Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky
Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
(...) Dokładnie tydzień temu Przygodoskop skończył 20 lat. Tak, Przygodoskop obserwuje przygodówki już od dwóch dekad.
(...) Dokładnie tydzień temu Przygodoskop skończył 20 lat. Tak, Przygodoskop obserwuje przygodówki już od dwóch dekad.
Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
Gratuluję jubileuszu, Elumie! W chaosie burz i wichrów tego świata Przygodoskop niezmiennie pozostaje zaciszną przystanią, do której zawsze warto zajrzeć.
Toast z gry, o której piszesz.
Toast z gry, o której piszesz.
Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
Dzięki, Tetelo. Za bardzo miłe słowa i za to, że zaglądasz. Tym bardziej, że ten jubileusz jest w sumie smutny. Gdyby nie Ty, Jarecki, Madzius i parę logujących się botów, czułbym się tutaj na co dzień trochę osamotniony.
Już dawno pogodziłem się z tym, że z tzw. przygodoskopowej redakcji zostałem sam. Ale wciąż cholernie boli mnie, że Przygodoskop przegrywa w polskojęzycznym internecie ze stroną o przygodówkach, która pisze tak bezmyślnie, byle jak. I z takimi błędami:
Sorry, ale musiałem to z siebie wyrzucić. Korzystając z okazji.
Już dawno pogodziłem się z tym, że z tzw. przygodoskopowej redakcji zostałem sam. Ale wciąż cholernie boli mnie, że Przygodoskop przegrywa w polskojęzycznym internecie ze stroną o przygodówkach, która pisze tak bezmyślnie, byle jak. I z takimi błędami:
Pierwszy z brzegu, przedwczorajszy wpis na Przygodomanii. Żeby było śmieszniej, wspomniana kassiopestka jest tam aktualnie chyba najaktywniejszą forumowiczką.Przygodomania pisze:DirkPitt1 i earwig11, postarali się o polonizację gry. kassiopestka, swym czujnym okiem wstawiła w odpowiednie miejsca przecinki. Znalazło się jeszcze parę osób do przetestowania całości i mamy na Steamie, Mystery of Woolley Mountain, The po polsku.
Sorry, ale musiałem to z siebie wyrzucić. Korzystając z okazji.
Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
Podziwiam Cię za wytrwałość.
Ostatnio skończone: Monolith PL (80%), Baldur's Gate 3 PL (80%), Crowns and Pawns: Kingdom of Deceit PL (60%), Alter Ego PL (50%), Boxville (60%)
Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
Na Twoim miejscu w ogóle bym się nie przejmowała, ale ja nigdy nie miałam złudzeń co do lajków, klików i algorytmów przeglądarkowych. Popularność uważałam za obciach, zanim jeszcze nastał populizm. Chcesz być popularny, dostosuj się do poziomu odbiorców - w sztuce, mediach czy polityce mamy tego skutki.Elum pisze: wciąż cholernie boli mnie
A co do kwiatków językowych, to właśnie odkryłam łąkę kwietną w opisie Rhiannon na Gogu ("Nawiedzająca nuta muzyczna wyśle dreszcze na twój kręgosłup", "zaangażowany wątek wielowątkowy"). Przecież dziś nawet Google lepiej tłumaczy! Może zatrudnili ludzi ze stronki, którą cytujesz? Co się stało temu Gogu...
Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
I kto to mówi. Zdaje się, że według aktualnego stanu licznika za chwilę zaliczysz 500 przygodówkę. Ja jeszcze długo nie przejdę nawet połowy tego. To Ciebie można by podziwiać za wytrwałość w kończeniu tych wszystkich gier. Tylko co to za wytrwałość, gdy po prostu robimy to, co lubimy.jackowsky pisze:Podziwiam Cię za wytrwałość.
Dla mnie Przygodoskop stał się w pewnym momencie kolekcją informacji, którą przy okazji udostępniam w internecie. Miejscem, gdzie zapisuję sobie rzeczy związane z grami, które mnie zaciekawiły. Zamiast obserwować przygodówkę na GOGu czy Steamie, dodaję ją do encyklopedii. Mini recenzje to spis wrażeń, żeby po latach łatwiej mi było przypomnieć sobie na co w danej grze zwróciłem uwagę. Wybrane zwiastuny i dema wrzucam na stronę... jako kopię zapasową.
