Masz ochotę podzielić się przemyśleniami na temat skończonej niedawno przygodówki? Chcesz przekonać innych, że Kosmopolska jest lepsza od Samorosta? Ten dział nadaje się do tego idealnie.

Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky, jarecki83

Awatar użytkownika
jarecki83
Posty: 232
Rejestracja: ndz 03 maja 2015, 23:37
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: W co gracie?

Post autor: jarecki83 »

Elum pisze:
jarecki pisze:Ktoś nawet wrzucił takie nagranie do internetu. Z ciekawości puszczę to na komodorku. Będą jaja jak się załaduje :D
I załadowało się? :gugu:
Eksperyment wykonany, lecz niestety nieudany. Nawet nagłówek żadnego z programów nie został wykryty. Ale dobra wiadomość jest taka, że po ponad pół roku udało mi się ukończyć The Detective! To i tak dość szybko, bo facet, który naskrobał solucję na GameFAQs, spędził nad nią ponad dekadę :szok: I gdyby nie jego praca, to pewnie wywiesiłbym białą flagę, bo gra ma kilka wad, które potrafią nawet najbardziej cierpliwego gracza odrzucić. Przeszkadza przede wszystkim ograniczony inwentarz, ale też brak możliwości zapisu stanu gry, limit czasowy, no i dead endy. A poza tym nigdy nie sądziłem, że źle zaprojektowany interfejs graficzny może się okazać bardziej nieprzyjazny od wklepywania tekstowych poleceń. Gdyby nie te wady, to byłaby ocena pozytywna, a póki co polecam rimejk na 3DS. Pewnie jest już bardziej grywalny.
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2617
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: W co gracie?

Post autor: Elum »

Z okazji dzisiejszej niedzieli spróbowałem wciągnąć się w Mhoczny Dom. Przy okazji wróciłem do pisania solucji Warcraft Adventures (napisałbym recenzję, ale się nie da :P), może wreszcie ją dokończę.
jarecki pisze:Ale dobra wiadomość jest taka, że po ponad pół roku udało mi się ukończyć The Detective! To i tak dość szybko, bo facet, który naskrobał solucję na GameFAQs, spędził nad nią ponad dekadę :szok:
Nie tylko on. Aegnor chyba też kończył ją ponad dekadę (i skończył ponad dekadę temu). Ponad pół roku to przy tym prawie speedrun. ;)
elemeledudek
Posty: 779
Rejestracja: pn 21 lut 2005, 12:32
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: W co gracie?

Post autor: elemeledudek »

Ja właśnie zainstalowałem DEAD REEFS.
Po wstępnym zapoznaniu z nieciekawy sterowaniem i pokręceniu sie po okolicy dotarłem do jakiejś posiadłości a tam poczułem sie jak w stareńkim Alone In The Dark.
Jeśłi nie będzie jakichś zręcznościowych elementów czy konkretnych powodów do uciekania to te sterowanie nawet będzie akceptowalne.
Zobaczę jak to sie dalej rozwinie. Puki co jestem zadowolony.
Obecnie gram: Wiedźmin 3
Awatar użytkownika
jarecki83
Posty: 232
Rejestracja: ndz 03 maja 2015, 23:37
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: W co gracie?

Post autor: jarecki83 »

A ja po ponad 100 godzinach poświęconych Oblivionowi poczułem, niczym jakiś uzależnieniec, głód przygodówkowy. Szukałem czegoś lekkiego i padło na Lade Ridden. Ładne, łatwe i przyjemne - w sam raz dla kogoś, kto chciałby wrócić do przygodówek po dłuższym czasie.
A Oblivion jeszcze dokończę, bo to pierwszy mój przypadek rozgrzebanej i porzuconej gry i czuję się z tym fatalnie!
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2617
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: W co gracie?

Post autor: Elum »

Znam to uczucie. Chyba najbardziej właśnie z tego powodu omijam gatunek cRPG. Bo gdy pomyślę, że takiego Obliviona po 100 godzinach ciągle miałbym rozgrzebanego, to od razu odechciewa mi się grać. ;)

Za to poprzechodziłem ostatnio z przyjemnością kolejne dema, przy okazji podpinania ich do przygodoskopu (niepostrzeżenie :P). W demach lubię właśnie m.in. to, że pozwalają poznać fragment gry i równocześnie dają się skończyć.
Awatar użytkownika
anka
Posty: 977
Rejestracja: wt 10 paź 2006, 11:21
Lokalizacja: Katowice

Re: W co gracie?

