autor: anka »

jackowsky pisze:anka-->Ale my właśnie podążamy na kolejny zlot - I wirtualny zlot :D
no wlasnie... i cos trudno wam sie spotkac w tych bevinach :lol: 8) :lol: 8)
... ja chyba zostane przy La Grottcie jako miejscu spotkan :)
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
mendosa
Posty: 382
Rejestracja: pt 02 gru 2005, 17:22

Post autor: mendosa »

Dziś wieczorem. stop. Koło fontanny. stop. :D .
mendosa = konik szachowy
Awatar użytkownika
aegnor
Posty: 1133
Rejestracja: czw 05 maja 2005, 20:52
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: aegnor »

Wróciłem do Uru Live i muszę przyznać, że gra wiele zyskuje przy bliższym poznaniu. Możemy dzięki niej poznać nieznane z "singlowej" wersji Minkatę, Eder Tsogal, Eder Delin i Jelak, wieki Ahnonay i Er'cana też uległy istotnej przebudowie.

Oczywiście włączając grę od przypadku do przypadku trudno oprzeć się wrażeniu apatii i wyludnienia, ale wystarczy prześledzić fora poszczególnych gildii (albo zaczepić w grze kogoś z Guild of Messengers) żeby dowiedzieć się o ciekawych imprezach w najbliższym czasie (np. koncerty muzyki D'ni). Poza tym bardzo przyjemna jest tamtejsza społeczność - przyjazna i niezwykle pomocna. A to ma swoje znaczenie - Ahnonay ani Er'cany nie ukończymy bez pomocy towarzysza, a do "door run" w Eder Delin i Eder Tsogal będziemy potrzebować całkiem licznej ekipy (optimum 8 osób). Ja pojawiam się w Uru prawie codziennie, więc jeśli ktoś ma ochotę, to niech spróbuje mnie znaleźć. :)
Moje przygodówkowe granie czeka na wenę. Tymczasem zdarza mi się coś skrobnąć o klockach LEGO.
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2535
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

Ja tylko napiszę, że piąty screen w przygodoskopowej galerii Uru Live podoba mi się najbardziej. :gugu:
Awatar użytkownika
Ines
Posty: 737
Rejestracja: ndz 20 lut 2005, 15:47
Lokalizacja: pomiedzy Katowicami a Krakowem
Kontakt:

Post autor: Ines »

Elum pisze:Ja tylko napiszę, że piąty screen w przygodoskopowej galerii Uru Live podoba mi się najbardziej. :gugu:
Ihihi, mi tez sie podoba! Ma sie tych patriotow! :mrgreen:
Tra-la-la!
ODPOWIEDZ