Z drugiej strony jednak też myślę, że przygodówki są tak ciekawym wynalazkiem, że w 38 milionowym kraju zasługują przynajmniej na dwie tradycyjne/staromodne strony internetowe. Tym bardziej, że Przygodomania ma zdecydowanie inne poglądy w kwestiach przygodówek niż Przygodoskop. A właściwie nie tylko w kwestiach przygodówek... Bardzo odbiegam od tematu, ale jeszcze przypomniała mi się taka, hmmm, "ciekawostka". Adam_OK, czyli współzałożyciel i autor większości recenzji na Przygodomanii, pochwalił się kiedyś na forum swoim twitterowym profilem (więc pewnie nie miałby nic przeciwko temu, że reklamuję go również tutaj). Niestety, odkąd wiem o tym profilu, definitywnie odechciało mi się czytać czy komentować jego wypociny.
A propos lajków. Aktywnością na Facebooku Przygodoskopu przejmuję się mniej, bo trudno przejmować się czymś, o czym decydują algorytmy. Co z tego, że dziś napiszesz tekst, który mógłby zainteresować większość obserwujących, skoro algorytm Facebooka zdecyduje, że wyświetli go u 30 procent. Bo tak.tetelo pisze:Na Twoim miejscu w ogóle bym się nie przejmowała, ale ja nigdy nie miałam złudzeń co do lajków, klików i algorytmów przeglądarkowych. Popularność uważałam za obciach, zanim jeszcze nastał populizm. Chcesz być popularny, dostosuj się do poziomu odbiorców - w sztuce, mediach czy polityce mamy tego skutki.
Nie tylko temu GOGu. Odruchowo zajrzałem na Steama i widzę, że opis jest identyczny. Cóż, zbyt mało jest osób zwracających na takie rzeczy uwagę, więc nikomu nie zależy. Dobrze przynajmniej, że to nie wydania pudełkowe. Nie chciałbym pudełka z takim opisem postawić na półce.tetelo pisze:A co do kwiatków językowych, to właśnie odkryłam łąkę kwietną w opisie Rhiannon na Gogu ("Nawiedzająca nuta muzyczna wyśle dreszcze na twój kręgosłup", "zaangażowany wątek wielowątkowy"). Przecież dziś nawet Google lepiej tłumaczy! Może zatrudnili ludzi ze stronki, którą cytujesz? Co się stało temu Gogu...
Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
Zwiastun Immortality wygląda bardzo ambitnie. A to niekoniecznie dobra wiadomość. Historia pokazuje, że genialne dzieła powstają przy najbardziej ograniczonych środkach, a gdy te ograniczenia znikają - znikają też genialne pomysły. Pamiętam, że ogrywając Her Story spadłem z fotela, ale przy Telling Lies po prostu w nim zasnąłem. Oby tym razem nie było takiej nudy.Redakcja pisze:Immortality to trzecia produkcja FMV Sama Barlowa, po raz trzeci eksploatująca mniej więcej ten sam pomysł.
Dla mnie to chyba największa skarbnica wiedzy o przygodówkach, mam na myśli Encyklopedię i zawarte w niej ciekawostki, grafiki, screeny, ścinki itp. No i comiesięczne rzuty okiem, które nie są bezmyślnie przekopiowanymi informacjami, a własnymi obserwacjami. Za każdym razem zaskakuje mnie wybór tych, a nie innych tytułów. I za każdym razem niedowierzam, że tak wiele z nich przegapiłem.Elum pisze:Dla mnie Przygodoskop stał się w pewnym momencie kolekcją informacji, którą przy okazji udostępniam w internecie. Miejscem, gdzie zapisuję sobie rzeczy związane z grami, które mnie zaciekawiły.
Wypada podziękować za ten nakład pracy i życzyć kolejnego jubileuszu!
Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
Oj tak, za rzuty okiem należy się Elumowi krzyż zasługi!