Post autor: anka »

8) Morderca. W Grecji. Wiem, wiem... Ale skończyłam The Bunker :) Yyyyyyy 8)
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2617
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: W co gracie?

Post autor: Elum »

anka pisze:(...) skończyłam The Bunker :) Yyyyyyy 8)
Jestem z Ciebie dumny!
Awatar użytkownika
jackowsky
Posty: 2313
Rejestracja: wt 22 lut 2005, 10:43
Lokalizacja: Chorzów

Re: W co gracie?

Post autor: jackowsky »

I jak wrażenia?
Ostatnio skończone: Legends of Amberland II: Song of Trees, The PL (60%), Brassheart PL (60%), Polda 5 CZ (50%), PRIM PL (80%), Faded Stories: Full Moon PL (50%)
Awatar użytkownika
jarecki83
Posty: 232
Rejestracja: ndz 03 maja 2015, 23:37
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: W co gracie?

Post autor: jarecki83 »

Skończyłem ostatnio Tsioque (bardzo fajne), Batman: Enemy Within (rewelacyjna postać Jokera, jak i zresztą cała gra), a wczoraj zasiadłem do najnowszego, wszędzie zachwalanego Larry'ego. No i po 20 minutach dłużących się w nieskończoność dialogów zasnąłem...
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2617
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: W co gracie?

Post autor: Elum »

Spóźniłem się trochę na premierę The Longing, zainstalowałem ją dopiero dzień później. I właściwie na razie jeszcze nie grałem, tylko uruchomiłem licznik... :P

Niezwykłe jest, jak idealnie ta nietypowa przygodówka wstrzeliła się w aktualną, niecodzienną sytuację. Chciałbym, żeby autor/autorzy zarobili na niej miliony, bo zasługują na to już za samo wyczucie czasu.
Houdini
Posty: 119
Rejestracja: pn 10 kwie 2006, 20:45
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: W co gracie?

Post autor: Houdini »

To ja odciągnąłem się trochę od grabienia grobowców i uznałem, że hype już przeminął i nastał czas zainstalować "Thimbleweed Park" i oczywiście zagrać.

Wspaniała decyzja!

Serio, spodziewałem się, że gra zapunktowała sobie trochę bo wiadomo: nazwiska, nostalgia, blablabla.
Ale kurczę, grało się naprawdę fajnie! Te 12 godzin zleciało ot tak. A w końcówce nie mogłem się oderwać w ogóle od komputera. Także podobało mi się chyba wszystko.

Fabuła: naprawdę wciągająca. Jeśli myślicie sobie, że celem gry jest znalezienie mordercy i rozwikłanie zagadkowego morderstwa, to się mylicie. Jest tu dużo więcej do zrobienia. Dość powiedzieć, że mamy pięciu bohaterów gry - każdy ze swoją małą historią, która gdzieś tam wplata się w większą całość. Super!

Zagadki: jak dla mnie w sam raz. Z perspektywy patrząc, może trochę za łatwe? Nie wiem. Z drugiej strony raz musiałem sięgnąć po solucję i muszę przyznać, że tej jednej zagwozdki bym sam nie rozwiązał jednak;/ Ale grało się "płynnie", bez dłuższych zastojów i wk**rwu, że rozwiązanie bez sensu. Raz (choć jak teraz sobie o tym myślę, to dwa) można by się przyczepić do logiki, ale co tam... intuicyjnie było wiadomo, że "tak trzeba postąpić". Raz też udało mi się rozwiązać zagadkę "niechcący", nawet nie wiedziałem, że jakąś rozwiązuję;) (tutaj zakładam jednak bug w kodzie)
No i była też cała masa pixel huntingu ;) (Za który wciąż nie wiem, czy była jakaś nagroda).

Grafika: wystarczy spojrzeć na screeny. Bardzo ciekawa stylistycznie. Z jednej strony nawiązanie do "klasyki", a z drugiej wykorzystanie nowoczesnych technik i możliwości współczesnego sprzętu. Świetne połączenie. I to była dobra decyzja, żeby ją "podkręcić" w porównaniu do pierwotnego demo (tego z kickstartera).

No i w ogóle, żarty, żarciki, nawiązania, biblioteka, książka telefoniczna, kurcze wszystko... Tak jak ujęli to w kickstarterowym filmiku: tak jakbym zagrał w jakąś nigdy nie wydaną przygodówkę LucasArts. Wszystko to tu jest, ale też dostrojone do obecnych czasów - nie przestarzałe.

