Trzeźdź,
Jestem synem of George Sobiesky, który pisał do Was yesterday. Mówię jeszcze słabiej Polish, bo zamieszkałem z moją beautiful wife w Kentucky, a tu nawet nie wiedzą gdzie leży Poland. Mój ojciec lubi stare adventure games, ja jestem young i wolę te nowsze. I najbardziej interesują mnie Polish adventure games and interactive movies z grafiką FMV. Bo tak jak mój ojciec chciałbym zobaczyć w grach kraj mojego pradziadka.
Cheers,
Brandon Sobiesky*
Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky
- Brandon Sobiesky
- Posty: 1
- Rejestracja: pt 13 wrz 2024, 12:17
Polskie przygodówki filmowe
* Ta osoba nie jest prawdziwa, ale nie jest też botem. Została zmyślona przez redakcję Przygodoskopu na potrzeby działu "Listy do redakcji". Zdjęcie/awatar wygenerowano na stronie thispersondoesnotexist.com
Re: Polskie przygodówki filmowe
Obie najpopularniejsze polskie przygodówki FMV nie rozgrywały się już, tak jak te fotograficzno-zdjęciowie, w swojskich okolicznościach przyrody. Lokacje Reah, wzorowanej na mysto-podobnym Rivenie, ani trochę nie przypominają Rzeszowa, gdzie gra powstawała.
Za to zarówno w Reah, jak i w o trzy lata młodszej Schizm, wystąpili w większości polscy aktorzy (głównie z teatrów w Rzeszowie). W Schizm zmieniło się to, że dialogi w scenach FMV nagrywane były od razu po angielsku, by w anglojęzyczno-zagranicznych wydaniach gra wyglądała bardziej naturalnie.
Casualowa Criminal Expert to trzecia i jak dotąd ostatnia komercyjna przygodówka FMV produkcji polskiej. Niestety nie okazała się wielkim przebojem, twórcy udostępnili już nawet na swoim kanale na YT kompletny zapis przejścia. Najwidoczniej sami nie wierzą, że jeszcze zarobią na sprzedaży.
Zamek udostępniony został za darmo, bo powstał przede wszystkim w celach edukacyjnych. Ale poza częścią edukacyjno-dokumentalną, dostępna jest/była też ta fabularna rozgrywająca się w okolicach zamku Cesarskiego w Poznaniu. Zrealizowana w formie filmu interaktywnego, miejscami udającego nieco przygodówkę FMV.
Krótkometrażowy film interaktywny Palenie zabija prawdopodobnie definitywnie zniknął już z internetu. Zapewne autorzy wciąż posiadają jego kopie, ale jako że nie był dystrybuowany inaczej, chyba kwalifikuje się na listę gier/filmów uznawanych za zaginione.
Podobnie rzecz ma się z Sufferrosą. Ta jednak pozostawiła po sobie wyraźniejszy ślad, jako że pracowało nad nią w sumie kilkadziesiąt osób. A w rolach głównych wystąpili m.in. Beata Tyszkiewicz, Jacek Fedorowicz, Ewa Szykulska. Zaś muzykę skomponował Michał Urbaniak.
W zapowiedzianym już parę ładnych lat temu interaktywnym filmie Aida (autorów m.in. This is the Zodiac Speaking) głównymi postaciami są migranci próbujący przedostać się z Afryki na odległy kontynent na literę E. Chwytliwy temat nie pomógł jednak w ukończeniu projektu, który doczekał się jedynie króciutkiego dema. I słuch po nim zaginął.
W martwym punkcie utknął też kryminał Lost Lies, którego tematem przewodnim miała być sprawa pewnego zaginionego detektywa. Niestety z czasem zespół skupił się na bardziej casualowych grach z innych gatunków, a Lost Lies został po cichu usunięty z listy projektów na stronie Madnetic Games (ale nie z serwera).
