Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky
Sam & Max: Hit the Road po polsku
Ponieważ wpadłem ostatnio w ciąg tłumaczeniowy i mam kompulsywną potrzebę tłumaczenia przygodówek, postanowiłem iść na całość i zmierzyć się z Sam & Max: Hit the Road. To jedna z ostatnich przygodówek LucasArts, które nie doczekały się jeszcze nieoficjalnego "spolszczenia" (nie lubię tego słowa ). Podobno jest trudna, do tej pory wszyscy ją omijali, więc jest to na pewno ciekawe wyzwanie. Zameldowałem się już na forum GrajPoPolsku (przede wszystkim, żeby się upewnić czy ktoś nie miał podobnych planów). Mam nadzieję, że wytrwam. Trzymajcie kciuki.
Re: Sam & Max: Hit the Road PL
Trzy mam kciuki I jak by co, to przy nowej części Graya wiem, do kogo się zwrócić. Are you ready?
-
- Posty: 398
- Rejestracja: pn 16 lip 2007, 13:22
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: Sam & Max: Hit the Road PL
Bardzo fajnie, taki kompuls to tylko chwalić i pielęgnować, oczywiście trzymam kciuki za powodzenie!
Btw chciałam się do testów zgłosić, ale jak zwerbować mendosę, to masz cały oddział testerów, już więcej nie wyłapię:)
Btw chciałam się do testów zgłosić, ale jak zwerbować mendosę, to masz cały oddział testerów, już więcej nie wyłapię:)
Jak na bardziej zaawansowaną formę życia przystałoFitz pisze:Trzy mam kciuki
Re: Sam & Max: Hit the Road PL
Na tłumaczenie Po ilości dialogów w Monty'm widać, jak bardzo dopiekło mi tłumaczenie Graya samemu Ale testerów też nigdy za dużo, tak więc dam znać!
-
- Posty: 398
- Rejestracja: pn 16 lip 2007, 13:22
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: Sam & Max: Hit the Road PL
To jak mogę, to nieśmiało zgłaszam chęć udziału w testowaniu zacnego projektu
Jeżeli jest taka możliwość, by potestować Fitzowe dzieło, to również bardzo chętnie
BTW bawiłam się wczoraj trochę OmegąT z grajowych artykułów, fajna sprawa.
Jeżeli jest taka możliwość, by potestować Fitzowe dzieło, to również bardzo chętnie
BTW bawiłam się wczoraj trochę OmegąT z grajowych artykułów, fajna sprawa.
Jutro pokombinuję jak dodać nas do napisów końcowych. Jeśli nie uda mi się wstawić oddzielnych linii, to najwyżej wytnę/nadpiszę George'a Lucasa.
Fajnie, że powstają takie wynalazki, ale też zastanawiam się, czy to by się nadało do tłumaczenia przygodówki. Programy typu OmegaT są chyba najskuteczniejsze w tłumaczeniach nieliterackich (teksty techniczne, ekonomiczne, prawne, umowy... gry strategiczne, sportowe ). Dialogom w przygodówkach zdecydowanie bliżej do tekstów literackich, więc taki program chyba niewiele byłby w stanie podpowiedzieć, pomóc.Madzius888 pisze:BTW bawiłam się wczoraj trochę OmegąT z grajowych artykułów, fajna sprawa.
-
- Posty: 398
- Rejestracja: pn 16 lip 2007, 13:22
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: Sam & Max: Hit the Road PL
Czy podpowiedzieć, pomóc, to raczej nie. Ale szukałam prostego programu, który pokazywałby tam powiedzmy w jednym oknie (tu są trzy, ale się razem zgrabnie trzymają) tekst angielski i polski, a także sprawdzał pisownię. Działanie w najzwyklejszym wordzie już niestety psuje pliki. Tu jeszcze jest możliwość, że kilka osób pracuje na raz, tak jak dla grup, miły bonus
Czyli się OmegaT nadaje, a ja jak zwykle przekombinowuję i szukam problemów tam gdzie ich nie ma.
BTW, nagrałem na próbę intro w polskiej wersji:
NAJECHAWSZY KURSOREM I KLIKNĄWSZY
Jeśli dojrzycie w tym filmiku coś co Was zaniepokoi (np. jakiś błąd, literówkę lub nagiego bohatera trzymającego odciętą głowę) - krzyczcie.
BTW, nagrałem na próbę intro w polskiej wersji:
NAJECHAWSZY KURSOREM I KLIKNĄWSZY
Jeśli dojrzycie w tym filmiku coś co Was zaniepokoi (np. jakiś błąd, literówkę lub nagiego bohatera trzymającego odciętą głowę) - krzyczcie.