Miałem pewne obawy, że gra nie spełni napompowanych oczekiwań, ale jednak...
Polecam bardzo! *Beeping* awesome!!
Madzius888
Posty: 400
Rejestracja: pn 16 lip 2007, 14:22
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Re: W co gracie?

Post autor: Madzius888 »

Skończyłam w końcu Dreamfall Chapters, może przez to, że nie pamiętam wszystkich szczegółów z poprzedniczek.. po prostu dobrze mi się grało, wsiąknęłam na kilkanaście miłych wieczorów. Jak zobaczyłam tę piękną Markurię to aż się wzruszyłam.

Nadeszła również premiera The Procession of Calvary. Obrazoburcza koncepcja mi się nie znudziła, bawiłam się tak samo dobrze jak przy Four Last Things, a może nawet lepiej, posiadanie miecza dodało do zabawy pozytywny pierwiastek.

Spróbowałam też Late Shift, ale to chyba nie dla mnie, a może po prostu nie na teraz. Przeszkadza mi ta formuła jednego ciągu. Można przerwać i skończyć grę w dowolnym momencie, ale kontynuując - ponownie się wskazuje w szereg nieprzerwanych i mocno intensywnych przeżyć głównego bohatera. Nie, ja lubię jak bohater stanie, pokiwa się czekając na moją decyzję lub po prostu powrót do biurka z herbatką.
Awatar użytkownika
anka
Posty: 977
Rejestracja: wt 10 paź 2006, 11:21
Lokalizacja: Katowice

Re: W co gracie?

Post autor: anka »

Madzius888 pisze:Jak zobaczyłam tę piękną Markurię to aż się wzruszyłam. .. :o

Spróbowałam też Late Shift, ale to chyba nie dla mnie, a może po prostu nie na teraz. Przeszkadza mi ta formuła jednego ciągu. Można przerwać i skończyć grę w dowolnym momencie, ale kontynuując - ponownie się wskazuje w szereg nieprzerwanych i mocno intensywnych przeżyć głównego bohatera. Nie, ja lubię jak bohater stanie, pokiwa się czekając na moją decyzję lub po prostu powrót do biurka z herbatką.
- to rozumiem, na razie mnie się podoba 8)
Byłam "zołzą" jestem "zołzą" i będę "zołzą"
AC Odyssey
Tetro
Posty: 168
Rejestracja: sob 18 cze 2005, 23:39
Lokalizacja: Będzin Grodziec
Kontakt:

Re: W co gracie?

Post autor: Tetro »

Hej
Dawno mnie nie było :P

Zaczynam Layers of Fear 2, pora wrócić na prawidłowy tor.

p.s.
teraz zauważyłem że, większość użytkowników jest ze śląska :)
Houdini
Posty: 119
Rejestracja: pn 10 kwie 2006, 20:45
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: W co gracie?

Post autor: Houdini »

Ja pyknąłem w Monkey Island Special Edition 1 i 2.

Bardzo fajne. Szczególnie dwójka ze swoim malowanym stylem mi podeszła. Jedynka jednak trochę kulała z interfejsem (obsługa inwentarza, brr...) i musiałem się przyzwyczaić do "nowego" Guybrusha i generalnie bardziej kreskówkowych twarzy na zbliżeniach.

Ale tak czy inaczej bardzo na plus - nie wiem jak (tak na prawdę, to wiem jak ;) ) nie podszedłem do tego tematu przez 10 lat...

Siłą rozpędu więc, chyba polecę dalej w "remastery" i sprawdzę "Broken Swordy" - tutaj podobno trochę ingerowali w mechanikę gry, więc zobaczymy.
Awatar użytkownika
jarecki83
Posty: 232
Rejestracja: ndz 03 maja 2015, 23:37
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: W co gracie?

Post autor: jarecki83 »

Ograłem Heavy Rain! Gra z porządnym budżetem wydana 10 lat temu i odpalona na współczesnych pecetach wygląda o wiele lepiej od wszystkiego, co aktualnie w światku przygodówek się pojawia. Zresztą nie tylko wygląda lepiej, ale praktycznie w każdym innym aspekcie przewyższa inne dzisiejsze produkcje.