Męską decyzję podjęło natomiast Iron Wolf Studio. W styczniu br. na stronie firmy pojawiła się oficjalna informacja o anulowaniu obu (!) gier FMV z ich planu wydawniczego. 911 Operator: Interactive Movie podejmować miał wyjątkowo ciężki temat - pracę dyspozytora numeru alarmowego.
Killing Stream z kolei planowano wprawdzie jako film interaktywny bardziej zręcznościowy, zawierający sekwencje wymagające szybkiego reagowania, refleksu. Ale za to akcja rozgrywać miała się na terenie Elektrociepłowni Szombierki. Szkoda, bo pewnie nigdy więcej nie powstanie gra z pogranicza przygodówek umiejscowiona na pograniczu Świętochłowic.
Za to zarówno w Reah, jak i w o trzy lata młodszej Schizm, wystąpili w większości polscy aktorzy (głównie z teatrów w Rzeszowie). W Schizm zmieniło się to, że dialogi w scenach FMV nagrywane były od razu po angielsku, by w anglojęzyczno-zagranicznych wydaniach gra wyglądała bardziej naturalnie.
Casualowa Criminal Expert to trzecia i jak dotąd ostatnia komercyjna przygodówka FMV produkcji polskiej. Niestety nie okazała się wielkim przebojem, twórcy udostępnili już nawet na swoim kanale na YT kompletny zapis przejścia. Najwidoczniej sami nie wierzą, że jeszcze zarobią na sprzedaży.
Zamek udostępniony został za darmo, bo powstał przede wszystkim w celach edukacyjnych. Ale poza częścią edukacyjno-dokumentalną, dostępna jest/była też ta fabularna rozgrywająca się w okolicach zamku Cesarskiego w Poznaniu. Zrealizowana w formie filmu interaktywnego, miejscami udającego nieco przygodówkę FMV.
Krótkometrażowy film interaktywny Palenie zabija prawdopodobnie definitywnie zniknął już z internetu. Zapewne autorzy wciąż posiadają jego kopie, ale jako że nie był dystrybuowany inaczej, chyba kwalifikuje się na listę gier/filmów uznawanych za zaginione.
Podobnie rzecz ma się z Sufferrosą. Ta jednak pozostawiła po sobie wyraźniejszy ślad, jako że pracowało nad nią w sumie kilkadziesiąt osób. A w rolach głównych wystąpili m.in. Beata Tyszkiewicz, Jacek Fedorowicz, Ewa Szykulska. Zaś muzykę skomponował Michał Urbaniak.
W zapowiedzianym już parę ładnych lat temu interaktywnym filmie Aida (autorów m.in. This is the Zodiac Speaking) głównymi postaciami są migranci próbujący przedostać się z Afryki na odległy kontynent na literę E. Chwytliwy temat nie pomógł jednak w ukończeniu projektu, który doczekał się jedynie króciutkiego dema. I słuch po nim zaginął.
W martwym punkcie utknął też kryminał Lost Lies, którego tematem przewodnim miała być sprawa pewnego zaginionego detektywa. Niestety z czasem zespół skupił się na bardziej casualowych grach z innych gatunków, a Lost Lies został po cichu usunięty z listy projektów na stronie Madnetic Games (ale nie z serwera).
Męską decyzję podjęło natomiast Iron Wolf Studio. W styczniu br. na stronie firmy pojawiła się oficjalna informacja o anulowaniu obu (!) gier FMV z ich planu wydawniczego. 911 Operator: Interactive Movie podejmować miał wyjątkowo ciężki temat - pracę dyspozytora numeru alarmowego.
Killing Stream z kolei planowano wprawdzie jako film interaktywny bardziej zręcznościowy, zawierający sekwencje wymagające szybkiego reagowania, refleksu. Ale za to akcja rozgrywać miała się na terenie Elektrociepłowni Szombierki. Szkoda, bo pewnie nigdy więcej nie powstanie gra z pogranicza przygodówek umiejscowiona na pograniczu Świętochłowic.