Masz ochotę podzielić się przemyśleniami na temat skończonej niedawno przygodówki? Chcesz przekonać innych, że Kosmopolska jest lepsza od Samorosta? Ten dział nadaje się do tego idealnie.

Moderatorzy: Elum, aegnor, jackowsky, jarecki83

Awatar użytkownika
Indy
Posty: 69
Rejestracja: pn 13 mar 2006, 12:25
Lokalizacja: Tychy

To się powinno znaleźć w muzeum! Pan też.

Post autor: Indy »

Witam wszystkich po długiej przerwie. Nie odzywałem się na forum, ale je od czasu do czasu odwiedzam.Wszyscy chyba wiedzą czego z grubsza dotyczyć będzie ten post.
Ostatnio coraz częściej głowię się czy kiedykolwiek będzie mi jeszcze dane zagrać w jakąś grę spod znaku Indiana Jones. Najlepiej by była to przygodówka choć niekoniecznie, może być to jakiś tombraiderowiec:) czy coś jeszcze innego. Czy naprawdę Indiana, który stanowi dla wielu synonim przygody musi znaleźć się w muzeum? Ja trochę nie rozumiem czemu nikt nie podejmuję się tematu stworzenia nowej gry z Indianą.

Włączyłem sobie ostatnio Lego Indiana Jones 2 (na razie nie będę oceniać bo prawie nie grałem). Piszę o tym z dwóch powodów. Po pierwsze kupiłem tą grę bo jest jakby nie było z Indianą w tytule (gry z serii Lego traktuję raczej neutralnie).
Po drugie kiedy zobaczyłem "legolondową" grafikę i usłyszałem motyw muzyczny z Indiany to pojawiła się we mnie chęć zagrania w coś co będzie Indianą na całość (z całym szacunkiem dla przyjemnej gry Lego).

Podsumowując, chcę nowych gier z Indianą, ale nie wiem czy w najbliższych latach można na nie liczyć. A może ulubiony bohater wielu z nas (z dzieciństwa i nie tylko) powinien znaleźć się w muzeum?;) Jakie jest Wasze zdanie?
Awatar użytkownika
Fitz
Posty: 174
Rejestracja: sob 09 lut 2013, 20:30
Kontakt:

Re: To się powinno znaleźć w muzeum! Pan też.

Post autor: Fitz »

Powstają gry fanowskie w starym stylu. Indy to mój pierwszy kontakt z przygodówkami i również mam ogromny sentyment. Najlepszy moment: gdy po miesiącu z okładem przechodzenia gry codziennie od początku od kumpla dowiedziałem się o pewnym cudownym zjawisku zwanym zapis stanu gry :gugu:
Awatar użytkownika
Ascovel
Posty: 277
Rejestracja: pn 02 lut 2009, 17:55
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: To się powinno znaleźć w muzeum! Pan też.

Post autor: Ascovel »

Fitz - u mnie tak samo. Indy: Fate of Atalantis pierwsza przygodówka i też po jakimś miesiącu odkryłem jak te sejw gamy działają. Nie mówiąc o tym, że to pierwsze moje kroki z angielskim w ogóle były.
Madzius888
Posty: 399
Rejestracja: pn 16 lip 2007, 14:22
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Re: To się powinno znaleźć w muzeum! Pan też.

Post autor: Madzius888 »

Naprawdę codziennie od początku? Kurczę, jednak dobrze mieć tatę, który co prawda miał priorytet do zajmowania jednego jedynego komputera na dom (:, ale jednak takie rzeczy wytłumaczył.

Indiany to jedne z tych gier, które gdzieś tam mam, ale specjalnie zostawiam do przejścia na odległą przyszłość. Podobnie zresztą z dużą grupą brytyjskich seriali detektywistycznych. Jak już to przejdę, jak już obejrzę, to co pozostanie, żeby pobić te wspaniałości? I patrząc po waszych wpisach, to chyba dobrze myślę.
Awatar użytkownika
Fitz
Posty: 174
Rejestracja: sob 09 lut 2013, 20:30
Kontakt:

Re: To się powinno znaleźć w muzeum! Pan też.

Post autor: Fitz »

Ja miałem w dodatku wersję "gadaną" - jako bonus do karty dźwiękowej. Na płycie były dodatkowo trailery do Sam & Max i Day of the Tentacle - i to te tytuły darzę spośród dzieł LucasArts największą miłością, ale Fate of Atlantis to mocna pozycja. W końcu lipy bym tak dzień po dniu od początku nie przechodził, no nie? :P Czuć kinowy klimat, jest akcja, sensacja... Warto!
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2557
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Post autor: Elum »

Grający rodzic/rodzice to świetna sprawa. Ja, podobnie jak Fitz i Ascovel, niestety straciłem trochę czasu, zanim zorientowałem się o co właściwie z tymi sejwami chodzi. :niesmialy: A było to tym bardziej skomplikowane, że miałem jeszcze wtedy Commodore 64 (odziedziczony po starszym kuzynie), więc sejwy trzeba było zapisywać/ładować z dodatkowej dyskietki.

A wracając do tematu. Mniej więcej dwa lata temu ukazała się darmowa Indiana Jones and the Passage of Saints. Całkiem przyjemna, w dodatku z Mikołajem, więc w sam raz na najbliższe tygodnie. :) Myślę, że warto też czasem zajrzeć na oficjalny FB projektu Indiana Jones and the Fountain of Youth.
Awatar użytkownika
Indy
Posty: 69
Rejestracja: pn 13 mar 2006, 12:25
Lokalizacja: Tychy

Re: To się powinno znaleźć w muzeum! Pan też.

Post autor: Indy »

Fajnie, że powstają przygodówki w stylu retro jednak wspomniany Indiana Jones and the Fountain of Youth powstaje już bardzooo długo. Zastanawia mnie też dlaczego nikt nie podjął się odnowy starych gier z Indianą jak miało to miejsce w przypadku Monkey Island czy choćby King's Questów. Takie remake (profesjonalne lub fanowskie) byłyby jakąś alternatywą.
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2557
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: To się powinno znaleźć w muzeum! Pan też.

Post autor: Elum »

Po roku ciszy pojawił się trzeci zwiastun/gameplay nieoficjalnej konwersji/portu Indiany and the Last Crusade na C64. Czyli projekt wciąż żyje. 8)
Awatar użytkownika
Elum
Posty: 2557
Rejestracja: pt 18 lut 2005, 18:52
Lokalizacja: Schwientochlowitz

Re: To się powinno znaleźć w muzeum! Pan też.

Post autor: Elum »

To się powinno znaleźć w ciekawostkach! Ale ponieważ dotyczy przygodówkowej archeologii i Indiany Jonesa, do tego wątku pasuje nawet bardziej.

W czerwcowym wywiadzie z Michaelem Levinem chyba po raz pierwszy zobaczyć można (od około 1:38) krótkie sceny z prototypu Indiany Jonesa and the Iron Phoenix w wersji FMV (wcześniejsze artykuły tylko o niej wspominały). Te same urywki miesiąc później pojawiły się też w wywiadzie z Ariciem Wilmunderem (mniej więcej od 2:32), który dopowiedział swoją wersję wydarzeń.

W wywiadzie z Michaelem Levinem zaskoczył mnie jeszcze wątek drugiej niedoszłej przygodówki FMV od LucasArts zatytułowanej Rapid Transit, którą po Indianie and the Fate of Atlantis planował Hal Barwood (rozmawiają o niej od 1:51).

PS. A projekt przeportowania Indiany and the Last Crusade na C64 najwidoczniej jednak umarł. :P
ODPOWIEDZ