Przygodówki to momentami czysta poezja.anka pisze:O ranyElum pisze:Dialogom w przygodówkach zdecydowanie bliżej do tekstów literackich, więc taki program chyba niewiele byłby w stanie podpowiedzieć, pomóc.
Re: Sam & Max: Hit the Road po polsku
OmegaT nadaje się do każdego tłumaczenia - polecam. Dopasowania rozmyte podpowiadają, jak przetłumaczone zostały wcześniej podobne fragmenty tekstu, glosariusz pozawala na trzymanie się raz wybranego tłumaczenia terminu, który pojawia się wiele razy w tekście. No i po jednym kliknięciu masz dostęp do statystyk - nie ma to jak sobie od czasu do czasu sprawdzić, ile się już przetłumaczyło A opcja pracy w grupie jest niezastąpiona dla większej ilości tłumaczy pracujących nad tym samym projektem.
W połączeniu z Okapi/Rainbow (import/eksport tekstu do/z projektu OmegiT) OmegaT bardzo usprawnia tłumaczenie.
Moje trzy grosze
0:57 - Nie widzę przeciwwskazań.
1:00 - Nic tu po was, niezależni policjanci.
1:09 - Jedno pociągnięcie drążka i moja niewdzięczna randka zmieni się w pół filiżanki zmieszanej materii! (im mniej słów tym lepiej )
1:14 - Czy mam przystąpić do konfrontacji, obezwładnienia oraz dokładnego przetrzepania podejrzanego, Sam?
1:21 - Bierz go, mały.
1:46 - Oddalmy się z tego przestępczego szamba, a chyżo.
W połączeniu z Okapi/Rainbow (import/eksport tekstu do/z projektu OmegiT) OmegaT bardzo usprawnia tłumaczenie.
Moje trzy grosze
0:57 - Nie widzę przeciwwskazań.
1:00 - Nic tu po was, niezależni policjanci.
1:09 - Jedno pociągnięcie drążka i moja niewdzięczna randka zmieni się w pół filiżanki zmieszanej materii! (im mniej słów tym lepiej )
1:14 - Czy mam przystąpić do konfrontacji, obezwładnienia oraz dokładnego przetrzepania podejrzanego, Sam?
1:21 - Bierz go, mały.
1:46 - Oddalmy się z tego przestępczego szamba, a chyżo.
Ostatnio zmieniony pt 01 sie 2014, 22:15 przez twig, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Sam & Max: Hit the Road po polsku
Elum, mój guru, władaj tłumaczeniami wedle możliwości. Ale nie dziw się, że Przygodoskop jest niszowy. Miał być niszowy, bo nikt nie tolerował "lewizny" w czasach gdy wszyscy "ściągali" . Nadal jesteśmy niszowi, bo gadamy o "starociach". Wiem,obiecałam opowiedzieć o "Tesla Effect" ale jakoś nie potrafię. Czytam.
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
AC Odyssey
Dzięki za propozycje. "Bierz go" podoba mi się najbardziej, już podmieniłem.twig pisze:Moje trzy grosze
Zgadza się, zawsze lepiej trochę mniej niż za dużo. Na szczęście nie jest to gra z lektorem, który musiałby zdążyć z przeczytaniem wszystkich kwestii na czas. Nie jest to też dubbing, gdzie trzeba hiperdokładnie synchronizować tłumaczenie z oryginalnymi dialogami. Jedno słowo mniej/więcej niczego nie rozsynchronizuje, a czasem może zauważalnie zmienić charakter/styl wypowiedzi postaci.twig pisze:im mniej słów tym lepiej
-
- Posty: 398
- Rejestracja: pn 16 lip 2007, 13:22
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: Sam & Max: Hit the Road po polsku
Bierz go jest fajne, ale mały bracie mi się bardzo podobało (bez mój). Little buddy zawsze jakoś tak odbierałam jako małego braciszka, koleżkę.
Jeszcze taka tu o kwestia z 1:55, którą sam Max przekombinował, a dash po polsku wprowadza już większe natężenie, więc ucięłabym przeraźliwe wrzeszczenie do zwykłego wrzeszczenia albo piszczenia jak ta cheerleaderka.
Pod warunkiem, że będę mógł kurczowo trzymać się deski rozdzielczej i wrzeszczeć jak cheerleaderka.
Jeszcze taka tu o kwestia z 1:55, którą sam Max przekombinował, a dash po polsku wprowadza już większe natężenie, więc ucięłabym przeraźliwe wrzeszczenie do zwykłego wrzeszczenia albo piszczenia jak ta cheerleaderka.
Pod warunkiem, że będę mógł kurczowo trzymać się deski rozdzielczej i wrzeszczeć jak cheerleaderka.