Natomiast zawiodłem się na Trüberbrooku - no straszna lipa, jest czym nacieszyć oczy, ale fabuła, dialogi oraz bezsensowny inwentarz pogrążyły grę zupełnie. Podobnie zresztą z ostatnim Larrym i jeszcze wcześniej z Unavowed. Przeklikałem je do końca tylko dla zasady. Tak samo czynię obecnie odpalając Gibbousa. Po godzinie przeklikiwania wyłączam, bo nic mnie przy tej grze nie potrafi zatrzymać. Albo formuła typowego point and clicka mi się przejadła, albo nie wiem co :niesmialy:

Zupełnie inaczej było w przypadku Return of the Obra Dinn. Wziąłem wolne z pracy żeby ją dokończyć!!! :lol: Tak mnie wciągnęło, że siedziałem po nocach jak jakiś uzależniony! Ostatni raz takiego funu z główkowania dostarczyła mi chyba The Talos Principle... W każdym razie - wybitne dzieło, zawstydzające inne studia, bo przecież stworzył je jeden człowiek.

No i ograłem jeszcze The Shapeshifting Detective. Fajne, ale wbrew recenzjom replayability jest słabe, bo przy drugim podejściu celowo wybierałem inne opcje, a niewiele to zmieniało... Zawiodłem się też trochę na Telling Lies. Po świetnym Her Story oczekiwania miałem wysokie - oglądałem filmiki z wielkim oczekiwaniem, że dowiem się nie wiadomo jak wielkiej tajemnicy, jakiegoś szokującego faktu, który mną wstrząśnie, a tu nic. Zwykła opowieść, połowa nagrań to dłużyzna... Za to na plus aktorzy. Miło popatrzeć na tak dobre aktorstwo w grze FMV.

Przeklikałem też Kentucky Route Zero. Nie potrafię zrozumieć skąd tak dobre oceny. Kompletnie to do mnie nie dotarło. Opowieść jest tak rozmyta na dziesiątki wątków, że na końcu nawet trudno powiedzieć o czym była. Gdzieś przeczytałem taki komentarz - "To serio jest dobre czy tylko tak pretensjonalne, że wypada się zachwycać?" - chyba na tym polega ten fenomen, większość osób po naprawdę dobrym pierwszym epizodzie uznała, że cała gra jest wyjątkowa. Że po prostu należy jej się podziw, niezależnie czy jako całość jest spójna i czy poza nietypową narracją i klimatem coś graczowi oferuje.

Ale za to dobrze bawiłem się przy The Walking Dead: A New Frontier. Chyba tylko ja uważam, że formuła, której kurczowo trzymało się Telltale Games była dobra i nie należało nic zmieniać :lol: Choć oczywiście wolałem ich bardziej przygodówkowe produkcje z czasów Tales of Monkey Island i Sam and Maxa...
Houdini pisze:No i w ogóle, żarty, żarciki, nawiązania, biblioteka, książka telefoniczna, kurcze wszystko... Tak jak ujęli to w kickstarterowym filmiku: tak jakbym zagrał w jakąś nigdy nie wydaną przygodówkę LucasArts.
Tylko ludzie z LucasArtsu / Lucasfilmu potrafili zrobić dobry pożytek z nawiązań. Być może dlatego, że odnosili się zwykle tylko do własnego światka, a nie do całej popkultury. No i nie tłukli tych nawiązań na każdym kroku. W obecnych przygodówkach (nie mam na myśli Thimbleweed Park) stało się to nagminne. Jak w takim Gibbousie mam do wyboru opcję dialogową "Look, a three-headed monkey!", to aż zgrzytam zębami!!!
Elum pisze:Znam to uczucie. Chyba najbardziej właśnie z tego powodu omijam gatunek cRPG. Bo gdy pomyślę, że takiego Obliviona po 100 godzinach ciągle miałbym rozgrzebanego, to od razu odechciewa mi się grać. ;)
Rozgrzebany Oblivion raczej już nie doczeka się szczęśliwego końca, jako że pewnego dnia powitał mnie wesoły komunikat "Wszystkie twoje pliki zostały zaszyfrowane, wejdź na naszą stronkę, to ci odszyfrujemy". Zawołali 5500 $ za klucz, a jak im powiedziałem, że w sumie zależy mi tylko na odblokowaniu trzech plików, to zeszli do 2000 $ :lol: Zapis z gry to nie aż tak wielki problem, jak wszystkie pozostałe dane: fotki, filmy, pliki tekstowe... Róbcie kopie bezpieczeństwa, bo straszne czasy nastały :ble:
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2617
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: W co gracie?