Nie jesteś sam w tej samotności. Redaktorzy odchodzą (Jack Allin), strony się zamykają (JA+), blogerzy zamilkli, fora wieją pustkami albo nudą. Na AG też to widać. Przygodówki chyba wciąż nie umarły, ale nie wywołują burzliwych dyskusji, nie przyciągają ciekawych osobowości. To nie musi być wina gier, podejrzewam raczej ogólniejsze procesy społeczne. Mnie się od paru lat nie chce grać ani pisać z powodów politycznych, więc motywacje mogą być skomplikowane i z pozoru odległe od tematu.Elum pisze:zostałem sam
Nie dobijaj mnie. Zniesmaczona bełkotem, obraziłam się na Gog i kupiłam Immortality na Steamie... Obie firmy kompromitują się publikacją tego tekstu, ale od Goga wymagam więcej, bo to jednak marka polska, więc zakładam, że świadomie puścili knota. A że publiczności to nie przeszkadza? Może dla niej patriotyzm polega na machaniu flagami i pie.dzeniu racami, a nie na trosce o język ojczysty.Elum pisze:Nie tylko temu GOGu.
Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
jarecki pisze:Dla mnie to chyba największa skarbnica wiedzy o przygodówkach, mam na myśli Encyklopedię i zawarte w niej ciekawostki, grafiki, screeny, ścinki itp. No i comiesięczne rzuty okiem, które nie są bezmyślnie przekopiowanymi informacjami, a własnymi obserwacjami. Za każdym razem zaskakuje mnie wybór tych, a nie innych tytułów. I za każdym razem niedowierzam, że tak wiele z nich przegapiłem.
Niezręcznie mi o tym pisać, gdy tak mnie motywujecie do rzucania okiem, ale już jakiś czas temu postanowiłem, że sierpniowy rzut będzie na razie ostatnim. Nieprzypadkowo sierpniowy, bo chciałem jeszcze wspomnieć o jubileuszu, a nie było sensu pisać osobnego tekstu, podobnego jak z okazji 18 urodzin strony.tetelo pisze:Oj tak, za rzuty okiem należy się Elumowi krzyż zasługi!
Problem w tym, że rzut okiem powstaje kosztem innych tekstów, zwłaszcza wpisów w encyklopedii. Nie uciągnę wszystkich działów Przygodoskopu równocześnie, a chciałbym jeszcze dożyć czasów, gdy do naprawdę każdej przygodówki w encyklopedii dołączony będzie mini opis, żeby strona wyglądała na w pewnym sensie dokończoną, kompletną (na razie, od 20 lat, przypomina wersję beta ). Przedsięwzięcie karkołomne, bo brakujących wpisów jest aktualnie grubo ponad tysiąc, ale miałbym ochotę przez przynajmniej parę miesięcy tego spróbować. Jak mi się znudzi, wrócę do pisania rzutów okiem.
Nie będą to "epopeje" na kilka akapitów, jak niegdyś pisywał aegnor, tylko tycie wpisy na najwyżej pięć, sześć linijek. Każdy nowy pojawi się też na stronie głównej, żeby szybciej indeksowały je wyszukiwarki. Czyli w sumie niewiele się zmieni, bo w pierwszej kolejności chciałbym na bieżąco dodawać wpisy do wybranych premier. I w zależności od tego ile wolnego czasu zostanie, systematycznie uzupełniać archiwa. Oczywiście priorytetem cały czas są mini recenzje, bo chcę przede wszystkim sobie w przygodówki trochę pograć, a nie tylko o nich pisać.
Z drugiej strony gry są m.in. po to, żeby oderwać się od codzienności. Ale rozumiem, po ostatnim wpisie na Twoim blogu, że już nawet przechodząc Discworlda Noir chodziły Ci po głowie odleglejsze tematy.tetelo pisze:Nie jesteś sam w tej samotności. Redaktorzy odchodzą (Jack Allin), strony się zamykają (JA+), blogerzy zamilkli, fora wieją pustkami albo nudą. Na AG też to widać. Przygodówki chyba wciąż nie umarły, ale nie wywołują burzliwych dyskusji, nie przyciągają ciekawych osobowości. To nie musi być wina gier, podejrzewam raczej ogólniejsze procesy społeczne. Mnie się od paru lat nie chce grać ani pisać z powodów politycznych, więc motywacje mogą być skomplikowane i z pozoru odległe od tematu.
