Zaczęło się od "Possibilii" - hybrydy z pogranicza filmu interaktywnego, której przygody coraz bardziej przypominają historię animowanej The Act. "Possibilia" jest gotowa od mniej więcej dwóch lat. Nie ukazała się, jak początkowo planowano, na konsolę Xbox 360. Za to pokazywana była już na kilku dużych festiwalach filmowych - m.in. Sundance Roberta Redforda i Tribeca (niegdyś "Interactive") Roberta DeNiro... Następnie na horyzoncie pojawiły się "Gry wojenne" - czyli interaktywna adaptacja popularnego w latach osiemdziesiątych filmu pod tym samym tytułem. W projekt grube miliony zainwestowała m.in. wytwórnia MGM, więc nie ma żartów...
Co dalej? Od ubiegłego miesiąca z twórcami nie wydanej na razie "Possibilii" i zapowiadanych "Gier wojennych" współpracuje autor Her Story - Sam Barlow. To wskazówka, że Interlude dopiero się rozkręca. Oby! Niewiele jest dziś w branży podobnych firm - odważnych, nie oglądających się na panujące trendy i traktujących interaktywną rozrywkę nieco bardziej na poważnie. Podobnie jak w swoim czasie Cyberdreams, Rocket Science Games czy Inscape, a w ostatnich latach np. Team Bondi (ci od L.A. Noire)... Oby Interlude nie skończyła podobnie.
Nowinkował Elum
Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky
Dzisiaj ogłoszony został kolejny duży projekt Interlude - interaktywny remake/reboot serialu "Strefa mroku".