Post autor: Elum »

Chcieli zwykłe dolary? Myślałem, że wszyscy internetowi złodzieje, wyłudzacze, naciągacze itp. ludzkie śmieci przerzucili się już na monero.

Współczuję. Utrata danych to trochę traumatyczne przeżycie. Ważne, żeby drugi raz nie popełnić tego samego błędu i już nigdy nie odkładać robienia kopii zapasowej na jutro.
Awatar użytkownika
jarecki83
Posty: 232
Rejestracja: ndz 03 maja 2015, 23:37
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: W co gracie?

Post autor: jarecki83 »

Elum pisze:Chcieli zwykłe dolary? Myślałem, że wszyscy internetowi złodzieje, wyłudzacze, naciągacze itp. ludzkie śmieci przerzucili się już na monero.

Współczuję. Utrata danych to trochę traumatyczne przeżycie. Ważne, żeby drugi raz nie popełnić tego samego błędu i już nigdy nie odkładać robienia kopii zapasowej na jutro.
Chcą ekwiwalent 2000 USD w Bitcoinie. Pełna profeska, mają ładną stronę z supportem, pozwalają odszyfrować za darmo jeden plik, żeby udowodnić działanie klucza, no i mają dobre opinie w internecie od ludzi, którzy zapłacili okup. W sensie, że po zapłacie faktycznie przesyłają działający dekryptor. No i samego systemu i przeglądarki mi nie ruszyli, chyba żeby "klient" mógł spokojnie zrobić przelew :lol:
Najgorsze jest myślenie, że mnie to nie spotka, bo nie robię nic głupiego, nie klikam gdzie popadnie, mam dobrego antywirusa, antimalware, firewalla, wszystkie aktualizacje itd. Ale każdego może to dopaść, nie znasz dnia ani godziny. Tylko kopia bezpieczeństwa jest ratunkiem. A teraz... mądry Polak po szkodzie.
No cóż, wracam do ziewania przy Gibbousie :) A jak mnie za bardzo znuży, to chyba popiszę sobie na chacie z tymi ludzkimi śmieciami. Zawsze to jakieś emocje :)
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2617
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: W co gracie?

Post autor: Elum »

jarecki83 pisze:Chcą ekwiwalent 2000 USD w Bitcoinie. Pełna profeska, mają ładną stronę z supportem, pozwalają odszyfrować za darmo jeden plik, żeby udowodnić działanie klucza, no i mają dobre opinie w internecie od ludzi, którzy zapłacili okup. W sensie, że po zapłacie faktycznie przesyłają działający dekryptor. No i samego systemu i przeglądarki mi nie ruszyli, chyba żeby "klient" mógł spokojnie zrobić przelew :lol:
Wczorajszy artykuł mniej więcej na ten temat 8)
Awatar użytkownika
aegnor
Posty: 1135
Rejestracja: czw 05 maja 2005, 21:52
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Re: W co gracie?

Post autor: aegnor »

Gram właśnie po raz drugi w Talos Principle (jest okazja, bo doszlusował mi dodatek, ale na Steamie, więc grę przechodzę sobie od nowa) i nie przestaje mnie zdumiewać jak dobra jest to gra. Mimo, że to gra logiczna (których zasadniczo nie lubię) i od zatrzęsienia jest w niej zagadek przestrzennych (których nie lubię, bo jestem w ich rozwiązywaniu kiepski), to kocham ją wściekle i uważam za jedną z najlepszych produkcji, w które miałem przyjemność na przestrzeni ostatnich lat zagrać.

Trudno wymienić wszystkie jej zalety: spójna, wiarygodna i wysoce immersyjna koncepcja gry, przyjemnie stopniowana trudność zagadek, nienachalne i ciekawe fabularne tło, jasne reguły w granicach plansz i ich burzenie w celu zdobycia "gwiazdek", dobra polonizacja, masa ester eggów, które nie naruszają spójności świata gry...

Na dodatek przy drugiej rozgrywce trafiłem na taki kwiatek, udowadniający, że przemyślenia zawarte w grze są owocem pracy najtęższych umysłów. :)

Obrazek
Moje przygodówkowe granie czeka na wenę. Tymczasem zdarza mi się coś skrobnąć o klockach LEGO.
ODPOWIEDZ