Co do zamierania blogów czy nawet największych stron o przygodówkach. Chyba po prostu działa tu ten sam mechanizm, co w innych dziedzinach. Z każdą kolejną dekadą internet coraz bardziej się centralizuje, kolosy jak Facebook czy Twitter wchłaniają wszystko dookoła. Zaś strony/fora o grach/przygodówkach wykańczane są przede wszystkim przez Discorda, YouTube'a i Steama, bo zdaje się tam przeniosła się większość graczy.
Na GOGa bym się aż tak nie obrażał. Słaby opis na stronie zawsze można poprawić, to nie pudełko. Ale jeśli ten sklep upadnie, zostanie nam już tylko "osiedlowy sklepik" itch.io oraz Steam, który przecież jest tylko biblioteką. A GOG robi jeszcze jedną bardzo ważną rzecz. Wciąż stara się dbać o poziom gier, które sprzedaje. Podobnie pod tym względem działa też Epic, za co go szanuję. Tymczasem Steam powoli psuje tę branżę, pozwalając na zalewanie jej kompletnymi gniotami, bez jakiejkolwiek selekcji.tetelo pisze:Nie dobijaj mnie. Zniesmaczona bełkotem, obraziłam się na Gog i kupiłam Immortality na Steamie... Obie firmy kompromitują się publikacją tego tekstu, ale od Goga wymagam więcej, bo to jednak marka polska, więc zakładam, że świadomie puścili knota. A że publiczności to nie przeszkadza? Może dla niej patriotyzm polega na machaniu flagami i pie.dzeniu racami, a nie na trosce o język ojczysty.
Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
O kurczę! 20 lat!?
Gratuluję! Serio: ogromny szacunek.
Mi szczerze mówiąc brakuje trochę takiego internetu z 'dawnych czasów'. Gdzie istniały serwisy poświęcone różnym dziedzinom, gdzie były archiwa materiałów, newsy, fora... Od kiedy wszystko przeniosło się do social media, to trochę czuję, że jakby to już 'nie było to'. Ale cóż, czasy się zmieniają, a technologia i społeczeństwo razem z nimi.
A Przygodoskop wciąż jest
Raz jeszcze gratuluję!
P.S.
Pamiętam to uczucie dumy gdy moje recenzje 'weszły na główną'
Gratuluję! Serio: ogromny szacunek.
Mi szczerze mówiąc brakuje trochę takiego internetu z 'dawnych czasów'. Gdzie istniały serwisy poświęcone różnym dziedzinom, gdzie były archiwa materiałów, newsy, fora... Od kiedy wszystko przeniosło się do social media, to trochę czuję, że jakby to już 'nie było to'. Ale cóż, czasy się zmieniają, a technologia i społeczeństwo razem z nimi.
A Przygodoskop wciąż jest
Raz jeszcze gratuluję!
P.S.
Pamiętam to uczucie dumy gdy moje recenzje 'weszły na główną'
Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
Bo to były jeszcze czasy, gdy ludzie dodawali sobie Przygodoskop do CV, cytowali w pracach licencjackich itd.Houdini pisze:Pamiętam to uczucie dumy gdy moje recenzje 'weszły na główną'
Dzięki, Houdini.
Re: Okiem Przygodoskopu - sierpień (2022)
Jakbyś czytał w moich myślach! Nie dalej jak dziś przez Web Archive wyszukiwałem truchła starych for i stron tolkienowskich i okołogrowych, na których się udzielałem. Piękne czasy. Teraz znaleźć usystematyzowaną wiedzę na temat jakiejś gry graniczy z cudem.Houdini pisze:Mi szczerze mówiąc brakuje trochę takiego internetu z 'dawnych czasów'. Gdzie istniały serwisy poświęcone różnym dziedzinom, gdzie były archiwa materiałów, newsy, fora...
A Przygodoskopowi 100 lat!
Moje przygodówkowe granie czeka na wenę. Tymczasem zdarza mi się coś skrobnąć o klockach LEGO.